SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Dariusz Michalczewski chce od FoodCare’u jeszcze 22 mln zł za Tigera

Dariusz Michalczewski złożył w Sądzie Okręgowym w Krakowie kolejny pozew przeciwko FoodCare’owi - tym razem o zapłatę prawie 22 mln zł z tytułu bezprawnego korzystania przez firmę z oznaczenia Tiger po rozwiązaniu umowy licencyjnej.

Umowa licencyjna między Dariuszem Michalczewskim a FoodCare’em dotycząca korzystania z marki Tiger (firma produkowała i sprzedawała taki napój enegetyczny) została rozwiązana w październiku 2010 roku, wskutek konfliktu m.in. o zaległe opłaty licencyjne, które miały trafić do założonej przez byłego boksera Fundacji Równe Szanse. Michalczewski pod koniec września br. uzyskał sądowy nakaz (na razie nieprawomocny) uiszczenia tych opłat, w kwocie prawie 10 mln zł (więcej na ten temat).

Teraz Dariusz Michalczewski będzie domagał się od FoodCare’u wynagrodzenia - w wysokości prawie 22 mln zł - za dystrybucję Tigera od października 2010 roku do połowy 2011 roku. Według byłego boksera przedsiębiorstwo utrzymywało wtedy napój na rynku mimo rozwiązania umowy licencyjnej oraz prawomocnych decyzji sądów zakazujących mu sprzedaży napojów z oznaczeniem Tiger, a do tego nie uiszczało z tego tytułu żadnej prowizji.

Obowiązujące do dzisiaj prawomocne postanowienia zakazujące produkcji, dystrybucji i reklamy przez FoodCare napojów energetycznych z oznaczeniem Tiger wiosną 2011 roku wydały niezależnie sądy apelacyjne w Krakowie i Gdańsku. W wyniku tych postanowień sądowych wszystkie towary, jak również materiały reklamowe z oznaczeniem Tiger zostały zablokowane przez komornika w magazynach FoodCare. Jednak zdaniem Michalczewskiego firma nadal prowadziła sprzedaż tego napoju, mimo nakładanych na nią grzywien.

- Jestem do tego procesu przygotowany pod kątem dowodowym. Z zebranych materiałów wynika bezspornie, że FoodCare sprzedawał napoje z oznaczeniem Tiger, nie uwzględniając ani faktu zakończenia umowy licencyjnej, ani obowiązujących prawomocnych zakazów sądowych. FoodCare nie reagował również na żadne interwencje z mojej, ani Fundacji strony - stwierdza Dariusz Michalczewski. - Jestem przekonany, że sąd po raz kolejny uzna moje racje i FoodCare ponownie poniesie konsekwencje prawne i finansowe swoich działań - deklaruje.

Wskutek tego konfliktu FoodCare wprowadził na rynek konkurencyjny napój energetyczny Black, którego twarzą półtora roku temu został Mike Tyson (więcej na ten temat). Natomiast prawa do produkowania Tigera przejął Maspex, a bohaterem ostatnich reklam tego napoju jest mały tygrysek z głosem rapera Sokoła (zobacz więcej).

Dołącz do dyskusji: Dariusz Michalczewski chce od FoodCare’u jeszcze 22 mln zł za Tigera

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
mm1
Tygrysa trzeba wspierać!
0 0
odpowiedź
User
annas
Darek- rozłóż ich na łopatki! Zasłużyli
!
0 0
odpowiedź
User
Foodcare się nie pozbiera już...
Współczuję pracownikom i jego agencjom. Wstyd do końca życia i smród w branży. Za oszustwa ponosi się konsekwencje...
25 13
odpowiedź