Radio Konin FM zrezygnowało z emisji na multipleksie lokalnym DAB+ w Poznaniu, dlatego Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji uchyliła koncesję stacji. Prof. Tadeusz Kowalski z KRRiT informuje Wirtualnemedia.pl, że nadawca uzasadnił decyzję wyższymi kosztami nadawania i opłata na rzecz ZAiKS-u.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji poprzedniej kadencji chciała przyspieszyć cyfryzację radia, dlatego przeprowadziła konkursy dotyczące multipleksów lokalnych w wybranych miastach. Emisje DAB+ w Warszawie, Poznaniu, Katowicach, Rzeszowie, Tarnowie, Toruniu i Częstochowie ruszyły na początku 2022 roku.
Operatorem MUX-u w Poznaniu jest firma DABCOM. Z wykazu Radiopolska.pl wynika, że powinny być w nim dostępne: Disco Radio, Mega Radio, Radio Elka, Radio Eska Rock, Radio Konin FM, Radio Nuta, Radio Profeto, Wasze Radio FM i WP Radio. Emisję Radia Konin FM jakiś czas temu zakończono. Nadawca wystąpił wówczas o uchylenie koncesji. Firma nie odpowiedziała na nasze pytania w tej sprawie. Radio Konin FM dalej jest dostępne w analogu na częstotliwości 104,1 MHz (moc 0,1 kW) w Koninie i okolicach, a także za pośrednictwem multipleksu eksperymentalnego DABCAST w Warszawie (kanał 11B) i drogą internetową.
Nadawcy rezygnują też z emisji eksperymentalnych w DAB+
Choć w wielu krajach Europy Zachodniej działają liczne multipleksy DAB+, Norwegia wyłączyła emisję ogólnokrajowych stacji w FM, a Szwajcaria chce to uczynić do końca roku, to w Polsce cyfryzacja radia idzie bardzo powoli. Dwa lata temu KRRiT zawiesiła konkurs dotyczący ogólnopolskiego multipleksów DAB+. Chętnych było mniej niż liczba dostępnych miejsc. Przed wznowieniem konkursu Urząd Komunikacji Elektronicznej miał pojąć decyzję w sprawie operatora MUX-u. Nie stało się to do dziś.
Największym zasięgiem może poszczycić się multipleks DAB+ Polskiego Radia (Jedynka, Dwójka, Trójka, Czwórka, Polskie Radio 24, Polskie Radio Kierowców, Polskie Radio Dzieciom, Polskie Radio Chopin, Polskie Radio dla Ukrainy, Radio Poland, rozgłośnie regionalne i w niektórych województwach ich kanały tematyczne). W niektórych lokalizacjach słuchacze mają dostęp do multipleksów lokalnych (Warszawa, Poznań, Katowice, Rzeszów, Tarnów, Toruń, Częstochowa) i eksperymentalnych (Warszawa, Gdańsk, Kraków, Łódź, Bielsko-Biała, Gliwice, Szczawnica, Andrychów, Wrocław, Szczecin).
Emisja w ramach multipleksów eksperymentalnych jest prawdopodobnie tańsza niż w przypadku regularnych. Mimo to, niektórzy nadawcy z niej rezygnują. Na przykład kilka tygodni temu łódzkie Radio Parada opuściło multipleks eksperymentalny DABCAST w Warszawie, nadawany przez firmę BCAST, związaną z Cyfrowym Polsatem. W marcu informowaliśmy, że Radio 7 z Mławy opuściło multipleks eksperymentalny BCAST w Katowicach.
- Podjęliśmy decyzję o wycofaniu emisji Radia 7 z multipleksów DAB z kilku powodów. Po pierwsze Radio Track nie obejmuje swoim badaniem emisji eksperymentalnych, co pozwala jedynie w ograniczonym zakresie ocenić ich popularność. Po drugie UKE, mimo sprzyjających decyzji na WRC-24, nie zdecydował się na przeniesienie MUX-8 na pasmo UHF i zwolnienie VHF dla DAB. Po trzecie UKE, mimo wcześniejszych deklaracji, nie wyłonił ogólnopolskiego operatora multipleksu, co dałoby impuls do rozwoju tej technologii – tłumaczył w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Piotr Ploch, dyrektor Radia 7.
Wcześniej o podobnych problemach z DAB+ mówił Ryszard Pragłowski, prezes Muzycznego Radia. Obecnie rozgłośnia nadaje na multipleksach eksperymentalnych w Warszawie, Katowicach, Łodzi, Wrocławiu, Krakowie, Gdańsku, Szczecinie, Prehybie, Bielsku-Białej, Andrychowie, Opolu i Gliwicach. Te testowe nadajniki DAB+, które teraz wykorzystujemy powinny nam wystarczyć do podejmowania przyszłych decyzji czy warto inwestować w DAB+. Te decyzje zależą głównie od KRRiT, która musi się określić co do wyłączenia FM. Jeśli się wycofa z tego to zakres DAB+ postulujemy aby traktować jako dalszy rozwój radia w Polsce w równoległym zakresie (bo FM się już prawie skończył dla rozwoju). Z dotychczasowej emisji jesteśmy w sposób umiarkowany zadowoleni. Odzew od stosunkowo małej ilości słuchaczy posiadających odbiorniki DAB+ jest pozytywny i zachęcający. Niestety nadajniki „testowe” a nie koncesyjne nie są uwzględniane w badaniach słuchalności i trudno pozytywny odzew udokumentować badaniami. Jest to absurd, który w założeniu zniechęca ewentualnych nadawców w DAB+ do wejścia w to pasmo emisji - stwierdził w rozmowie z Wirtualnemedia.pl szef Muzycznego Radia.