Eksport, inwestycje i konsumpcja przyspieszą wzrost PKB Polski. Stopy procentowe bez zmian
Polska gospodarka poradziła sobie z rosyjskim embargiem i spowolnieniem w strefie euro. Przyzwoite wyniki eksportu, inwestycje oraz popyt wewnętrzny przyniosły wzrost PKB w III kwartale, którego nikt się nie spodziewał. Można więc oczekiwać, że przyszły rok także będzie lepszy od prognoz.
W III kwartale – jak oceniają analitycy – znacznie mocniej niż oczekiwano rosły inwestycje zarówno publiczne, jak i poczynione przez przedsiębiorstwa. Na wysokim poziomie utrzymywała się też konsumpcja.
– We wzrost PKB całkiem duży wkład miał również eksport – mówi Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego. – Załamanie polskiej wymiany zagranicznej, pomimo problemów handlowych z Rosją i Ukrainą, nie było aż takie duże, ponieważ zostało w dużym stopniu skompensowane przez wzrost eksportu do gospodarek strefy euro, takich jak na przykład Holandia, Włochy, nietypowych destynacji polskiego eksportu i również do innych krajów spoza strefy euro.
Jak wyliczył Główny Urząd Statystyczny, polski produkt krajowy brutto był po III kwartale o 3,3 proc. wyższy niż przed rokiem. Wynik jest znacznie lepszy od oczekiwań zarówno instytucji międzynarodowych, jak i większości krajowych ekonomistów. Zgodnie z prognozami wzrost miał bowiem nie przekraczać 3 proc. Ostatni kwartał roku ma być najgorszy, jednak w całym roku tempo rozwoju gospodarki nadal ma przekraczać 3 proc., zaś w I kwartale przyszłego roku – ponownie przyspieszyć.
– Polska gospodarka jest postrzegana za granicą jako wzór dla wszystkich, ponieważ jest w stanie utrzymać dosyć solidne tempo wzrostu przy bardzo niskim poziomie cen i inflacji – podkreśla Rafał Benecki. – Myślę, że czwarty kwartał może być nieznacznie słabszy niż trzeci, ale są sygnały ożywienia w sektorze przemysłowym za granicą, a to przełoży się również na poprawę sytuacji polskiego przemysłu w 2015 roku.
W całym przyszłym roku Produkt Krajowy Brutto powinien wzrosnąć o 3,2 proc. – prognozuje Rafał Benecki. To znacznie więcej od 2,8 proc., czyli poziomu jaki naszej gospodarce prorokuje np. Komisja Europejska. W ocenie analityka kluczowy dla przemysłu indeks PMI, który w październiku przekroczył graniczne 50 punktów, nadal będzie wskazywał, że wśród menadżerów przeważają optymiści.
– Moim zdaniem widać ożywienie w globalnym sektorze przemysłowym – zaznacza główny ekonomista ING Banku Śląskiego. – Będą na tym korzystać gospodarki uprzemysłowione, takie jak niemiecka i mocno z nią związana gospodarka polska. W związku z tym indeks PMI będzie rósł i ten argument również będzie wykorzystany przez członków rady niechętnych cięciom, aby zaprzestać obniżeniu stóp.
W październiku produkcja przemysłowa wzrosła rok do roku o 1,6 proc., tak jak głosiły prognozy, a wzrost odnotowało 20 spośród 34 branż sektora. Dodatkowo w kolejnych kwartałach na gospodarkę zaczną oddziaływać obniżone półtora miesiąca temu stopy procentowe. Inflacja mimo pozytywnego tempa rozwoju PKB długo jeszcze nie powinna straszyć.
– Wszystko wskazuje na to, że inflacja pod koniec tego roku i na początku 2015 będzie nieco niższa od projekcji inflacji, natomiast odczyty PKB troszkę lepsze. W związku z tym członkowie Rady Polityki Pieniężnej, którzy byli niechętni cięciom w listopadzie, utrzymają swoje stanowisko – uważa Rafał Benecki z ING Banku Śląskiego.
Dołącz do dyskusji: Eksport, inwestycje i konsumpcja przyspieszą wzrost PKB Polski. Stopy procentowe bez zmian