Helios kusi promocjami w akcji „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz"
Pod hasłem „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz" sieć kin Helios (Agora) promuje korzystny dla widzów system sprzedażowy. Aby zaoszczędzić nawet 9, 12 lub 14 złotych (w zależności od kina), trzeba kupić bilet na dowolny seans w repertuarze na kilka dni przed planowaną wizytą w kinie.
W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” niższe ceny biletów w kinach Helios są dostępne już na jeden dzień przed planowaną wizytą, a najbardziej atrakcyjne - 3 dni przed seansem. Atrakcyjny cennik dotyczy również filmów familijnych.
Filmy 3D można wciąż zobaczyć w tej samej cenie co 2D (w przypadku braku własnych okularów 3D, do biletów należy doliczyć tylko 3 zł). Każdy widz zapłaci tę samą sumę za wybrany seans (brak podziału na bilety normalne i ulgowe). Do biletów na seanse w salach Dream doliczana jest opłata wysokości 7 zł.
Kupując bilet wcześniej, widzowie mogą wybrać dla siebie najlepsze miejsca, a także zaoszczędzić.
Helios ponownie otwiera się dla widzów
Od 21 maja umożliwiono kinom działalność, ale przy obłożeniu 50 proc. miejsc oraz w reżimie sanitarnym. Helios otworzył w nocy z czwartku na piątek wszystkie kina.
Większość kin w Polsce pozostawała zamknięte od 7 listopada 2020 r. Ponowne otwarcie kin umożliwiono w połowie lutego, ale czołowi operatorzy - Helios, Multikino i Cinema City - z tego nie skorzystali, tłumacząc, że dano za mało czasu na przygotowanie obiektów i repertuaru.
W drugiej połowie marca w związku z kolejną falą epidemii wszystkie kina znów zamknięto.
W konsekwencji Helios w pierwszym kwartale br. osiągnął zerowe przychody, wobec 93,8 mln zł rok wcześniej. Cała grupa kapitałowa Agora zanotowała w zeszłym kwartale spadek przychodów rok do roku o 49,6 proc. do 146 mln zł i wzrost straty netto z 47,1 do 59,4 mln zł.
Dołącz do dyskusji: Helios kusi promocjami w akcji „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz"
Teraz dużo osób będzie podejmować decyzję o pójściu do kina impulsowo w dniu emisji. A ceny są w takim przypadku absurdalnie wysokie. Cóż, widać Heliosowi nie zależy na dużej ilości widzów
Nie będzie musieli wtedy jeździć na żebry do Szwecji.