Szef KRRiT pisze do Donalda Tuska. Chce współpracy
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wysłał list do premiera Donalda Tuska. Chce razem z szefem rządu zapobiegać działaniom rosyjskich służb, wymierzonych w radio i telewizję. To pokłosie publikacji o oficerze GRU Pawle Rubcowie, z którym miała współpracować polska dziennikarka.
Dołącz do dyskusji: Szef KRRiT pisze do Donalda Tuska. Chce współpracy
Aby dokonać zmian w działalności telewizji publicznej konieczne jest przeprowadzenie zmian zgodnych z prawem czyli zmian obowiązujących ustaw i rozporządzeń na co potrzebna jest zgoda prezydenta. Działania pułkownika Sienkiewicza bez żadnego rozporządzenia z pominięciem obowiązujących ustaw na podstawie uchwały Sejmu (taki sam skutek prawny jak wypowiedzi uczestniczek konkursu Konkurs Miss Polonia w sprawie pokoju na świecie) jedynie na podstawie prawa ogólnego czyli Kodeksu Spółek Handlowych to jawna kpina z przestrzegania prawa. TK z jego ówczesnym prezesem prof. Andrzejem Zollem wydalo w 1995 roku orzeczenie, które jasno mowi, że minister kultury nie może samodzielnie decydować o kształcie rad nadzorczych spółek medialnych.