Radiowiec zmarł w trakcie audycji

Tim Gough prowadził poranną audycję zdalnie, ze swojego domu w Lackford (45 km od Ipswich). W czasie audycji źle się poczuł, nadawana piosenka została przerwana w połowie. Prezenter już nie wrócił na antenę.

Kilka godzin później smutną wiadomość o śmierci Tima Gougha przekazał słuchaczom dyrektor zarządzający GenX Radio Suffolk Jim Hazell. - Jesteśmy zdruzgotani tą wiadomością – powiedział. Prawdopodobną przyczyną zgonu był zawał serca.

Na profilu w mediach społecznościowych radia GenX przekazano: „Z najcięższym sercem muszę was poinformować, że nasz drogi przyjaciel i gospodarz audycji radiowej Tim Gough zmarł dziś rano podczas swojego programu. Nasze myśli kierujemy w stronę jego rodziny, syna, siostry, brata i mamy. Tim robił to, co kochał. Miał 55 lat”.