Nowe kanały 4K? "Naziemna telewizja cyfrowa zachowa pasmo UHF"
Po 2030 roku dalsza część pasma UHF nie trafi do operatorów telekomunikacyjnych. Podczas zakończonej kilka dni temu konferencji WRC-23 w Dubaju zapadła decyzja, że częstotliwości 470-694 MHz będą wykorzystywane dalej przez nadawców. Według EBU to szansa m.in. na rozwój oferty 4K. W Polsce decyzja może mieć też wpływ na rozwój cyfrowego radia DAB+.
Światowa Konferencja Radiokomunikacyjna ITU (WRC-23) w Dubaju zakończyła się 15 grudnia. Wzięło w niej udział około 3900 delegatów ze 163 krajów. Debatowano na temat przyszłego wykorzystania częstotliwości. W 2022 roku doszło w Polsce do procesu refarmingu. Pasmo 700 MHz trafiło do operatorów telekomunikacyjnych na potrzeby sieci 5G. Nie doszło do zmniejszenia liczby multipleksów i kanałów telewizyjnych, bo wszedł wówczas standard DVB-T2.
Gdyby na WRC-23 zapadła decyzja o przekazaniu dalszego pasma telekomom, to za kilka lat mogłoby dojść do redukcji oferty naziemnej telewizji cyfrowej. W niektórych krajach, na przykład w Wielkiej Brytanii, regulator Ofcom przedłużał licencje naziemne z zastrzeżeniem, że po 2030 roku mogą przestać obowiązywać.
Nadawcy publiczni murem za naziemną telewizją cyfrową
Przeciwko przekazaniu dodatkowych częstotliwości dla telekomów opowiedzieli się m.in. nadawcy publiczni z Polski, Niemiec, Austrii, Francji, Hiszpanii (Telewizja Polska, ARD, ZDF, ORF, France TV, RTVE), Europejska Unia Nadawców (EBU), operatorzy multipleksów i organizacje je zrzeszające (Emitel, Broadcast Networks Europe), producenci anten (Televes), stowarzyszenie włoskich nadawców prywatnych i publicznych (Confindustria Radio Televisioni, reprezentujące m.in. RAI i Mediaset) czy producenci sprzętu elektronicznego (Sennheiser).
Głosy o rezygnacji z pasma UHF lub w ogóle z emisji naziemnej pojawiają się za to w Wielkiej Brytanii (BBC), Belgii (RTBF), Czechach czy w Portugalii. W niektórych z tych państw naziemna telewizja cyfrowa cieszy się niewielkim zainteresowaniem. Za zachowaniem obecnego podziału częstotliwości opowiedziała się Komisja Europejska czy polski rząd. W stanowisku przesłanym Wirtualnemedia.pl sugerował, że dopiero w 2031 roku byłby gotów do dyskusji na temat zmian.
Zadowolenie z wyniku konferencji odnotowała w komunikacie Europejska Unia Nadawców (EBU). Organizacja zrzeszająca nadawców publicznych już wcześniej postulowała, żeby nadawcy zachowali częstotliwości co najmniej do 2040 roku. Teraz z zadowoleniem przyjmuje ustalenia konferencji. EBU nie wyklucza, że takie rozstrzygnięcie zachęci niektóre podmioty do inwestycji, m.in. w naziemne kanały 4K. Takowe wdraża na przykład francuska telewizja publiczna. TVP 4K ma z kolei wrócić w czerwcu przy okazji Euro 2024. Na razie nie wiadomo czy emisja stacji będzie regularna.
- To pozytywny wynik dla członków EBU, ponieważ uwzględnia kluczowe elementy naszego stanowiska. Większość z nas korzysta z naziemnej telewizji cyfrowej czy mikrofonów bezprzewodowych. Pasmo UHF jest jedynym wykorzystywanym na świecie przez takie usługi. Decyzja WRC-24 zapewnia stały dostęp do tych częstotliwości i stabilne warunki regulacyjne, które są niezbędne do inwestycji i ewolucji naziemnej telewizji cyfrowej. Pozwoli to na wprowadzenie nowych technologii, takich jak Ultra HD (4K), 5G Broadcast, WMAS (bezprzewodowe wielokanałowe systemy audio) - stwierdził Antonio Arcidiacono, dyrektor ds. technologii i innowacji w EBU.
UKE czekał na niektóre rozstrzygnięcia WRC-23
Pod koniec 2021 roku ówczesny przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski zaproponował, żeby przenieść MUX-8 naziemnej telewizji cyfrowej do pasma UHF (MUX-5). Multipleks mógłby przy okazji zmienić standard na DVB-T2/HEVC i nadawać wszystkie stacje w wysokiej rozdzielczości (HD). Nadawanie MUX-8 w zakresie VHF powoduje u niektórych odbiorców konieczność posiadania bardziej rozbudowanej instalacji antenowej. Nadawcy narzekają, że realny zasięg jest mniejszy niż w przypadku pozostałych multipleksów, nadawanych w paśmie UHF.
Szef KRRiT postulował, żeby częstotliwości zajmowane obecnie przez MUX-8 przeznaczyć na cyfryzację radia. Tym samym trafiłyby tam multipleksy DAB+. Choć minęły dwa lata, to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej nie podjął decyzji w tej sprawie. Jednym z powodów była właśnie konferencja WRC-23. - Z pewnością ustalenia WRC-23 będą pomocne w kontekście całościowej wizji pasma telewizyjnego oraz tego, ile zasobów będzie do dyspozycji dla multipleksów. Planowanie siatki radiowej dla NTC (przyp. red. naziemnej telewizji cyfrowej) nie jest zadaniem trywialnym - tłumaczył w czerwcu w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Witold Tomaszewski, p.o. rzecznik prasowy UKE.
Podobna wypowiedź padła po pytaniu o braku zagospodarowania naziemnego MUX-5 w Polsce. - Pewność co do zagospodarowania pasma telewizyjnego będziemy mieli po konferencji WRC-23. Nie znamy planów KRRiT, z pytaniem sugeruję zwrócić się bezpośrednio do Rady - stwierdził we wrześniu Tomaszewski.
Kiedy możemy spodziewać się decyzji UKE w tych sprawach? - Na zakończonym WRC nie zapadła decyzja o zmianie sytuacji w kwestii broadcastu. O dalszych działaniach będziemy informować w odpowiednim czasie - informuje Wirtualnemedia.pl Tomaszewski.
Dołącz do dyskusji: Nowe kanały 4K? "Naziemna telewizja cyfrowa zachowa pasmo UHF"