Przetarg na reklamy herbat Lipton w ogniu krytyki. "Ze szkodą i dla agencji, i dla klienta"
Firma Lipton Teas and Infusions chce zatrudnić agencję reklamową do kompleksowej obsługi. Zaprosiła do niego kilkanaście agencji, a obecny na spotkaniu z nimi audytor miał nie umieć odpowiedzieć na większość ich pytań. “Celem zapytania było dotarcie do szerokiej liczby podmiotów, tak by nie ograniczać się do zawężonej grupy agencji i wyłonić tę właściwą w jak najbardziej rzetelny i efektywny sposób” - zaznacza firma. - Ten przetarg realizowany jest ze szkodą zarówno dla agencji, jak i dla klienta - ocenia Marta Macke.
Dołącz do dyskusji: Przetarg na reklamy herbat Lipton w ogniu krytyki. "Ze szkodą i dla agencji, i dla klienta"
To słabość zespołu po stronie marketera.
Clou tego, ze to słaba sytuacja jest taka, ze marketer angażuje (w przypadku 10 agencji): 10 zespołów do praacy za darmo. I o to się rozchodzi.
Jak już jest przetarg bez wynagrodzenia, to przynajmniej wstępne rozeznanie, ograniczające liczbę agencji, powinien zrobić marketer.
To słabość zespołu po stronie marketera.
Clou tego, ze to słaba sytuacja jest taka, ze marketer angażuje (w przypadku 10 agencji): 10 zespołów do praacy za darmo. I o to się rozchodzi.
Jak już jest przetarg bez wynagrodzenia, to przynajmniej wstępne rozeznanie, ograniczające liczbę agencji, powinien zrobić marketer.