W pandemii rynek e-learningu rośnie na potrzebach biznesu

 

W e-nauczaniu leżą dziś ogromne przychody. Szacuje się, że rynek e-learningu urośnie do 2026 r. ok. 8% w CAGR, z 200 mln USD w 2020 roku  do 370 mln USD w 2036 r[1]. Warunki pandemii spowodowały, że w skali globalnej i w kraju klasyczne szkolenia oraz treningi odchodzą w zasadzie w niepamięć. Raport PIFS[2] wskazuje, że ponad 75% firm w sektorze szkoleniowym doświadcza znaczącego spadku przychodów, niemal 50% przebadanych firm planuje wdrażać e-learning właśnie, a już 44% prowadzi szkolenia o takim charakterze.

Języczkiem u wagi dla biznesu staje się w obszarze e-learningu cyberbezpieczeństwo i kwalifikacje cyfrowe  - w tym wypełnianie luki kompetencyjnej zasobów IT wspierających rozwój firm.

 

Mimo globalnych wzrostów w obszarze e-learningów, polski sektor szkoleniowy odczuł także spadek zainteresowania tą częścią oferty, którą realizował online. Nie znamy dokładnych przyczyn, niemniej możemy domniemywać, że tematyka i proponowana forma e-learningu nie spełniała potrzeb firm szukających wsparcia w budowaniu wiedzy zespołów.

 

Sytuacja makro

W krótkim czasie od lockdownu globalnej gospodarki biznes i organizacje dokonały prawdziwej transformacji cyfrowej – w pierwszym rzucie dotyczyła ona przejścia w tryb pracy zdalnej. Główną potrzebą firm stało się przystosowanie procesów do komunikowania i działań operacyjnych online.  Poziom cyfryzacji oferty sektora szkoleniowego w tym obszarze okazał się niewystarczająco wysoki, aby sprostać skali potrzeb i… tematyce.

 

Deweloperzy szkoleń – Managed Services

Wykorzystanie aplikacji służących powyższym celom oraz prawidłowa i efektywna obsługa cyfrowego zaplecza wymagała pilnego transferu wiedzy i  dostępności w formie e-szkoleń. Warto tu zwrócić uwagę, że najlepiej przygotowany do zaistniałej sytuacji był sektor IT – sami dostawcy oprogramowania do komunikacji, globalni gracze dostarczający narzędzia i ich biznesowi partnerzy.

Otworzyło to ścieżkę do tego rynku ekspertom z sektora Managed Services – zaawansowanych usług IT. Firmy Managed Services, mają już spore doświadczenia w obsłudze platform e-learningowych i budowania e-szkoleń dla najbardziej wymagających organizacji i korporacji na świecie. Co prawda deweloperzy szkoleń nie budują rozwiązań masowych, z których na ogół korzystał dotąd rynek szkoleniowy, ale wyznaczają wiodące trendy i wyrastają na pionierów nowoczesnego e-learningu. 

Managed Services, dzięki ponadprzeciętnym kompetencjom cyfrowym wchodzi na rynek szkoleń dla biznesu ze zdigitalizowaną rzeczywistością, nie tylko jako dostawca usług, ale też jako sprytna konkurencja w niektórych obszarach.

 

Onboarding i podnoszenie kwalifikacji cyfrowych

Biznes potrzebuje obsługi i działania w coraz nowocześniejszych aplikacjach biznesowych. Funkcjonujące już rozwiązania lub te wprowadzane wymagają od użytkowników sprawnego działania. Przyuczenie nie może się jednak odbywać się w środowisku produkcyjnym. Ryzyko wprowadzenia nieodpowiednich lub kłopotliwych zmian jest dla biznesu zbyt duże. Dane, z którymi pracują w cyfrowym środowisku zatrudnieni, stanowią przecież o bezpieczeństwie ciągłości biznesowej i jakości obsługi klienta.

Sektor Managed Service niweluje podobne ryzyko w biznesie oferując zaawansowane usługi wsparcia szkoleniowego. W rozwiązaniach typu „sandbox” odzwierciedlających realne środowisko aplikacyjne na platformie Learning Management System (LMS), deweloperzy szkoleń proponują też instrukcje, podpowiedzi i ćwiczenia w realizacji zadań pracowniczych.

 

Luka kompetencyjna w zasobach IT

Prócz nauki systemu lub wypełniania zadań w aplikacjach biznesowych podobne rozwiązania mogą służyć także w szybkich szkoleniach programistów czy specjalistów do obsługi gotowych systemów chmurowych w formie SaaS czy własnych (on-premise) rozwiązań. Kompetencji IT w biznesie po prostu brakuje, a są niezbędne do jego rozwoju. E-learning stanowi doskonałe narzędzie do nauki obsługi mocno zautomatyzowanego już dostarczania aplikacji i ich rozwoju. Dla specjalistów IT powstają już całe programy szkoleniowe, które na poszczególnych etapach weryfikują wiedzę i umiejętności specjalistów. Tą drogą biznes zapewnia sobie zasoby cyfrowe na przyszłość i bezpieczeństwo rozwoju cyfrowej struktury ponieważ dostęp do realizacji poszczególnych zadań uczestnicy takich programów uzyskują po weryfikacji kompetencji w programach e-learningowych.

 

Cyberbezpieczeństwo

Bezpieczne środowiska odzwierciedlające rzeczywiste środowiska e-pracy i bezpieczna cyberprzestrzeń są dziś prawdziwym wyzwaniem dla biznesu. Człowiek – pracownik nie nadąża za cyfrowymi zmianami i nie rozumie do końca technologii, która go otacza i dlatego pozostaje najsłabszym ogniwem w politykach bezpieczeństwa cyfrowego.

Rozwiązania Managed Services proponowane w zakresie e-learningu dla cyberezpieczeństwa wychodzą krok przed tradycyjne. Opierają się na narzędziach, które są skuteczniejsze dla pokoleń wyrosłych w świecie mobile i gier komputerowych niż spisane instrukcje. Obok wspomnianego już środowiska typu „sandbox” w obszarze cyberbezpieczeństwa wykorzystuje się już dziś zjawisko gejmingu. Dla e-pokoleń rozgrywka, w której mogą wcielić się w osobę wykrywającą luki zabezpieczeń, albo unikająca ataków będzie najbardziej efektywny poprzez budowanie cyfrowych doświadczeń. Z badań i przyjmowanych dla podobnych rozwiązań mierników wiemy, że rozpoznawanie zagrożeń i radzenie sobie z nimi po szkoleniach e-lerning jest na znacznie wyższym poziomie niż po tradycyjnych. Te ostatnie wymagają od użytkownika aplikacji teoretycznej wiedzy do cyfrowego środowiska i analizy podejmowanych działań, na którą pracownik po prostu nie ma czasu lub nie potrafi przeprowadzić. E-learning uczy angażując zmysły użytkowników w proces poznawczy, w bezpiecznym, cyfrowym środowisku.

 

Kamil Bojarski, ekspert e-lerningu w Transition Technologies Managed Services