SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Stanowski zerwał kajdany niewolnictwa i psioczy na reklamy w kinach. Bohater jakich mało (felieton)

Jaki jest Krzysztof Stanowski, wiemy wszyscy. Jednemu z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarzy sportowych w Polsce trudno odmówić zmysłu biznesowego, ale liczba zwyczajnie niemądrych publicznych wypowiedzi, które padły z jego ust już dawno przekroczyła dopuszczalne normy. Trochę o to Stanowskiemu chodzi, by budować rozpoznawalność przez kontrowersje, ale gdzieś trzeba postawić granicę. I niechże nią będzie chociaż niewolnictwo!

Dołącz do dyskusji: Stanowski zerwał kajdany niewolnictwa i psioczy na reklamy w kinach. Bohater jakich mało (felieton)

73 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Xawer
"Gdzie tu niewolnictwo!?". No panie felietonista, niewolnikiem jest ten, kto jest zwykłym obywatelem i staje w obronie korporacji, która go doi. Proste.

"Kina zarabiają najlepiej na reklamach i przekąskach". Tak, to nie jest wiedza tajemna, ale na przestrzeni lat te bloki reklamowe urosły do absurdalnych rozmiarów. Nie róbmy też z kin ofiar. Cytuję raport: "Przychody ze sprzedaży biletów do kin sieci Helios w trzecim kwartale 2023 r. wzrosły o 49,5%. Z kolei wpływy ze sprzedaży barowej w kinach były większe o ponad 46,2%". Co dowodzi, że ceny - mimo inflacji - astronomicznie poszybowały. Helios zresztą jest jednym z głównych utrzymanek Agory, więc robienie z kin ofiar jest śmieszne.
odpowiedź
User
hehehe
"Gdzie tu niewolnictwo!?". No panie felietonista, niewolnikiem jest ten, kto jest zwykłym obywatelem i staje w obronie korporacji, która go doi. Proste.


Uwielbiam to! To są właśnie oni - niepokorni widzowie Zera i kanałów o tym, jak się szybko dorobić. Harują, żeby mieć na inwestycję, która już wkrótce przyniesie im miliony, a na razie żyją życiem milionera Stanowskiego i bronią go na forach. Czują z nim więź i wydaje im się, że przynależą do tej samej klasy, bo wkrótce też będą bogaczami.
odpowiedź
User
oi
Jakoś nie czuję więzi z żadnym pismako-celebrytą, ale tym bardziej trudno byłoby mi ją poczuć z kimś, kto na podstawie 1 wpisu nabiera takiej ilości wiedzy o innym komentującym co mister 'hehe':) No chyba, że właśnie odwiedził wróża Macieja, ze wszystkimi tego konsekwencjami zresztą:)
odpowiedź