RMF FM nowym liderem we Wrocławiu, Antyradio wypadło z podium

Dziwne jakieś te wyniki, radio rodzina ponad 2 procent nagle? Z pewnością;)

Akurat to jest proste do wyjaśnienia. Esce delikatnie spadło, bo zamknięciu pasm lokalnych. Prowadzący wrocławskie pasmo ESKI są teraz w Radiu Rodzina. Dj Stajniak i Kasia Pawlak wprowadzili więcej "luzu" i dynamiczności. Na antenie oprócz polskiego popu zaczynają się pojawiać utwory zagraniczne z odpowiednim podbiciem basu, które dobrze wypadają w badaniu słuchalności, np. The Cure "Boys Don’t Cry", Toto "Rosanna", Harbie Hancock "Canteloupe Island". Nóżka sama tupie. Do tego poruszanie dużo spraw lokalnych, których trudno szukać w stacjach sieciowych.

Eska spadła już na samo dno, skoro słuchaczy odbiera jej lokalna kościelna stacja. Ale trzymam kciuki za dalsze spadki ZPRowych stacji i kolejne wybitne pomysły pana F. między innymi. Jak wreszcie ktoś wyczyści firmę z tych szkodników, to trzeba będzie lat, żeby odbudować pozycję.

Utwory, które dobrze wypadają w badaniach słuchalności- toto "rosanna"??? Od razu widać, że napisał to jakiś pseudo redaktor/ marketingowiec. Kiedy wy radiowcy zrozumiecie, żeby nie grać zgranych do bólu, przebrzmialych, nudnych "przebojow"? Będziecie mieć wtedy nie 2 procent, a 20. Tyle że do tego trzeba mieć wyczucie muzyczne, gust, otwarta głowę i być pracowitym, a nie odwalać chałtury kopiując playlistę RMF i myśleć, że jak po raz tysieczny zagram Candy Dulfer czy Belindę Carlise to słuchacze przybiegną nas słuchać.

Utwory, które dobrze wypadają w badaniach słuchalności- toto "rosanna"??? Od razu widać, że napisał to jakiś pseudo redaktor/ marketingowiec. Kiedy wy radiowcy zrozumiecie, żeby nie grać zgranych do bólu, przebrzmialych, nudnych "przebojow"? Będziecie mieć wtedy nie 2 procent, a 20. Tyle że do tego trzeba mieć wyczucie muzyczne, gust, otwarta głowę i być pracowitym, a nie odwalać chałtury kopiując playlistę RMF i myśleć, że jak po raz tysieczny zagram Candy Dulfer czy Belindę Carlise to słuchacze przybiegną nas słuchać.

No popatrz, tak się składa, że akurat stacje, które grają stare śmieci dobrze się mają. Polski słuchacz nie jest zainteresowany poznawaniem nowego, a tym bardziej ambitnego. Polski słuchacz jest prosty, nie ma za grosz słuchu ani edukacji, obycia muzycznego, więc chce słyszeć 70 razy w tygodniu te same stare grzmoty. Złote Przeboje, Radio Pogoda - mówi Ci to coś? Nawet Antyradio bazuje na graniu w kółko tych samych rzęchów i też nie narzeka.