Beata Michniewicz idzie na urlop, w Trójce mają się pojawić dziennikarze z innych stacji Polskiego Radia

Wspaniały Lisicki niech prowadzi dzień w dzień. W czym problem, za dużo propagandy?

Chyba nie koniec odejść, poranne pasmo - zwane kiedyś zapraszamy do Trójki, bez prowadzącego - czyżby Pan Budzik też się zwolnił albo rozchorował? Zgadzam się z prof. Godzicem że jedynym wyjściem jest dymisja dyrektora. W zasadzie to dyrektorem to już chyba nieformalnie nie jest, bo czyim? Przecież w radiu już nikt nie został. Kowalczewski powinien przyznać się do błędu i zachowując resztki honoru samemu podać się do dymisji. Dzisiaj przydałby się z powrotem Skowroński - warto pamiętać że to za jego szefowania Trójce rosła i słuchalność i wzrastał poziom radia. Potem niestety było coraz gorzej. Jedno jest pewne - pora na nowe otwarcie - gorzej już nie będzie. Już jest dno. Więc pora mądrze to odbudować. Pytanie, czy i decydenci będą na to gotowi i czy znajdzie się ktoś mądry żeby przeprowadzić taki proces.

W każdym razie muszą zdecydować się na realizację konkretnego planu. Budowanie nowej Trójki albo dogadanie się z dotychczasowymi dziennikarzami.