Michał Migała odchodzi z Antyradia. "Nie mogę udawać, że nic się nie stało"
Dziennikarz Michał Migała, prowadzący poranne pasmo w Antyradiu (Eurozet), pożegnał się ze słuchaczami audycji "Dobry, zły i brzydki" i odchodzi z rozgłośni - ustalił portal Wirtualnemedia.pl.
W zeszły piątek informowaliśmy o zwolnieniu innego prowadzącego poranne pasmo - Mikołaja "Jaoka" Janusza. O rozstaniu zdecydował dyrektor programowy Antyradia Mariusz Smolarek, który wręczył dziennikarzowi wypowiedzenie.
Od marca br. Janusz i Migała prowadzili wspólnie z Mariuszem Smolarkiem nowe poranne pasmo Antyradia „Dobry, zły i brzydki”. Ostatnio w audycji pojawiał się także Łukasz "Ciechan" Ciechański, który ostatecznie zastąpił zwolnionego Mikołaja Janusza.
- Dziękuję na dobre. Nie mogę udawać, że nic się nie stało w tym radiu, dlatego z dniem dzisiejszym się zwalniam. Dziękuję, było miło - powiedział na koniec środowego wydania audycji Michał Migała.
Z informacji portalu Wirtualnemedia.pl wynika, że dziennikarz złożył wypowiedzenie i odchodzi z Antyradia.
Poprzednio, od lipca 2014 roku, Michał Migała (w duecie z Mariuszem Infuleckim) prowadził "Poranek OnLine" w Programie IV Polskiego Radia. Wcześniej w Rock Radiu (Agora) był gospodarzem m.in. audycji „Dwa neurony i trzy jądra”. W piątki (w godz. 12.00-14.00) wraz z Mikołajem Januszem prowadził program „Pyta nie na śniadanie”. Był też związany z 4funTV.
Z danych Radio Track wynika, że w okresie od grudnia ub.r. do lutego br. średni udział Antyradia w rynku wyniósł 1,5 proc.
Dołącz do dyskusji: Michał Migała odchodzi z Antyradia. "Nie mogę udawać, że nic się nie stało"