Aleksander Kutela: autorskie programy Grupy Onet przynoszą zyski, nie będą oferowane odpłatnie
Onet.pl przedstawił jesienną ramówkę w segmencie produkcji wideo premium. Zapowiedziano kontynuację największych hitów oraz premiery trzech nowych programów Małgorzaty Ohme, Piotra Najsztuba i Piotra Kędzierskiego. - Dzięki dywersyfikacji przychodów na różne źródła segment wideo premium zarabia na siebie i finansuje kolejne produkcje. Jestem gorącym zwolennikiem modeli subskrypcyjnych, dlatego w wybranych segmentach planujemy rozwój płatnych serwisów. Nie przewidujemy natomiast zamykania treści Onetu za paywallem - zdradza w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Aleksander Kutela, CEO Onet.pl.
Nową ramówkę treści wideo premium Onet.pl zaprezentował w piątek podczas konferencji prasowej. Na jesień br. wydawca przewidział kontynuację nadawanych już wcześniej programów z segmentu newsów i publicystyki (m.in. „Onet Rano” Jarosława Kuźniara, „Onet Opinie”, „Tomasz Lis”, „Fakt. Masz prawo” oraz „Onet24”), kategorii lifestyle („Gwiazdy Cejrowskiego”, „Na czasie”) czy motoryzacji i sportu („AutoŚwiat Go!”, „Misja futbol”).
Wśród nowości zapowiedzianych na jesień br. znalazły się z kolei cykl wywiadów Piotra Najsztuba zatytułowany „Czas na zasady”, „Oczami matki” - program w którym Małgorzata Ohme rozmawia z matkami znanych osób oraz program poświęcony grom komputerowym „Pograne” prowadzony przez Piotra Kędzierskiego.
Podczas konferencji ujawniono oficjalnie, że serwis Business Insider Polska przejmie w większości obsługę segmentu biznesowego w Onet.pl, z czym związana była redukcja w sierpniu br zespołu tworzącego dział Onet Biznes.
Podczas swojego wystąpienia Aleksander Kutela, CEO Onet.pl przypomniał, że projekt tworzenia przez serwis treści wideo premium początkowo obarczony był dużym ryzykiem, szczególnie po stronie możliwości monetyzacji tych treści i opłacalności przedsięwzięcia. Szef Onetu przyznał, że rentowność wideo premium udało się osiągnąć m.in. dzięki partnerstwu z szerokim gronem partnerów i marek, a od marca do czerwca br. autorskie treści wideo wygenerowały łącznie 180 mln odtworzeń, z czego 53 mln na platformach społecznościowych.
Wideo się opłaca
W rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Aleksander Kutela wyjaśnia dokładniej model biznesowy towarzyszący segmentowi wideo, zdradza też plany dotyczące tych treści i mechanizmy rządzące się ramówką przygotowywaną przez wydawcę.
- Nasza ramówka składa się z kilkunastu produkcji premium - przypomina szef Onetu. - Z każdym kolejnym sezonem staramy się ją optymalizować. Część produkcji wycofujemy, część zastępujemy nowymi programami. Zdarza się, że autorzy konkretnych programów sami proszą o przerwę w ich realizacji, aby je przeformatować, opracować nową, odświeżoną koncepcję. Dbamy przede wszystkim o jakość, ilość programów ma dla nas mniejsze znaczenie. Wyniki oglądalności potwierdzają, że praca nad ofertą przynosi konkretne efekty. Pierwsza ramówka wygenerowała w sumie 45 mln odsłon, a trzecia - już ponad 180 mln.
Na pytanie czy formatów wideo będzie w przyszłości przybywać, nasz rozmówca nie udziela jednoznacznej odpowiedzi. - W naszej ocenie mamy teraz optymalną liczbę produkcji, aby zapewnić im odpowiednią promocję i ekspozycję - podkreśla Kutela. - Rynek internetowy rozwija się jednak bardzo szybko i niewykluczone, że wkrótce pojawią się kolejne możliwości dystrybucji. Już teraz nasze produkcje są dostępne nie tylko na serwisach Grupy Onet/RASP, ale także w telewizji i na platformach społecznościowych. Jeśli pojawią się kolejne możliwości z pewnością będziemy z nich korzystać. Dobrym przykładem jest rozwój oferty krótkiego wideo Onet 100”. Nasze produkcje są realizowane w 8 wersjach językowych i oglądane już w ponad 50 krajach świata.
Szef Onetu przyznaje, że produkowane przez serwis autorskie treści wideo są kosztowne. Obecna strategia ich monetyzacji opiera się głównie na współpracy z markami i tradycyjnym modelu reklamowym.
- Na początku, kiedy rozpoczynaliśmy nasz projekt wideo premium, zakładaliśmy, że sukcesem będzie jeśli wydatki na te produkcje się zwrócą - przyznaje Kutela. - Okazało się, że mogą nie tylko na siebie zarabiać, ale także finansować nasze kolejne projekty. Jest to możliwe m.in. dzięki temu, że finansowane są z kilku źródeł jednocześnie. Połowa przychodów pochodzi z reklam, pozostałą część stanowią projekty specjalne oraz sponsoring. Taki model finansowania wysokiej jakości produkcji będzie z pewnością coraz popularniejszy. Bardzo trudno finansować programy premium jedynie w oparciu o tradycyjne reklamy.
Zapytaliśmy Aleksandra Kutelę czy w przyszłości mogą pojawić się w Onecie treści wideo premium, do których dostęp zostanie uwarunkowany zakupem subskrypcji. - Jestem gorącym zwolennikiem modeli subskrypcyjnych, bo dają największą swobodę w tworzeniu wysokiej jakości treści – przyznaje CEO Onetu. - Dlatego w wybranych segmentach planujemy rozwój płatnych serwisów - najchętniej we współpracy z innymi markami i partnerami. Nie przewidujemy natomiast zamykania treści Onetu za paywallem. Marka Onet jest jedną z ikon polskiego internetu i byłoby trudno przekształcić ją w płatny serwis – ocenia Kutela.
Siła w medialnych sojuszach
Z kolei Sabina Lipska, dyrektor segmentu wideo Grupy Onet-RAS Polska w rozmowie z nami wyjaśnia specyfikę poszczególnych gatunków wideo tworzących ramówkę Onetu.
- Jestem bardzo ciekawa naszych nowości w ramówce i ich odbioru przez widzów - przyznaje Sabina Lipska. - Mocno liczę na programy „Oczami matki” Małgorzaty Ohme i „Pograne” Piotra Kędzierskiego. Oba są nowatorskie, takiego ujęcia kulis znanych osób jak perspektywa zaproponowana przez Małgorzatę nie było jeszcze w polskich mediach. Podobnie jest z „Pograne”, który przedstawi nieco inne niż zwykle spojrzenie na segment gier wideo. Nie mam też wątpliwości, że widzów przyciągnie Piotr Najsztub i jego „18:45”, w końcu będzie to powrót na ekran prawdziwego profesjonalisty w prowadzeniu wciągających nas rozmów.
Lipska na pytanie o to jaki gatunek treści premium sprawdza się najlepiej i w największym stopniu przyciąga widzów przyznaje, że każdy z segmentów jest charakterystyczny i rządzi się nieco innymi prawami.
- Mamy bardzo silną publicystykę robioną przez wyraziste osobowości – wystarczy wymienić Tomasza Lisa, Jarosława Kuźniara, Bartosza Węglarczyka czy Renatę Kim. Tutaj często dominuje polityka, która wśród naszych widzów wywołuje bardzo silne, choć nie zawsze pozytywne emocje. Inaczej jest w obszarze programów lifestylowych – na przykład program Marcina Cejrowskiego buduje silne pozytywne zaangażowanie widzów, a ich reakcje są zupełnie różne od tych towarzyszących publicystyce. Oczywiście osobną kategorię w tej kwestii stanowi sport, ale ta dziedzina mediów zawsze rządziła się swoimi prawami.
Na początku września br. Onet rozpoczął współpracę z Polsatem i TVN rozbudowując ofertę serwisu VoD.pl. Lipska zapytana o przyszłość tego partnerstwa nie kryje z jednej strony wiary w jego kontynuację, z drugiej zaś przeświadczenia że nie będzie to współpraca usłana różami.
- Jestem przekonana, że w obecnym krajobrazie medialnym w Polsce sojusze, partnerstwa i współpraca pomiędzy dużymi graczami na rynku są przyszłością pozwalającą wiele zbudować – nie kryje szefowa wideo w Onet-RAS Polska. - Pierwsze rezultaty naszej trójstronnego porozumienia są na razie obiecujące, i mam nadzieję że dobrze wróżą. Z drugiej strony musimy pamiętać, że podobne sojusze wiążą ze sobą potencjalnych rynkowych konkurentów, dlatego dalsza współpraca będzie wymagała z pewnością elastyczności wszystkich partnerów i zdolności do wypracowywania kompromisów.
Programy dla kobiet i graczy
Wśród nowości zapowiedzianych na jesień br. przez Onet znalazł się między innymi program „Oczami matki” tworzony i prowadzone przez Małgorzatę Ohme.
- Pomysł na program powstał z mojego głębokiego przekonania jako psychologa i matki, jak ważna jest rola mamy w naszym życiu i że bez jej udziału trudno byłoby mówić o sukcesie dziecka – wyjaśnia Małgorzata Ohme. - To matki są obecne na każdym etapie życia, wspierają, często wiele poświęcając. Ale „Oczami matki” nie jest programem, w którym polujemy na „plotkarskie” szczegóły z życia znanych osób, bo w gruncie rzeczy to nie one są bohaterami tych rozmów. Interesują mnie mamy jako kobiety, ich własne przeżycia, emocje i decyzje związane z wychowaniem, a później ze wspieraniem ich dzieci w dorosłym życiu. Trzeba pamiętać, że sukces, który osiągnęło dziecko to w gruncie rzeczy nieustanna podróż jego matki od kryzysu do kryzysu, zmaganie się z trudnościami, czasem bolesne upadki. Gdyby nie życiowa mądrość i siła tych kobiet o wielu osobach znanych dzisiaj z medialnych czołówek nigdy byśmy nie usłyszeli.
Ohme nie ukrywa, że główną widownią „Oczami matki” mają być kobiety. Ujawnia też, że realizacja pierwszych odcinków cyklu nie przebiegała bez trudności.
- Nie wszystkie wybrane przez nas bohaterki zgodziły się na spotkanie – przyznaje nasza rozmówczyni. - Niektóre mamy obawiają się w takich rozmowach podstępu, chęci wyciągnięcia od nich nieznanych wcześniej informacji na temat ich dzieci. Są też takie które po prostu wolą pozostać w cieniu i trzeba to uszanować. Mam nadzieję, że po emisji pierwszych odcinków „Oczami matki” będzie mi łatwiej przekonać do siebie kolejne rozmówczynie. Po prostu zobaczą, że to nie jest program nastawiony na sensację, ale nieco głębszą refleksję. I że to program, który jest niejako hołdem im złożonym.
Ohme zapowiada, że przewiduje współpracę pomiędzy „Oczami matki” a prowadzonym przez nią serwisem Oh!me, choć jej kształt nie jest na razie znany. - Nowy program na pewno będzie w pewien sposób koegzystował z Oh!me (w końcu są tam w większości kobiety!) na zasadzie partnerstwa i wzajemnego wsparcia i mam nadzieję, że ta współpraca będzie się rozwijać - kończy gospodyni "Oczami matki".
Szczegóły dotyczące formuły programu „Pograne” zdradza nam jego gospodarz Piotr Kędzierski. Jego zdaniem będzie to nowe spojrzenie na ekosystem elektronicznej rozrywki.
- To program który ma pokazać świat gier komputerowych z punktu widzenia laika, człowieka który z tym segmentem nie ma do czynienia na co dzień i do tej pory nie spędzał długich godzin przed konsolą z padem w rękach - zastrzega Piotr Kędzierski. – „Pograne” dostarczy jednak całkiem konkretnych informacji na temat gier komputerowych. W programie nie zabraknie recenzji najnowszych tytułów (dokonywanych m.in. przez branżowych youtuberów), rozmów z ekspertami dotyczących konkretnych zjawisk związanych z elektroniczną rozrywką czy niespodzianek w postaci rozgrywek pomiędzy widzami a zaproszonymi gośćmi. Sporo uwagi poświęcimy także branży e-sportu, która dynamicznie się rozwija - zapowiada Kędzierski.
Według badania Gemius/PBI w sierpniu br. wszystkie strony i aplikacje internetowe Onet.pl zanotowały 20,08 mln realnych użytkowników i 2,63 mld odsłon.
Dołącz do dyskusji: Aleksander Kutela: autorskie programy Grupy Onet przynoszą zyski, nie będą oferowane odpłatnie