Zalane ulice w Nysie, PAP/Sławek Pabian
Policja zatrzymała osobę, która na facebookowej grupie napisała, że po miejscowościach dotkniętych powodzią „chodzą uzbrojeni szabrownicy, ludzie boją się wyjść z psami na dwór, brakuje policji, wojska, ciężkiego sprzętu i przede wszystkim pomocy od państwa”. Autor wpisu ma usłyszeć zarzut z Kodeksu karnego.
Wpis na temat „uzbrojonych szabrowników” pojawił się na grupie facebookowej „Kłodzko 998 Alarmowo”. Autor w mocno krytycznym tonie opisał, jak ekipa reporterska TVP przeprowadzała wywiad z mieszkańcami Lądka-Zdroju.
- Rozmowy zostały ustalane przed wywiadami, co mają mówić. Byłem tam, program był na żywo a pomimo tego ucinali nagrywanie między wywiadami żeby ustalić co mamy mówić. Nie dopuszczali wszystkich ludzi do głosu, wypraszali ludzi z planu, kazali powiedzieć tylko i wyłącznie czego potrzebujemy a nie co się dzieje - stwierdził.
Dodał, że „po Lądku, Stroniu i okolicznych wsiach chodzą uzbrojeni szabrownicy, ludzie boją się wyjść z psami na dwór, brakuje policji, wojska, ciężkiego sprzętu i przede wszystkim pomocy od państwa”. - Proszę wszystkich o udostępnienie tego posta, aby jak najwięcej ludzi zobaczyło ten post i przeczytało jak jest naprawdę. Prosimy o pomoc! - podkreślił.
Szef policji: wpis o szabrownikach to dezinformacja
W środę komendant główny policji nadinsp. Marek Boroń na telekonferencji z przedstawicielami urzędów wojewódzkich przytoczył ten wpis jako przykład dezinformacji. Podkreślił, że informacja o szabrownikach gracujących w Lądku-Zdroju i Stroniu jest nieprawdziwa.
- Tę osobę już zatrzymaliśmy i wspólnie z prokuraturą będziemy ją w dniu jutrzejszym rozliczać - zapowiedział. Zaznaczył, że zatrzymana osoba będzie odpowiadać z art. 172 Kodeksu karnego. Ów przepis stanowi, że kto przeszkadza działaniu mającemu na celu zapobieżenie niebezpieczeństwu dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
W środę rano zastępca komendanta głównego policji nadinspektor Roman Kuster podczas posiedzenia sztabu kryzysowego związanego z powodzią podał, że służby jak dotąd odnotowały jedynie dwa zdarzenia z udziałem szabrowników.
Podał, że poprzedniej doby do dyspozycji służb były 24 statki powietrzne, z czego w koordynacji sił zbrojnych - 15, 6 - policji i 3 - straży granicznej. Wykonano nimi 23 loty patrolowe, 17 lotów transportowych, ewakuowano 55 osób. "Razem od początku ewakuowano 195 osób" - powiedział. Przekazał, że interwencji związanych z powodzią było około 60.
"Nasililiśmy służby w tych wszystkich rejonach (...) KPP Kłodzko, Nowa Ruda, Kudowa Zdrój, Polanica Zdrój" - powiedział. "Jest bardzo duże nasilenie służb prewencyjnych, ale nadal stawiamy również na służby operacyjne" - zaznaczył. Kuster dodał, że odnotowano nadal tylko dwa zdarzenia związane z szabrownikami.
