SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Książki za darmo w McDonald's. "Promujemy w ten sposób czytanie wśród dzieci"

Sieć restauracji McDonald's rozpoczyna dziś ogólnopolską akcję edukacyjną „Czytam sobie”.  W ponad 300 restauracjach do zestawów będą bezpłatnie dołączane książki dla dzieci napisane przez znanych autorów. Nakład wyniesie 400 tysięcy egzemplarzy.

W książkowej promocji dla najmłodszych będzie można uzbierać aż siedem tytułów, podzielonych na trzy poziomy trudności, w zależności od umiejętności młodego czytelnika.

 – Akcja "Czytam sobie" to duży projekt – mówi Krzysztof Kłapa, dyrektor ds. korporacyjnych McDonald's Polska. – Linia przygotowana dla  McDonald’s Polska to siedem książek na trzech poziomach trudności i 400 tys. nakładu rozprowadzanego przez sieć naszych restauracji – wymienia.

Książki z pierwszego poziomu trudności zawierać będą 150–200 wyrazów ułożonych w krótkie zdania, bez takich znaków jak ą, ę, ó czy sz, cz i ch.

 – Na pierwszych dwóch poziomach są to książki, w których nie mogą występować wszystkie litery, jedynie podstawowe 23 – tłumaczy Zofia Stanecka, autorka książek dla dzieci. – To jest nie lada łamigłówka, bo książka musi być tak samo ciekawa, jak gdyby była napisana ze wszystkimi literami.

Na pierwszym poziomie nie znajdziemy również dialogów, a jedynie zdania opisowe.

 – Teksty muszą być tak skonstruowane, żeby dziecko miało poczucie czytania czegoś płynnego i naprawdę wciągającego, a jednocześnie bez tych wszystkich znaczków. Na drugim poziomie na szczęście mogą być dialogi, co czasem ułatwia sprawę – dodaje Zofia Stanecka.

Na drugim poziomie dziecko przeczyta już kilkakrotnie więcej wyrazów (800–900) ułożonych w bardziej skomplikowane zdania. Z kolei trzeci poziom – adresowany do dzieci czytających już na co dzień – zawiera 2500–2800 wyrazów w tekście i pełny alfabet.

W ocenie Agnieszki Carrasco–Żylicz, psychologa dziecięcego, korzyści dla najmłodszych z tej serii wydawniczej są w zasadzie nieograniczone.

 – Przede wszystkim dziecko rozwija swój umysł, spostrzegawczość, pamięć, fantazję, wyobraźnię – tłumaczy. – Dla mnie jako psychologa dziecięcego, chyba największa korzyść jest taka, że dziecko uczy się skupienia, uczy się koncentrować na swoich myślach, na swoich emocjach. Uczy się przeżywania, co w dzisiejszych czasach jest bardzo dzieciom potrzebne.

Jeśli akcja spotka się z zainteresowaniem klientów, to niewykluczone, że będzie przedłużona lub powtórzona.

 – Na razie potrwa do wyczerpania nakładu – 400 tys. książek. Gorąco wierzymy, że mądrość tej akcji, celność, dobry pomysł i fajne książki spowodują, że to nie będzie trwało długo – dodaje Krzysztof Kłapa, dyrektor ds. korporacyjnych McDonald's Polska. – Dla nas przede wszystkim ma to wymiar pewnych pożytecznych działań, również związanych z wizerunkiem. Chcemy, żeby McDonald’s był obecny wszędzie tam, gdzie dzieje się coś mądrego i wartościowego.

Aby otrzymać książkę za darmo, trzech kupić zestaw rodzinny.

Dołącz do dyskusji: Książki za darmo w McDonald's. "Promujemy w ten sposób czytanie wśród dzieci"

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
jacek
nie o czytanie tu chodzi, lecz kupowanie więcej hamburgerów.
0 0
odpowiedź
User
_dan
Zgadzam się z przedmówcą. Dzieci nie powinny jeść hamburgerów. Jednak biorąc pod uwagę, że spora rzesza naszego społeczeństwa traktuję wycieczkę z dziećmi do McDonalda jako nagrodę za dobre wyniki w szkole albo za to, że zjadły zupę pomidorową :-) i jest oporna na kampanie uświadamiające szkodliwość fast-foodów to już lepiej dać im książkę niż plastikową zabawkę. Przynajmniej będzie im się pozytywnie kojarzyła.
0 0
odpowiedź