CBA zatrzymało byłego prezesa Orlenu i pracowników agencji eventowej, zarzuty niegospodarności

Jak poinformował wydział komunikacji CBA, zatrzymania są częścią wielowątkowego postępowania gdańskiej delegatury CBA dotyczącego powiązań Jacka K. z agencjami eventowymi pracującymi dla Orlenu, kiedy w latach 2008-2015 K. był prezesem firmy.

Postępowanie jest nadzorowane przez Prokuraturę Regionalną w Łodzi. Rozpoczęto je po przeprowadzonej przez CBA w Orlenie w 2017 roku  kontroli procedur podejmowania i realizacji decyzji dotyczących rozporządzania mieniem, w zakresie umów na wybrane usługi zlecane zewnętrznym podmiotom.

Wszystkie zatrzymane właśnie osoby w Prokuraturze Regionalnej w Łodzi usłyszały zarzuty niegospodarności. Jednej postawiono też inne zarzuty, m.in. poświadczenia nieprawdy, składania fałszywych zeznań oraz przywłaszczenia mienia znacznej wartości.

Prowadzący sprawę prokurator będzie wnioskował o zastosowanie wobec nich wolnościowych środków zapobiegawczych.

K. zatrzymany już ws. organizacji Verva Street Racing - Dakar

W ramach tego postępowania w lutym br. CBA zatrzymało już Jacka K. i dwóch byłych dyrektorów Orlenu: odpowiadającego za marketing Leszka K. i szefa departamentu sponsoringu Michała S. (pracował w firmie do marca ub.r.).

Usłyszeli zarzuty doprowadzenia do 3,3 mln zł szkody majątkowej przy rozliczaniu imprezy Verva Street Racing - Dakar, która latem 2014 roku odbyła się na Stadionie Narodowym. Według prokuratury zgodzili się, żeby spółka opłaciła wszystkie faktury za organizację wydarzenia bez potrącenia zysku ze sprzedaży biletów, który trafił do zewnętrznej firmy. Ponadto zakwestionowano 530 tys. zł jako nieuzasadnione koszty.

Sąd zgodził się na trzymiesięczne aresztowanie Jacka K., wyznaczając 1 mln zł kaucji. Wpłacono ją i były prezes Orlenu wyszedł na wolność.

Rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik zaznaczyła wtedy, że śledztwo wynikające z kontroli zrealizowanej w 2017 roku w Orlenie jest wielowątkowe. - Mówimy o szeregu umów z firmami z wielu branż, nie tylko eventowej i konferencyjnej. To także usługi doradcze i marketingowe - wyliczyła.

Nowe zarzuty dot. Verva Street Racing, Orlen Warsaw Maraton i wyjazdu za ponad 500 tys. zł.

W środę po południu Prokuratura Krajowa poinformowała, że zatrzymanym Krzysztofowi H., Annie A. Arkadiuszowi S. oraz Marcinowi S. - związanym z jedną z agencji reklamowych - przedstawiono zarzuty przywłaszczenia środków, jakie powinny zostać zwrócone Orlenowi w związku z dystrybucją biletów na Verva Street Racing.

Wszystkim tym osobom tym, a także Annie G., która prowadzi własną działalność w branży eventowo-marketingowej, przedstawiono zarzut poświadczenia nieprawdy w związku z wystawieniem faktur za świadczenie tak naprawdę niezrealizowanych usług przy organizacji Orlen Warsaw Maraton. Anna G. usłyszała też zarzut składania uprzednio fałszywych zeznań.

Natomiast w przypadku Jacka K. uzupełniono wydane uprzednio zarzuty o czyn polegający m.in. na wyrządzeniu Orlenowi szkody majątkowej wskutek niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień. Chodzi o pokrycie przez spółkę ponad 500 tys. zł kosztów wyjazdu, którzy tak naprawdę miał charakteru służbowego.

Zatrzymane osoby zostały przesłuchane. Prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz poręczenia majątkowego w kwotach od 20 tys. do 30 tys. zł.