Empik Media & Fashion wycofa się z sektora modowego i sprzeda szkoły językowe
Grupa Empik Media & Fashion chce w tym roku otworzyć kilkanaście sklepów Empik i Smyk, ale tylko w Polsce. Zamknięte zostaną za to sklepy modowe spółki. EMF wycofuje się z rynku mody, bo jako franczyzobiorca sklepów nie był w stanie wypracować odpowiednich marż. Koncern sprzeda także swoje szkoły językowe.
‒ W 2015 roku spółka przewiduje otwarcia w Polsce, nie chcemy jednak otwierać sklepów za granicą. Uruchomimy kilkanaście sklepów w Grupie Empik i Smyk – zapowiada Krzysztof Rabiański, prezes Grupy Empik Media & Fashion (EMF). ‒ Zdecydowanie odchodzimy od mody. To jest coś, co zakończymy w I półroczu 2015 r.
Grupa EMF potrzebuje szybkiej transformacji i restrukturyzacji, bo notuje słabe wyniki finansowe. Po trzech kwartałach 2014 r. spółka straciła łącznie ponad 114 mln zł netto. To wynik niemal o 100 mln zł gorszy niż w tym samym okresie 2013 r. Szacunkowa skorygowana EBITDA za cały rok wyniosła 230 mln zł (o 6 proc. mniej niż w 2013 r.), ale wskaźnik ten nie uwzględnia mocno obciążających rezultaty EMF kosztów finansowych. W ostatnim kwartale ubiegłego roku spółka przeprowadziła udaną renegocjację zadłużenia, co zapewni stabilne finansowanie na okres trzech lat.
W ramach transformacji EMF zakłada całkowite wycofanie się z segmentu modowego. Poprzez spółkę zależną EMF jest wyłącznym franczyzobiorcą m.in. marek Esprit, River Island, Aldo oraz Gap w Polsce. Rabiański zapowiada, że wycofanie z tego segmentu nastąpi w przeciągu najbliższych miesięcy. Sklepy zostaną zamknięte, sprzedane lub zwrócone franczyzodawcom.
‒ To jest dezinwestycja w modę i to są małe przychody, które właściwie nie mają znaczenia dla wyników spółki. To jest raczej decyzja kierunkowa o wyjściu albo przez zamknięcie, albo przez sprzedaż, albo przez zwrot do franczyzodawcy. Na przykład jeżeli chodzi o Gap, to są tylko trzy sklepy, w związku z tym nie są to przychody ze sprzedaży, które spowodują jakieś zniekształcenie in plus czy in minus naszych planów rocznych – przekonuje Rabiański.
Wyjaśnia, że w modelu franczyzowym EMF nie był w stanie wygenerować zadowalających spółkę marż na segmencie modowym.
‒ To była osobna dywizja, która nie sprawdziła się ze względu na to, że byliśmy tam franczyzobiorcą. I w tego typu modelu biznesowym dystrybucja marży jest taka, że bardzo trudno jest wygenerować satysfakcjonujące marże i zysk – tłumaczy Rabiański.
W 2014 roku zamknięto 75 sklepów z kategorii moda (część w Polsce i wszystkie sklepy w Rosji i na Ukrainie). Na koniec roku 2014 r. EMF posiadał jeszcze 44 sklepy w tej kategorii. Transfer sklepów marki Esprit planowany jest do końca I kwartału, negocjacje dotyczące sklepów Aldo mówią o wycofaniu się z końcem I lub II kwartału, a w ramach sklepów Gap zebrano na razie oferty.
Spółka planuje za to stopniowy rozwój w najważniejszych sektorach, czyli w ramach marki Empik, oraz największej w grupie marki Smyk. Nowe sklepy tych sieci będą powstawać jednak jedynie w Polsce, a nie na rynkach zagranicznych. To niewielka zmiana strategii, bo w 2014 r. spośród 15 nowych sklepów Grupy Smyk dwa zostały otwarte w Niemczech pod marką Spiele Max.
Niemieckie sklepy dla spółki są ważnym segmentem, bo stopniowo wzrasta tam udział wysokomarżowych produktów pod markami własnymi. Cała Grupa Smyk zwiększyła w zeszłym roku marże o 4 pkt proc. do 44 proc., co w dużej mierze wynikało ze zmiany asortymentu. W ramach Grupy Empik otwartych zostało 25 sklepów, ale nie powstrzymało to spadku sprzedaży w ujęciu rok do roku o 5 proc.
Rabiański dodaje, że nowe punkty będą powstawać selektywnie, czyli jedynie tam, gdzie obecnie nie ma EMF.
‒ W zależności od tego, gdzie pojawią się nowe galerie i gdzie jeszcze nas nie ma, ponieważ zarówno Smyk, jak i Empik osiągnęły już pewną masę krytyczną. To jest ponad 200 sklepów w Grupie Empik i ponad 100 sklepów w Grupie Smyk. Zatem na pewno będą to selektywne decyzje. Wszystko będzie zależeć od tego, gdzie pojawią się jakieś możliwości – tłumaczy Rabiański.
W ubiegłym roku dynamicznie rozwijał się segment e-commerce w Grupie. Sklep empik.com zanotował 25-proc. wzrost sprzedaży, a smyk.com ‒ 75 proc. (w IV kwartale te wzrosty były jeszcze większe ‒ odpowiednio o 38 proc i 88 proc. rok do roku)
Poza wycofaniem się z sektora modowego EMF planuje także sprzedaż szkół językowych. Obecnie EMF ma własne szkoły językowe w Polsce, Rosji, Turcji i na Ukrainie. W ciągu 2014 r. EBITDA segmentu szkół językowych w grupie EMF wyniosła 30 mln zł i była niższa o 9 proc. niż rok wcześniej. W skali roku sprzedaż spadła o 7 proc., czyli o 14 mln zł. Przyczyną spadków jest przede wszystkim osłabienie się kursu walutowego rubla i hrywny, co wpływa na przeliczenie wyników szkół w Rosji i na Ukrainie na polską walutę.
Dołącz do dyskusji: Empik Media & Fashion wycofa się z sektora modowego i sprzeda szkoły językowe