Katoliccy dziennikarze bronią Jana Pospieszalskiego
Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy stanęło w obronie Jana Pospieszalskiego, którego program „Warto rozmawiać” został usunięty z wiosennej ramówki TVP1. Zdaniem KSD, decyzja ta ma charakter polityczny.
W oficjalnym oświadczeniu zarząd KSD napisał, że „Pospieszalski od dawna był szykanowany za to, że nie dopasowywał się do obowiązującego nie tylko w mediach prywatnych, ale także w TVP nurtu politycznej poprawności”. Sam Pospieszalski miał przyznać, jak relacjonuje KSD, że dyrektor TVP1 Iwona Schymalla powiedziała mu wprost, że decyzja o zdjęciu z anteny programu „Warto rozmawiać” jest decyzją polityczną.
- Trudno tę sytuację interpretować inaczej. Wydaje się, że podjęte przez zarząd TVP działania w postaci wielokrotnego przesuwania dnia, godziny oraz kanału emisji „Warto rozmawiać”, miały na celu doprowadzenie do zmniejszenia oglądalności, a co za tym idzie – stworzenie dogodnego pretekstu dla wycofania najwyraźniej niewygodnego programu z anteny TVP - czytamy w oświadczeniu KSD.
Stowarzyszenie obawia się także, że TVP będzie po usunięciu z ramówki programów Jana Pospieszalskiego i Rafała Ziemkiewicza lansować tezę, iż na Woronicza pracują sami „niezależni dziennikarze”. - (…) Niekwestionowaną gwiazdą wśród tych dziennikarzy zdaje się być Tomasz Lis, (…) skupiający się monotematycznie na lansowaniu tezy o nieustannym zagrożeniu ze strony obecnej opozycji – napisano w oświadczeniu.
Jan Pospieszalski jest członkiem Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, a jego program „Warto rozmawiać” nie będzie emitowany na antenie TVP1 od nowej wiosennej ramówki. Dyrekcja programu zapewnia jednak, że nie chce zrywać definitywnie współpracy z dziennikarzem i jest otwarta na ewentualne propozycje z jego strony (czytaj więcej na ten temat).
Dołącz do dyskusji: Katoliccy dziennikarze bronią Jana Pospieszalskiego