Koniec serialu „Wesołowska i mediatorzy” w TVN7. 240 tys. widzów

Serial paradokumenty „Wesołowska i mediatorzy” wystartował na antenie TVN 1 września br. Początkowo był on emitowany od poniedziałku do środy o godz. 20.50, potem dwa razy w tygodniu, a po trzecim tygodniu emisji TVN postanowił całkowicie zdjąć z anteny paradokument i przenieść go do TVN7.

Serial był tam nadawany w dni powszednie o godz. 16.00 i 16.30 począwszy od 28 września br. do 16 października br. Średnia jego oglądalność wyniosła tam 245 tys. widzów. Przełożyło się to na 2,96 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów oraz 2,51 proc. udziału w grupie komercyjnej 16-49 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement przygotowanych dla portalu Wirtualnemedia.pl.

Do tej pory największą popularnością cieszył się odcinek z 16 października br., który śledziło 370 tys. osób.

Trzy topowe odcinki paradokumentu „Wesołowska i mediatorzy”

Kanał TVN7 w analogicznym okresie ub.r. w paśmie „Wesołowskiej i mediatorów” gromadził o 54 tys. mniej widzów - było to 191 tys. osób przy udziałach wynoszących odpowiednio 2,57 proc. i 2,03 proc.

W czasie emisji formatu TVN7 przegrywał walkę o widza z konkurencyjnym kanałem TV4, który w tym paśmie miał 4,33 proc. udziału. Gorzej od Siódemki wypadała jednak TV Puls (1,16 proc.). Taka sama była kolejność stacji wśród widzów w grupie komercyjnej.

Warto dodać, że po trzech pierwszych odcinkach w TVN „Wesołowska i mediatorzy” gromadziła 797 tys. widzów, co dawało jej 5,03 proc. udziału w grupie 4+ i 5,64 proc. w 16-49 (zobacz te dane).

Oglądalność formatu na tle konkurencji

W serialu „Wesołowska i mediatorzy” prezentowane były oparte na prawdziwych wydarzeniach historie ludzi, którzy uwikłani byli w różne spory. Anna Maria Wesołowska i jej zespół mediatorów szukali sprawiedliwych i mądrych sposobów, które pozwalają bohaterom wyjść z konfliktów. Serial stacja produkowała we współpracy z firmą Logline (więcej na ten temat). Na razie nie wiadomo, czy będzie on kontynuowany.