W tym roku konkurs na multipleks ogólnopolski radiowy. RMF: Polacy nie chcą DAB+

To, że KRRiT zamierza przed końcem roku rozpisać konkurs potwierdził nam podczas konferencji Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski.

- Przygotowujemy się do ostatecznej decyzji co do rozdysponowania pozostałych jeszcze w zasobach częstotliwości cyfrowych, czyli drugiego i trzeciego multipleksu. Nie obserwujemy większego zainteresowania pasmami dotychczasowych nadawców. W innych krajach, takie grupy jak RMF z DAB+ bardzo intensywnie korzystają. Jeżeli nie będzie zainteresowania, to ogłosimy na te częstotliwości otwarte konkursy i chętni będą mogli po nie sięgnąć i je wykorzystywać - mówił latem podczas obrad sejmowej komisji kultury szef KRRiT.

Grupa RMF zbojkotuje przetarg?

Od tej wypowiedzi przewodniczącego Kołodziejskiego minęło kilka miesięcy. Czy Grupa RMF zmieniła zdanie i zamierza wziąć udział w konkursie? - Stanowisko Grupy RMF względem emisji DAB+ nie zmienia się od lat: jest to system stary, nieefektywny, niedający słuchaczowi dodatkowych korzyści i bardzo drogi. Przy 12 stacjach na jednym multipleksie jakość sygnału jest porównywalna z FM, a wielu ekspertów twierdzi jednak, że będzie zwyczajnie gorsza. W  DAB+ faktycznie brak jest szumów, ale tylko dlatego, że tam, gdzie sygnał na FM jest lekko zaszumiony i wciąż możliwy do odbioru, sygnału cyfrowego po prostu nie ma - mówi portalowi Witualnemedia.pl Głowiński z Grupy RMF. Rozgłośnie radiowe Polskiego Radia docierają do 50 proc. ludności kraju i 30 proc. powierzchni Polski. W kilku miastach są też prowadzone emisje eksperymentalne innych stacji. Nie ma jednak wśród nich rozgłośni należących do Grup RMF, Eurozet czy ZPR.

Polskie Radio to właśnie nadawców komercyjnych obarcza winą za powolną cyfryzację radia. Gdyby Grupa RMF, Eurozet czy ZPR uruchomiły emisje próbne w DAB+ lub wprowadziły tam swoje stacje tematyczne, to zainteresowanie cyfrowymi odbiornikami wzrosłoby. Nadawcy komercyjni wolą jednak oferować stacje poświęcone chociażby konkretnym gatunkom muzycznym w sieci. - Lepszym rozwiązaniem jest cyfryzacja, która już się dzieje – w internecie, gdzie słuchacze mają dostęp do nieograniczonej liczby stacji radiowych i kanałów tematycznych z całego świata. Internet mobilny jest obecnie niezwykle tani, a urządzenie do odbioru takiego radia cyfrowego ma prawie każdy - jest to nawet najprostszy smartfon - tłumaczy Głowiński.

Rzecznik Grupy RMF odniósł się też do niedawnej propozycji przewodniczącego Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego, który zaproponował, aby kupić odbiorniki DAB+ Polakom, którzy regularnie płacą abonament radiowo-telewizyjny.

- Polacy nie chcą radia DAB+. Świadczy o tym chociażby inicjatywa Rady Mediów Narodowych, by kupować odbiorniki osobom płacącym abonament. Wniosek z tego, że jeśli państwo nie kupi obywatelom nowych odbiorników, to oni sami nie czują potrzeby wydawania pieniędzy na DAB+. Nie wiadomo też, dlaczego proces cyfryzacji, w którym chce uczestniczyć wyłącznie publiczny nadawca, ma być finansowany ze środków wszystkich podatników i to podwójnie - z jednej strony dotując Polskie Radio, z drugiej strony – poprzez zakup słuchaczom nowych, drogich radioodbiorników - argumentuje Głowiński.

Liderem Polskie Radio

Odbiornik DAB+ można kupić już za 70 zł, ale lepszy, pozwalający na odbiór stereo to już wydatek rzędu kilkuset zł.  Polskie Radio, którego anteny w analogu borykają się według badań Radio Track z dużymi spadkami słuchalności, w cyfrowym eterze jest niemal bezkonkurencyjne. Obecnie w DAB+ są dostępne: Jedynka, Dwójka, Trójka, Czwórka, Polskie Radio 24, Polskie Radio dla Zagranicy (Radio Poland), Radio Dzieciom, Chopin, Radio Kierowców, a także rozgłośnie regionalne i ich kanały tematyczne. Oferta będzie rozszerzana. W styczniu 2023 roku ma wystartować Polskie Radio Literatura. Poza nadawcą publicznym dzięki emisjom testowym w DAB+ można słuchać wybranych stacji lokalnych, katolickich i kilku muzycznych, nienależących do dużych grup radiowych. Niebawem w Warszawie, Poznaniu Toruniu, Rzeszowie, Tarnowie, Katowicach i Częstochowie powinny ruszyć regularne multipleksy lokalne z tymi stacjami.

Agora nie chce komentować, Eurozet milczy

O komentarz w sprawie możliwego konkursu poprosiliśmy też inne komercyjne grupy radiowe. - Do kwestii konkursów na częstotliwości DAB+ będziemy mogli ewentualnie odnieść się dopiero po ich ogłoszeniu. Natomiast stanowisko wobec DAB+ - zarówno Grupy Radiowej Agory, jak i nadawców komercyjnych - było już wielokrotnie przedstawiane, nie mam w tej chwili nic więcej do przekazania - informuje Agata Staniszewska, rzecznik prasowy i zastępca dyrektora ds. komunikacji korporacyjnej Agory.

Eurozet w ogóle nie odpowiedział na nasze pytania dotyczące DAB+. - Trudno odnieść się do tematu bez znajomości szczegółów legislacyjnych. Krytyczne stanowisko Grupy Eurozet w sprawie planów cyfryzacji polskiej radiofonii przedstawialiśmy wielokrotnie wcześniej - mówił nam w czerwcu Michał Aleksandrowicz z biura prasowego Eurozetu. Rok temu firma nazwała nawet DAB+ "próbą implementacji technologii z XX wieku" i zwróciła uwagę, że nie odniosła ona sukcesu w Niemczech, czy Wielkiej Brytanii. Kilka krajów europejskich nie wyklucza jednak zakończenia emisji analogowej w przyszłości. Częściowo uczyniła to już Norwegia.

Trójka znów z rekordowo niską słuchalnością

Od lipca do września br. Trójka zanotowała kolejny rekordowo niski udział w rynku słuchalności - 1,7 proc. Mocno zmalał też wynik Radia SuperNova po rebrandingu z Radia Wawa, a spore wzrosty osiągnęły Radio ZET, Radia Maryja i Polskie Radio 24. Zdecydowanym liderem pozostaje RMF FM - pokazują wyniki badania Radio Track.