Donald Tusk przytoczył w expose manifest samobójcy przeciw rządom PiS. „Potężny zgrzyt”
Na początku swojego expose Donald Tusk obszernie zacytował list pożegnalny Piotra Szczęsnego, który popełnił samobójstwo ponad 6 lat temu. Zdaniem niektórych dziennikarzy szef rządu postąpił nieodpowiedzialnie. - Proponuję odróżniać gloryfikację samobójstwa i prezentowanie go w kategoriach męczeństwa, czemu jestem przeciwna, od cytowania listu Piotra Szczęsnego, który był skondensowanym manifestem przeciwko rządom PiS - skomentowała Dominika Wielowieyska.
Piotr Szczęsny dokonał samospalenia 19 października 2017 roku w centrum Warszawy, zmarł 10 dni później w szpitalu. Pozostawił list pożegnalny, w którym wyraził sprzeciw wobec dotychczasowych działań rządu PiS w różnych obszarach.
- Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich - nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności. A ja wolność kocham ponad wszystko - podkreślił Szczęsny.
Czytaj też: Donald Tusk premierem. Wytknął Kaczyńskiemu „für Deutschland”
Expose Donalda Tuska: cytaty z listu Piotra Szczęsnego
Donald Tusk na początku expose przytoczył wszystkie punkty z manifestu Szczęsnego. - Niewiele zmieniłbym w tym tekście - zaznaczył nowy szef rządu, podkreślając, że manifest Szczęsnego „w jakimś sensie” mógłby zastąpić jego expose.
Donald Tusk odczytał "Manifest zwykłego, szarego człowieka" autorstwa Piotra Szczęsnego. „Przeczytam coś, co w jakimś sensie mogłoby zastąpić moje dzisiejsze exposé”.
OGLĄDAJ #WydanieSpecjalne w TVN24 i TVN24 GO:https://t.co/mwR7rsZ3ur
RELACJA w https://t.co/68fLeYd0pG:… pic.twitter.com/RpCoSRBWOl— tvn24 (@tvn24) December 12, 2023
Niektórzy dziennikarze aktywni na platformie X krytycznie ocenili to, że Tusk przytoczył list Piotra Szczęsnego. - Odczytywanie listu samobójcy w trakcie expose jest nieodpowiedzialne i społecznie szkodliwe. Tak samo jak podnoszenie samobójstwa do rangi bohaterskiego czynu - ocenił Mateusz Baczyński, który niedawno przeszedł z Onetu do Goniec.pl. - Pełna zgoda. Nie rozumiem tego ruchu i moim zdaniem to fatalny sposób na rozpoczęcie expose, i to w tak ważnym momencie. I jak mają po tym zabrzmieć zapowiedzi reform w psychiatrii dziecięcej i pochylanie się nad problemami młodszego pokolenia, co? - spytał Maciej Bąk z Radia ZET.
- Mam potężny zgrzyt z odczytaniem przez Donalda Tuska w trakcie exposé manifestu Piotra Szczęsnego. Człowiek miał poważne problemy, popełnił samobójstwo. To zawsze wielka tragedia. Uważam, że nie należy tego - świadomie bądź nieświadomie - nobilitować czy wskazywać za przykład - skomentował Łukasz Rogojsz z Interii.
- Mam mieszane uczucia, jeśli chodzi o cyt. Piotra Szczęsnego. To sprawy życia i śmierci. Bo jeśli ktoś teraz w proteście wobec "sprzedaży" PL, zagrożenia i dla polskich wartości, niezależnie czy z głębokich przekonań czy w wyniku zaburzeń, dokona samobójstwa. Co wtedy powie PDT (premier Donald Tusk - przyp.)? - spytała Karolina Głowacka z TOK FM
Bardzo cyniczna gra na emocjach. Chory na depresję mężczyzna jako wzór męczennika, komisje śledcze, mityczne rozliczenia...
Emocje mają zapewnić poparcie dla rządu na kilkanaście miesięcy. Później? To już nie będzie Tuska problem— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) December 12, 2023
Według innych publicystów przytoczenie manifestu Szczęsnego było uprawnione. - Mateusz co Ty pieprzysz? Jan Palach, Ryszard Siwiec, Walenty Badylak, Piotr Szczęsny...Ich śmierć była wyrazem rozpaczy i większej niż nasza wrażliwości na zło... Może nie rozumiesz, może to Cię przerasta (mnie np. przerasta) ale nie oceniaj tak głupio... - napisał do Mateusza Baczyńskiego Wojciech Czuchnowski z „Gazety Wyborczej”.
- Dobrze, że pamiętamy o Piotrze i jego poświęceniu dla nas wszystkich… - podkreślił Czuchnowski. - „Poświęcił się dla nas”. Nie idźmy tą drogą. Jednym z powodów samobójstw szarych ludzi jest poczucie, że w ten sposób się poświęcają dla swojej rodziny, uwalniając ją od ciężaru opieki, czy długów. No naprawdę, to nie było żadne poświęcenie dla nas!!! - polemizowała z nim Kataryna. - Kasiu, jeśli nie rozumiesz to uszanuj chociaż… - odpisał jej dziennikarz „GW”.
Mateusz co Ty pieprzysz? Jan Palach, Ryszard Siwiec, Walenty Badylak, Piotr Szczęsny...Ich śmierć była wyrazem rozpaczy i większej niż nasza wrażliwości na zło... Może nie rozumiesz, może to Cię przerasta (mnie np. przerasta) ale nie oceniaj tak głupio... https://t.co/0j8Uc9Wpm4
— wojciech czuchnowski (@czuchnowski) December 12, 2023
Dominika Wielowieyska z „Gazety Wyborczej” zaproponowała, żeby „odróżniać gloryfikację samobójstwa i prezentowanie go w kategoriach męczeństwa, czemu jestem przeciwna, od cytowania listu Piotra Szczęsnego, który był skondensowanym manifestem przeciwko rządom PiS, ale bez cienia nienawiści i nastawionym pokojowo do wyborców PiS”.
Tyle się mówi w mediach, żeby nie robić takich rzeczy, bo mogą wywołać efekt Wertera ale nie, romantyzujmy publiczne samobójstwo. https://t.co/FMIRdqVIU5
— kataryna 🇵🇱 (@katarynaaa) December 12, 2023
Donald Tusk przypomniał pierwszy marsz KOD
Na początku expose Donald Tusk podkreślił, że „15 października był zwieńczeniem procesu obywatelskiego i narodowego odrodzenia, którego byliśmy uczestnikami, niektórzy świadkami, a niektórzy przeciwnikami”. - O tych ostatnich nie będę dziś wiele mówił. Naszą przyszłość chcemy przecież budować na naszych nadziejach, marzeniach i oczekiwaniach, które okazały się silniejsze od zwątpienia i apatii, a przede wszystkim silniejsze od zła, które rozpleniło się w polskim życiu publicznym w ostatnich latach. Mam wielką, osobistą satysfakcję, że w drobnej mierze pomogłem w tym przebudzeniu - powiedział.
Zwrócił uwagę, że "ruch 15 października narodził się właśnie od mówienia prawdy bez ogródek i bez zafałszowań". - Ten ruch narodził się na długo przed moim powrotem do polskiej polityki dzięki wszystkim, którzy podnosili głos, czasem krzyk, od pierwszych dni rządów ustępującej ekipy. Składam tym wszystkim Polkom i Polakom hołd – tak z głębi serca. Jestem przekonany, że dzisiejszy dzień to jest konsekwencja tego, że niektóre i niektórzy z was odważyli się wyjść na ulice - stwierdził.
Dodał, że „niektórzy odważyli się stanąć samotnie gdzieś w powiatowym mieście, pod budynkiem sądu, kiedy wszyscy czuli, że coś złego zaczyna się dziać z naszą ojczyzną, ale nie wszyscy znaleźli w sobie determinację czy odwagę, żeby dać temu świadectwo”.
- Dokładnie tego dnia miał miejsce pierwszy marsz Komitetu Obrony Demokracji. Chciałbym podziękować tym wszystkim, którzy zarówno w KOD, jak i w innych ruchach społecznych, organizacjach licznych, czasami kilkuosobowych, dawali świadectwo odwagi i autentycznej, absolutnie bezinteresownej miłości do ojczyzny, poszanowania dla państwa i prawa - zaznaczył Tusk.
Dołącz do dyskusji: Donald Tusk przytoczył w expose manifest samobójcy przeciw rządom PiS. „Potężny zgrzyt”