SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dziennikarze Trójki żadają powrotu Strzyczkowskiego. „Nie możemy się zgodzić na takie zmiany”

Dziennikarze radiowej Trójki przygotowali wraz z słuchaczami protest przeciwko wprowadzanym w rozgłośni zmianom. Domagają się także przywrócenia Kuby Strzyczkowskiego na stanowisko dyrektora. Protest trafić ma do prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego, KRRiT i Rady Mediów Narodowych. - Dochodziło do nas tak wiele głosów w tej sprawie, że właściwie tylko je zredagowaliśmy - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl dziennikarz Trójki Tomasz Michniewicz.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarze Trójki żadają powrotu Strzyczkowskiego. „Nie możemy się zgodzić na takie zmiany”

147 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Dariusz
Teraz audycje prowadzi pani Ola Budka. Mam pytanie czy pani jest z nowego rozdania czy starego? Bo nie mialem opinie o pr3 , ale już mam. Od 30 minut pani Budka mówi z jest sierpień i piosenki o sierpniu i to jej ulubione. Nieznośnym egzaltowanym głosikiem. I jeszcze raz powiedziała która jest godzina. Cóż za żenada. Szkoda czasu. Muzyka kiepska. Jeśli to.nowa zmiana to cienko a jeśli to ze starego składu to trzeba zmienić. Bida z nedza

Ola Budka pracuje w Trójce 8 lat.
odpowiedź
User
Tylko pytam
Teraz audycje prowadzi pani Ola Budka. Mam pytanie czy pani jest z nowego rozdania czy starego? Bo nie mialem opinie o pr3 , ale już mam. Od 30 minut pani Budka mówi z jest sierpień i piosenki o sierpniu i to jej ulubione. Nieznośnym egzaltowanym głosikiem. I jeszcze raz powiedziała która jest godzina. Cóż za żenada. Szkoda czasu. Muzyka kiepska. Jeśli to.nowa zmiana to cienko a jeśli to ze starego składu to trzeba zmienić. Bida z nedza

Ola Budka pracuje w Trójce 8 lat.


No to musi mieć jakieś walory...
A może jest pracowita ?!
odpowiedź
User
Dizel
Szanowny Panie - absolutnie sie z Panem zgadzam - ma Pan racje wymieniajac te nazwiska. Problem w tym ile te osoby mialy czasu na antenie - niestety tylko pojedyncze godziny raz na tydzien lub raz na dwa tygodnie, albo co gorsze w srodku nocy.
Naprawdę uwarza pan, że Trójce ostali się tylko sami starzy? To jest częsty komentarz osób, które mam wrażenie tego radia nie słuchają lub słuchały wybiórczo. Podam nazwiska: Marta Malinowska (muzyka R&B), Michał Margański(muz. elektroniczna, sety DJ`skie), Dr. Wilczur, pan od hip hopowej audycji "Tony z Betonu"...
Ale najlepiej napisać, że tylko "starzy grają starocie".
Największym problemem jest nieudolne wprowadzanie zmian przez nowe kierownictwo. W czwartek myślałem, że po majowych ekscesach przyszła ekipa, która ma już gotowy plan. A tu się okazuje, że planu nie ma. To że Trójka potrzebuje zmian, wiadomo od dawna. Radio robione przez zasłużonych dziennikarzy pokroju Mann, Niedźwiecki i reszta zaczynało się stawać nudne. Do tego towarzystwo wzajemnej adoracji typu Łukawski i Hanke. WIadomo, że dla fanatyków to było to czego oczekiwali, ale odpływ słuchaczy dowodzi, że potrzeba odświeżenia anteny. To nie jest tak, że słuchalność spada przez zmiany - słuchaczy ubywa już od czasów Jethon. Znamienne, jest to co w wywiadzie niedawno powiedział Niedźwiecki, że po jego odejściu w maju zbyt dużo propozycji nie miał. I to samo stałoby się z innymi osobami pokroju Mann gdyby sobie radyjka w necie nie założyli. To są osoby atrakcyjne na antenie tylko dla bardzo wąskiej grupy najwierniejszych maniaków Trójki. Nowe kierownictwo, samo sobie zrobiło pod górkę, bo gdyby zrobili zmiany w cywilizowany sposób nie było takiej zadymy. Można, było normalnie poinformować zespól o planowanych zmianach, przedstawić koncepcję. podyskutować. A tu Pani Prezez Kamińska wpadła na Myśliwiecką czołgiem i zrobiła bajzel jak w słoń w składzie porcelany. To dowodzi, jak słabym jest menadżerem - w każdej dużej, poważnej firmie po takiej akcji wyleciałaby od razu. Zmiany w Trójce są konieczne - odświeżenie anteny, głosów, muzyki przede wszystkim (ile można się podniecać highway to hell itd) i obiektywizacji informacji. Szkoda tylko, że znowu jest to tak nieudolnie zrobione. A najbardziej boli mnie to, jak postąpiono z Panem Strzyczkowskim - to było chamskie zagranie (aczkolwiek gdyby trochę mniej gadał w mediach i pokazywał jaki to jest niezależny to by też mu na dobre wyszło - wiadomo, że dyrektorzy w każdej firmie czy państwowej czy prywatnej są na tyle niezależni na ile im zarząd albo właściciel pozwoli). Reasumując - tak dla mądrych zmian , nie dla tak fatalnej formy ich wprowadzania.
odpowiedź