ING: WIG wzrośnie do 55.000 pkt na koniec 2011 r.
Ten rok będzie kolejnym udanym dla funduszy akcyjnych, a gorszym dla rynku obligacji. WIG wzrośnie o ok. 15% i na koniec 2011 będzie wynosił 55.000 punktów, m.in. dzięki wzrostowi zysków spółek o ponad 30%, ocenia zarządzający funduszami inwestycyjnymi w ING TFI Marcin Szortyka.
„Spodziewamy się, że WIG wzrośnie o ponad 15% w tym roku i zakończy go na poziomie 55. 000 punktów. Po drodze do tego poziomu można oczekiwać znaczących korekt i podwyższonej zmienności na rynku" - powiedział Szortyka podczas konferencji.
Wśród czynników wpływających pozytywnie na rynek akcji jest spodziewany wzrost gospodarczy na poziomie 4,4%, przy inflacji nie przekraczającym 3,5%, dalsza poprawa wyników spółek oraz atrakcyjne wyceny polskich akcji.
„Spodziewamy się, że wzrost zysków polskich spółek wyniesie powyżej 30%, przy średnim wzroście dla rynków rozwijających się na poziomie 20%, a głównym kontrybutorem do wyników będzie sektor bankowy, między innymi ze względu na niższe koszty ryzyka. Również sektor surowcowy powinien pokazać lepsze wyniki, a także sektory cykliczne, jak media" - powiedział Szortyka.
W jego ocenie, choć część 2011 roku może należeć do dużych spółek z WIG20, to już teraz warto rozważyć budowanie pozycji w segmencie małych i średnich spółek, których wyceny są relatywnie niskie w porównaniu z tempem wzrostu zysków.
„Stawiamy na małe i średnie spółki, bo właśnie one najlepiej korzystają z przyspieszenia wzrostu PKB" - podkreślił Szortyka.
Do zagrożeń dla pozytywnego scenariusza dla rynku akcji należą: rozpad strefy euro, bankructwo któregoś z krajów UE oraz rosnące ceny żywności i surowców w krajach rozwijających się (Chiny, Brazylia).
Z kolei szacowany przez ekonomistów ING wzrost stóp procentowych o 100 punktów bazowych w całym roku spowoduje, że rynek obligacji będzie miał się gorzej w porównaniu z udanym 2010 rokiem.
„Jeśli cykl podwyżek utrzyma się przez długi czas, to obligacje o krótkim terminie zapadalności mogą stracić na wartości, zaś wartość tych o dłuższym terminie zapadalności, zależnych przede wszystkim od wydarzeń na świcie może przynieść dochód na poziomie 4-6% w 2011 r. Dlatego ciekawą alternatywą są obligacje korporacyjne, czy obligacje rynków wschodzących" – powiedział doradca inwestycyjny w private banking ING Banku Śląskiego.
Według prognoz ING kurs USD/PLN wyniesie 2,6, zaś kurs EUR/PLN 3,6 na koniec 2011 r.
Dołącz do dyskusji: ING: WIG wzrośnie do 55.000 pkt na koniec 2011 r.
http://wig-20.blogspot.com
http://mwig40.blogspot.com