LPP odpisuje 250 mln zł na nierentowne sklepy w Rosji, już ponad 30 proc. wpływów to sprzedaż w internecie
Koncern odzieżowy LPP (należą do niego marki Reserved, House, Cropp, Sinsay i Mohito) zdecydował się dokonać odpisu w kwocie ok. 250 mln zł na potencjalnie nierentowne sklepy w Rosji. Firma wstępnie szacuje, że po uwzględnieniu odpisów w zeszłym roku finansowym (od lutego ub.r. do stycznia br.) zanotowała 960 mln zł zysku netto, 1,48 mld zł EBIT i 14,2 mld zł przychód.
W miniony poniedziałek grupa LPP poinformowała, że dokona pełnego odpisu wartości aktywów w Ukrainie, łącznie ok. 270 mln zł. W związku z trwającą tam agresją militarną Rosji firma zawiesiła na czas nieokreślony działalność na rynku ukraińskim.
Bez Rosji i Ukrainy wpływy LPP 13 proc. w górę
LPP prognozuje w 2022 roku z wyłączeniem Ukrainy i Rosji wzrost sprzedaży o 13 proc. do ponad 16 mld zł, z czego sprzedaż online powinna przekroczyć 5 mld zł - podała spółka w komunikacie.
"Szybki rozwój w Unii Europejskiej zarówno sieci sklepów, jak i e-commerce (który osiągnął udziały przekraczające 30 proc. w sprzedaży w IV kwartale 2021/22), pozwala na zapewnienie dalszego, szybkiego rozwoju Grupy LPP, niezależnie od działań mających miejsce za wschodnią granicą" - napisano.
LPP planuje dalszy szybki rozwój marki Sinsay poprzez otwarcie 400 sklepów na terenie Unii Europejskiej w 2022 roku, na które podpisano już umowy najmu.
LPP ma do dyspozycji 2,3 mld zł
Zarząd LPP poinformował, że sytuacja finansowa spółki pozostaje stabilna. LPP dysponuje kwotą 2,3 mld zł w gotówce, w tym 1,6 mld zł środków własnych i 0,7 mld zł dostępnych linii kredytowych.
Od rozpoczęcia inwazji militarnej Rosji na Ukrainę kurs giełdowy LPP zmalał z 12,9 tys. zł (w zeszłą środę na zamknięciu sesji) do 9 165 zł we wtorek na koniec sesji.
We wszystkich krajach byłego ZRSS (to tzw. region CIS) firma miała 670 placówek handlowych, w Polsce - 928, a w innych krajach europejskich - 928.
W czwartek grupa LPP poinformowała, że w związku z sytuacją na Ukrainie nie zostały otworzone wszystkie jej sklepy w tym kraju. Ponadto firma zdecydowała się przenieść swoje główne biuro na Ukrainie z Kijowa do Lwowa.
- Handel na Ukrainie jest zamknięty. Priorytetem jest bezpieczeństwo, więc administracja naszego biura w Kijowie została przetransportowana do Lwowa. Wszelkie transporty na Ukrainę zostały wstrzymane przed granicą. Sytuacja jest rozwojowa, obserwujemy, co będzie dalej - powiedziała PAP Monika Wszeborowska, rzeczniczka prasowa LPP.
W kwartale finansowym od sierpnia do października ub.r. przychody grupy LPP zwiększyły się rok do roku o 73 proc. do 1,095 mld zł. W Polsce wpływy wzrosły o 42 proc. do 1,524 mld zł, a w innych krajach europejskich - o 74 proc. do 1,283 mld zł.
Dołącz do dyskusji: LPP odpisuje 250 mln zł na nierentowne sklepy w Rosji, już ponad 30 proc. wpływów to sprzedaż w internecie