Na razie Robert Biedroń pokazał festiwal obietnic. Bierzyński: liczymy na młodych, niezdecydowanych wyborców

razem bis, gwóźdz do trumny centrolewicy.

Kuba Bierzyński na mediach zna się doskonale, ale jeżeli chodzi o politykę to jest niepoprawnym optymistą prognozującym wyniki wyborcze w oparciu o fałszywe diagnozy. Zręczny marketing rządzi polityką, ale tylko do pewnego stopnia. Poprzednia partia, której doradzał, skończyła już w politycznym niebycie, nie widzę zatem powodu, aby tym razem nie było inaczej zwłaszcza, że popełniane są te same błędy. Program Wiosny skupia się bowiem na sprawach nośnych, ale albo istotnych tylko tu i teraz albo jedynie dla niszowych elektoratów - a to za mało, aby zapewnić sobie na tyle silną reprezentację w parlamencie, żeby poważnie myśleć o stanowisku premiera dla Biedronia.

Ci zabawni POstubeccy konsultanci odkleili się od rzeczywistości. Teraz to najważniejsze to wytrzepać trochę kasy z nowego ugrupowania i udawać, że ma się jakies pomysły polityczne. To śmieszne zera wymyśliły nazwe "Wiosna" - już bardziej infantylnie nie można było? Może jabłuszko lub wisienka.
7% gejków i nawalających w inne kobiety lewackich "feministek", które chcą usuwac ciąże do 9 miesiąca przejdzie z PO i to wszystko.
Ale bekę mają wszyscy - dziękujemy : )))