Problem z płatnościami za telewizję i internet wskutek epidemii. „Wszystkie sprawy są rozpatrywane w trybie indywidualnym”
Dostawcy telewizji oraz internetu w Polsce podkreślają, że epidemia koronawirusa również jest trudna - nie tylko pod względem logistycznym, ale przede wszystkim biznesowym. Inea nie rozważa wprowadzenie systemu odraczania lub umarzania płatności, Multimedia Polska ma rozpatrywać zapytania indywidualnie, a UPC Polska zachęca do płatności online.
Epidemia koronawirusa na świecie oraz w Polsce spowodowała, że wielu pracowników przeszło na pracę zdalną, która wymaga szybkiego połączenia z internetem. Za pośrednictwem sieci prowadzone są także lekcje oraz wykłady w związku z zamknięciem szkół i uniwersytetów. Dodatkowo zwiększony ruch zanotowały platformy VOD, spodziewać się można także wzrostu czasu spędzonego przed telewizorem - z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że coraz większą popularnością cieszą się stacje newsowe.
Potrzeba podłączenia do sieci oraz telewizji w ostatnich dniach może okazać się niezbędna do życia – pracy, zdobywania informacji, a dla osób samotnie spędzających kwarantannę - może to być sposób na kontakt ze światem.
Zdania w branży są podzielone
Jak wynika z nieoficjalnych informacji portalu Wirtualnemedia.pl, od ubiegłego tygodnia przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zachęcał operatorów, aby wypracowali oni wspólne stanowisko w sprawie dostępu klientów do usług. Wśród propozycji miało paść m.in. odroczenie zaległych płatności na określony czas, tak by w razie gdyby ktoś z powodu braku bieżących środków na utrzymanie nie został odłączony o telewizji i internetu.
Na razie nie wypracowano jednak wspólnego stanowiska w tej sprawie. Spytaliśmy natomiast największych operatorów, jak oceniają pomysł ewentualnego odroczenia płatności lub częściowego z nich zwolnienia w okresie epidemii.
Prezes sieci Inea Michał Bartkowiak przekazał nam, że jego zdaniem „w dzisiejszych czasach i w tym szczególnym momencie dla naszego kraju zapewnienie dostępu do usług świadczonych przez operatorów telekomunikacyjnych jest dla obywateli niemal tak samo ważne, jak dostawy energii elektrycznej czy wody”. - Naszym obowiązkiem jest przede wszystkim utrzymanie ciągłości prowadzonej przez nas działalności, przy jednoczesnej trosce o bezpieczeństwo i zdrowie naszych pracowników. Nie będzie to jednak możliwe, jeśli nie zostanie zachowany lub w znaczącym stopniu zostanie zachwiany mechanizm przepływu środków pieniężnych od klientów do naszych firm - podkreśla.
Dodaje, że firma dotkliwie odczuwa skutki zaburzeń w dostawach materiałów i sprzętu niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania. - Trudności te zostały zapoczątkowane jeszcze w końcówce ubiegłego roku, gdy miał miejsce wybuch epidemii w Chinach. Dzisiaj dodatkowo obserwujemy rosnące wyzwania związane z utrzymaniem działania usług telekomunikacyjnych, które wynikają między innymi z ograniczonej dostępności pracowników. Już dzisiaj zaczynamy ponosić realne koszty i negatywne konsekwencje wprowadzonych ostatnio ograniczeń w normalnym funkcjonowaniu gospodarki. Dalsze pogłębianie się tej sytuacji może w konsekwencji doprowadzić do problemów finansowych operatorów telekomunikacyjnych. To niezwykle niebezpieczna sytuacja, dlatego nie rozważamy wprowadzenia mechanizmów systemowego odraczania czy umarzania płatności – zaznacza Michał Bartkowiak. - Znamy swoją odpowiedzialność. Jest nią zapewnienie naszym klientom możliwości pracy zdalnej, komunikowania się ze światem oraz dostępu do informacji. Pozostałe kwestie należą do kompetencji organów i instytucji państwowych - podsumowuje.
Prośby rozpatrywane indywidualnie
Krystyna Kanownik, rzeczniczka prasowa Multimedia Polska odpowiedział nam, że spółka analizuje prośby klientów znajdujących się w trudnej sytuacji i proponuje odpowiednie rozwiązania. - Przyjęliśmy, iż zawsze podchodzimy w sposób indywidualny do kierowanych do nas próśb związanych z kłopotami finansowymi. Tym bardziej teraz. Na wniosek klienta, w uzasadnionych przypadkach dopuszczamy rozłożenie ewentualnych należności na raty lub przesunięcie terminu płatności - informuje nas.
Michał Fura, rzecznik prasowy UPC Polska przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl, że w UPC ponad 90 proc. płatności za usługi dokonywanych jest przez klientów drogą elektroniczną. - Ze względu na zagrożenie koronawirusem i akcją #zostanwdomu podchodzimy indywidualnie do każdej prośby klienta, pomagając w dokonaniu płatności zdalnie lub szukając rozwiązania odpowiadającego ich indywidualnym potrzebom, stawiając bezpieczeństwo i zdrowie klientów na pierwszym miejscu - informuje nas.
Piotr Kaniowski, rzecznik prasowy platformy Canal+ również zapewnia, że jeśli chodzi o płatności za rachunki abonentów "do każdego takiego przypadku spółka podchodzi indywidualnie i stara się wspólnie znaleźć rozwiązanie najlepsze dla klienta".
Olga Zomer, rzeczniczka prasowa Cyfrowego Polsatu odpowiada podobnie: - Wszystkie prośby i sprawy klientów są rozpatrywane w trybie indywidualnym i po ich przeanalizowaniu jest podejmowana decyzja - stwierdza.
W ubiegłym tygodniu Orange Polska poinformowało, że odroczy terminy płatności klientom o dwa tygodnie. Dotyczy to osób, które mają co najmniej 65 lat, a ich rachunki zostały wystawione od 26 lutego do 14 marca. Termin będzie liczony od daty płatności, jaka obowiązuje na rachunku. O prolongacie seniorzy mają być informowani mailowo lub smsem.
Na koniec ub.r. UPC Polska miało 1,484 mln klientów, po wzroście o 18,2 tys. w ciągu kwartału. Najpopularniejszymi usługami operatora są telewizja i internet, natomiast ubyło użytkowników telefonii stacjonarnej. Firma zanotowała wzrost przychodów o 2,5 proc. do 1,63 mld zł.
Multimedia Polska miesiąc temu została przejęta przez Vectrę. W 2018 roku zanotowała spadek przychodów sprzedażowych o 4,8 proc. do 645,93 mln zł. Po przejęciu wszystkich akcji Multimedia Polska, Vectra ma 1,7 mln abonentów.
Z kolei w zasięgu sieci Inea jest ok. 550 tys. gospodarstw domowych, ich światłowód dociera do ok. 300 tys. gospodarstw domowych.
W ub.r. grupa kapitałowa Cyfrowy Polsat zanotowała 11,68 mld zł przychodów sprzedażowych i 1,11 mld zł zysku netto. Liczba sprzedanych przez nią usług zwiększyła się o 2,8 proc. do 17,39 mln, natomiast liczba abonentów zmalała o 1,2 proc. do 5,64 mln.
Dołącz do dyskusji: Problem z płatnościami za telewizję i internet wskutek epidemii. „Wszystkie sprawy są rozpatrywane w trybie indywidualnym”
Łączcie się dla nas, wszyscy przedstawiciele opozycji demokratycznej w Chinach!!!