Analityk prognozuje pierwszy zysk netto Agory od wybuchu epidemii. Trzy czynniki osłabiają efektywność prasy

Motorami napędzającymi wzrost wpływów grupy Agora w ostatnim kwartale ub.r., zdaniem Adama Zajlera, były kina Helios i zajmująca się reklamą zewnętrzną Grup AMS. Przedstawiciele firmy w listopadzie podkreślili, że w październiku frekwencja w kinach wyniosła tyle samo co dwa lata wcześniej, przed wybuchem epidemii.

- Co więcej wysyp premier kinowych na końcówkę roku dawał podstawę do wzrostu optymizmu. Niestety kolejna fala zachorowań przyniosła nowe ograniczenia. Od 1 grudnia limit frekwencji ograniczono z 75 do 50 proc., a od 15 grudnia do 30 proc. Jednocześnie wprowadzono zakaz konsumpcji w salach kinowych, ale co ważne, nie zakazano sprzedaży barowej - przypomniał analityk Millennium DM.

- Dla wyników Agory za 4Q21 kluczowe będzie zatem jak owe ograniczenia przełożyły się na sprzedaż biletów i w barach. Wyrywkowa obserwacja rzeczywistości wskazuje, że ograniczenia te mogły już nie wywrzeć tak mocno negatywnego wpływu - dodał.

Duża poprawa rentowności Heliosa i Grupy AMS

Według jego prognozy skorygowany zysk EBITDA pionu filmowo-książkowego grupy Agora, którego zdecydowaną większość stanowią kina Helios, wyniósł w czwartym kwartale ub.r. 19 mln zł, wobec 19,3 mln zł zysku kwartał wcześniej i 19,4 mln zł straty przed rokiem.

Natomiast segment outdoorowy osiągnął wzrost skorygowanego zysku EBITDA rok do roku z 7,1 do 13,9 mln zł. - Postępująca odbudowa tego segmentu rynku reklamy pozwala na coraz pełniejsze wykorzystanie nośników należących do spółki. Podobnie jak w kinach segment ten odczuwa skutki epidemii i zmniejszenia natężenia ruchu w przestrzeni publicznej, ale również podobnie widoczne jest wyraźne zmniejszenie skutków wprowadzanych ograniczeń - skomentował analityk.

Według niego podobnie jest w segmencie radiowym Agory (prognozowany skorygowany zysk EBITDA tego pionu w zeszłym kwartale wyniósł 6,9 mln zł, wobec 4,8 mln zł rok wcześniej), którego „słuchalność, a przez to atrakcyjność dla reklamodawców, zależy w największym stopniu od czasu poświęcanego na podróże zarówno w pracy, jak i do/z pracy”.

Wzrost kosztów osłabia zyskowność prasy i internetu

W pionie internetowym grupy Agora (obejmującym m.in. grupę Gazeta.pl i spółkę Yieldbird) Adam Zajler prognozuje spadek rok do roku kwartalnego skorygowanego zysku EBITDA z 18,7 do 18,6 mln zł, a w pionie prasowym (obejmującym „Gazetę Wyborczą”, kilka czasopism i działalność poligraficzną) - z 10,6 do 9 mln zł.

Analityk zwraca uwagę, że efektywność segmentu prasowego Agory od kwartałów się zwiększa, głównie dzięki cyfryzacji. Pod koniec grudnia ub.r. „Gazeta Wyborcza” poinformowała, że z jej oferty subskrypcyjnej, wprowadzonej na początku 2014 roku, korzysta już ponad 280 tys. użytkowników, wobec 259,6 tys. rok wcześniej, a 217,9 tys. na koniec 2019 toku.

- W ostatnim czasie pojawiły się jednak trzy czynniki osłabiające tempo poprawy, a mianowicie wzrost kosztów, opór redakcji Gazety Wyborczej przed dalszymi zmianami oraz wypłaszczenie trendu przyrostu cyfrowych abonamentów. Wydawanie prasy wciąż wiąże się z kosztami materiałowymi i energii, które w ostatnich miesiącach silnie wzrosły. Z tych powodów spodziewamy się wyniku segmentu niższego o kilkanaście procent w ujęciu r/r - stwierdził

Jego zdaniem wzrost kosztów (zwłaszcza wynagrodzeń oraz wyższe koszty usług obcych wynikających głównie z podnajmowania obcej powierzchni reklamowej) przełoży się też na niewielki spadek zyskowności segmentu internetowego. - W tym wypadku możliwe jest jednak zaskoczenie, również pozytywne, gdyż koniec roku związany jest z domykaniem i rozliczaniem kampanii reklamowych, co wiąże się z dużą zmiennością wyniku segmentu - zaznaczył.

Grupa kapitałowa Agora w trzecim kwartale 2021 roku przy wzroście wpływów o 38 proc. zanotowała spadek straty netto z 9 do 1,5 mln zł. Przychody z biletów i przekąsek w kinach Helios poszły w górę dużo mocniej niż z reklam i sprzedaży prasy.