Joanna Racewicz nie będzie już prowadzić „Pytanie na śniadanie”. „Sprzeczność z zasadami etyki dziennikarskiej”
Dziennikarka Telewizji Polskiej Joanna Racewicz została zawieszona w pracy i nie będzie już prowadzić „Pytanie na śniadanie”. Powodem jest zamieszczenie w mediach społecznościowych wpisu na temat swojej diety, co TVP uznało za lokowanie produktu.
Racewicz na prywatnym profilu na Instagramie zamieściła wpis dotyczący diety, którą z powodzeniem stosowała. Władze TVP uznały to jednak za niedozwoloną reklamę produktu bez zgody pracodawcy. W konsekwencji Racewicz zawieszono, a piątkowe wydanie "Pytania na Śniadanie" poprowadzi pogodynka Marzena Kawa.
- Nie mogę niczego komentować - przekazała nam Joanna Racewicz.
Dyskutowanego wpisu nie ma już na profilu dziennikarki. TVP wydało specjalnie oświadczenie, w którym informuje o tym, że Racewicz od 13 marca przestała prowadzić "Pytanie na Śniadanie".
- Powodem tej decyzji było wykorzystywanie przez panią redaktor Joannę Racewicz marki "Pytanie na śniadanie” do promocji produktów bez wiedzy i zgody kierownictwa programu, co powtarzało się mimo upomnień ze strony przełożonych. Działanie to koliduje z obowiązującymi w Spółce zasadami dotyczącymi reklamy i promocji, a także stoi w sprzeczności z zasadami etyki dziennikarskiej - czytamy w komunikacie przesłanym do portalu Wirtualnemedia.pl.
Joanna Racewicz zadebiutowała jako prowadząca "PnŚ" we wrześniu 2016 roku. Wcześniej przez pięć lat prowadziła "Panoramę". Była też gospodynią magazynu „Reporter Polski”. W latach 2007-2010 pracowała w Grupie TVN (m.in. prowadziła „Sekrety mądrej niani” w TVN Style), a z Telewizją Polską była już związana od drugiej połowy lat 90. do 2006 roku, przez większość tego okresu jako dziennikarka i prezenterka „Panoramy”.
Udział TVP2 w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w 2017 roku wyniósł 7,87 proc.
Dołącz do dyskusji: Joanna Racewicz nie będzie już prowadzić „Pytanie na śniadanie”. „Sprzeczność z zasadami etyki dziennikarskiej”