Arkadiusz Jakubik: wykluczenie Dr Misio z festiwalu w Opolu to cenzura, teledysk do „Pisma” jest misyjny
Lider zespołu Dr Misio Arkadiusz Jakubik uważa, że cofnięcie grupie zaproszenia do koncertu Premier na tegorocznym festiwalu w Opolu to przejaw zwyczajnej cenzury. - W świetle ostatnich wydarzeń, kiedy to polityka zaczęła wygrywać z muzyką, nasz występ w Opolu i tak byłby niemożliwy. Sami byśmy się wycofali z tego koncertu - zaznaczył.
Dr Misio został zakwalifikowany przez Telewizję Polską do koncertu Premier z piosenką „Pismo”, która miała premierę pod koniec kwietnia. Teledysk do utworu jest mocno antyklerykalny: muzycy są przebrani za księży, pokazywane są sceny spowiedzi, duchownym zarzuca się m.in. pazerność na pieniądze.
Listę wykonawców zakwalifikowanych do koncertu Premier podano 9 maja. Jednak w piątek redakcja festiwalu poinformowała, że cofnięto zaproszenie dla Dr Misio z uwagi na „nieemisyjny charakter oficjalnego teledysku piosenki ‘Pismo’”.
W tej sytuacji z koncertu wycofały się Kasia Popowska (wyjaśniła, że „muzyka i festiwale artystyczne powinny być ponad polityką. Żaden z artystów nie powinien być „karany” wykluczeniem z koncertu za własne poglądy”) oraz Kasia Cerekwicka („Ponieważ muzyka była i będzie dla mnie zawsze ‘ponad podziałami’, w obecnej sytuacji informuję o swojej rezygnacji z udziału w Opolskich Premierach” - uzasadniła).
Z kolei dziennikarz muzyczny Artur Orzech poinformował, że rezygnuje z prowadzenia koncertu. - Jeśli Arek Jakubik i Dr Misio odpadają z premier w Opolu, które mam prowadzić - to ja też. Dla mnie to właśnie była szansa na pokazanie dystansu. Skoro TVP zakwalifikowała i słusznie tę piosenkę, to pytam po cóż nagle wycofuje?!… Szala się przelała - stwierdził Orzech.
Arkadiusz Jakubik: to cenzura, ale w obecnej sytuacji i tak byśmy nie zagrali
Wokalista Dr Misio Arkadiusz Jakubik w sobotę na facebookowym fanpage’u zespołu przyznał, że był zaskoczony tym, że piosenka „Pismo” została zakwalifikowana przez TVP do opolskiego koncertu.
- Teledysk do piosenki miał premierę 27 kwietnia, a nominację do „Premier” otrzymaliśmy 9 maja. Podejrzewam, że organizatorzy festiwalu zobaczyli teledysk dopiero post factum i czekali tylko na pretekst, żeby nas się pozbyć. Nie najlepiej to świadczy o ich profesjonalizmie…:) - zażartował wokalista i aktor.
Jak zareagował na decyzję o wykluczeniu zespołu z koncertu? - Kamień spadł mi z serca. W świetle ostatnich wydarzeń, kiedy to polityka zaczęła wygrywać z muzyką, nasz występ w Opolu i tak byłby niemożliwy. Sami byśmy się wycofali z tego koncertu. Warto czasem spojrzeć w lustro bez obrzydzenia - opisał.
Jakubik nie zgadza się z oceną, że teledysk do „Pisma” nie nadaje się do pokazywania w telewizji. - Tyle tylko, że Dr Misio stał się ofiarą nie braku sympatii Jego Ekscelencji, tylko zwyczajnej cenzury. Nasz teledysk ma konkretny przekaz, który może niektórych uwierać, ale jest „emisyjny”, wręcz „misyjny” i szkoda tylko, że publiczna telewizja tego nie zauważyła - stwierdził.
Koncert Premier zaplanowano o godz. 22:40 w piątek 9 czerwca, pierwszego dnia festiwalu w Opolu. Pierwotnie oprócz Dr Misio, Kasi Cerekwickiej i Kasi Popowskiej zakwalifikowani do niego zostali Golec uOrkiestra („Hop na top”), Lanberry („Zagadka”), Monika Lewczuk i Antek Smykiewicz („Biegnę”), Pectus („Iluzja”), Kasia Popowska („Tyle tu mam”), Izabela Trojanowska („Skos”), Szymon Wydra („Dla Ciebie”), Zakopower („Było minęło”) oraz - na zasadzie „dzikich kart” przyznanych przez TVP z rekomendacji Polskiego Radia - Patrycja Zarychta („Uwolnij mnie”), NaVi („Teraz wiem”).
Kto jeszcze wycofał się z tegorocznego festiwalu w Opolu?
W środę z gościnnego udziału w koncercie jubileuszowym Maryli Rodowicz zrezygnowały Kayah i Katarzyna Nosowska.
W piątek z tego koncertu wycofał się zespół Audiofeels.
W piątek wieczorem swój koncert odwołała Maryla Rodowicz. „Atmosfera politycznego skandalu oraz dramat rodzinny” - uzasadniła.
W sobotę z występu na festiwalu zrezygnowali też Andrzej Piaseczny, Kasia Kowalska, Grzegorz Hyży i Michał Szpak.
Dołącz do dyskusji: Arkadiusz Jakubik: wykluczenie Dr Misio z festiwalu w Opolu to cenzura, teledysk do „Pisma” jest misyjny
Jeśli nawet jest cenzura, to ciekaw jestem kiedy będzie można w mediach publicznie przeklinać.