Branża reklamowa nie zgadza się z krytyką spotu WieśMaca o filharmonii. "To zabawna i lekka reklama"
Nowy spot McDonald's promujący burgery WieśMac zbulwersował środowisko muzyki klasycznej, firmie zarzucono utrwalanie fałszywych stereotypów. Eksperci od kreacji i strategii twierdzą z kolei, że spot wpisuje się w trendy inkluzywności i różnorodności. - McDonalds, dzięki zestawieniu muzyki poważnej ze swoją marką, pokazał ludzi zróżnicowanych i bliskich nam. A to może wyłącznie utrwalać przekonanie, że tego typu sztuka nie jest domeną elitarnych wyżyn społecznych, ale zainteresowanie nią mogą wykazywać także zwykli ludzie - ocenia Marek Gonsior, doradca marki i niezależny konsultant w Marketers.
Dołącz do dyskusji: Branża reklamowa nie zgadza się z krytyką spotu WieśMaca o filharmonii. "To zabawna i lekka reklama"
To chyba nie jest smaczny pomysł, by w kontekście junk food wspominać kompozycję zadedykowaną dla tych, którzy cudem przeżyli. A w Leningradzie dziennie z niedożywienia umierało 4 tysiące ludzi.
Zacytowanie tej, akurat symfonii w tej akurat reklamie świadczy, że zawiódł cały zespół decyzyjny od dyrektora kreatywnego poprzez accounta aż po product managera u klienta.