Autoszczepionka w wersji dla ubogich...
2011-06-07 21:49:05 - Jarek P.
Jak oduczyć czterolatka maniakalnego i czysto odruchowego pakowania do japy
tego, co wydłubie z nosa?
Ani prośba ani groźba nie działa, dziecię robi to czysto odruchowo,
przyłapane na gorącym uczynku potwornie się denerwuje i w żywe oczy
stanowczo twierdzi, że on nic nie zjadł, albo że to było coś innego (np
okruszki chleba ze śniadania).
Jego pediatra pytana o to, problem zbagatelizowała, mówiąc, że z medycznego
punktu widzenia to nic złego, że to niemal jak autoszczepionka i że być może
dzieci instynktownie to robią, że wyrośnie. Może. Ale jednak wolałbym, żeby
wyrósł z tego szybciej, niż później. Bo być może medycznie to nic złego, ale
w momencie, kiedy dziecko na przedszkolnym przedstawieniu potrafi konsumować
co wydłubie stojąc na scenie, frontem do publiczności - można się załamać.
J.
Re: Autoszczepionka w wersji dla ubogich...
2011-06-07 23:07:28 - Stokrotka
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
Re: Autoszczepionka w wersji dla ubogich...
2011-06-08 12:35:08 - Polaris
Użytkownik Stokrotka
news:ism3ul$gtl$1@news.onet.pl...
> Też myślę, że za wcześnie się czepiasz.
>
A ja myślę, że jednak trzeba wcześnie zareagować, a nie jak dziecięciu już w
nawyk wejdzie takie zachowanie, zeby potem go dzieci nie wyzywały od
kozojadków.
Ja zastosowałam system: jesz kozy nie jesz słodyczy (w tym: czipsy, lody,
nutella), co wolisz. W ciągu tygodnia (no może dwóch) dziecię się oduczyło.
PR
Re: Autoszczepionka w wersji dla ubogich...
2011-06-08 14:20:20 - Jarek P.
> A ja myślę, że jednak trzeba wcześnie zareagować, a nie jak dziecięciu już w
> nawyk wejdzie takie zachowanie, zeby potem go dzieci nie wyzywały od
> kozojadków.
Też mi się tak wydaje.
> Ja zastosowałam system: jesz kozy nie jesz słodyczy (w tym: czipsy, lody,
> nutella), co wolisz. W ciągu tygodnia (no może dwóch) dziecię się oduczyło.
U nas były już, jak pisałem, i prośby i groźby. Jakieś zatrucie
pokarmowe bądź atak rotawirusa (trudno powiedzieć, co dokładnie,
krótka a intensywna sraczka w każdym razie, przeszła bez echa i
dalszych następstw) zostało zgonione na efekt zjadania bab z nosa.
Kiedy widzimy - interweniujemy (a jak pisałem, on się wtedy potwornie
denerwuje, zdecydowanie twierdząc, że nieprawda, on niczego nie zjadł
i wcale nie dłubał), ale nie zawsze widzimy, niestety. Choćby w
przedszkolu.
Takiego systemu, że albo gluty albo słodycze jeszcze nie próbowaliśmy,
oczywiście sprawdzimy, ale boję się, że jedyne, co zyskamy, to że
staranniej się będzie chował. Też w sumie dobrze, ale... wiadomo, nie
całkiem o to chodzi.
J.
Re: Autoszczepionka w wersji dla ubogich...
2011-06-08 16:56:00 - Ikselka
> On 8 Cze, 12:35, Polaris
>
>> A ja myślę, że jednak trzeba wcześnie zareagować, a nie jak dziecięciu już w
>> nawyk wejdzie takie zachowanie, zeby potem go dzieci nie wyzywały od
>> kozojadków.
>
> Też mi się tak wydaje.
>
>> Ja zastosowałam system: jesz kozy nie jesz słodyczy (w tym: czipsy, lody,
>> nutella), co wolisz. W ciągu tygodnia (no może dwóch) dziecię się oduczyło.
>
> U nas były już, jak pisałem, i prośby i groźby. Jakieś zatrucie
> pokarmowe bądź atak rotawirusa (trudno powiedzieć, co dokładnie,
> krótka a intensywna sraczka w każdym razie, przeszła bez echa i
> dalszych następstw) zostało zgonione na efekt zjadania bab z nosa.
> Kiedy widzimy - interweniujemy (a jak pisałem, on się wtedy potwornie
> denerwuje, zdecydowanie twierdząc, że nieprawda, on niczego nie zjadł
> i wcale nie dłubał), ale nie zawsze widzimy, niestety. Choćby w
> przedszkolu.
> Takiego systemu, że albo gluty albo słodycze jeszcze nie próbowaliśmy,
> oczywiście sprawdzimy, ale boję się, że jedyne, co zyskamy, to że
> staranniej się będzie chował. Też w sumie dobrze, ale... wiadomo, nie
> całkiem o to chodzi.
>
> J.
U moich dziewczynek próby konsumpcji byly sporadyczne, ale moze dlatego, że
w zarodku je zlikwidowałam. Otóż mieliśmy znajomego, który miał wielki nos
z wielkimi dziurkami... Kiedy dzieci pytały, dlaczego ten pan ma takie duże
dziurki w nosie, odpowiedziałam, że zapewne w nim często dłubał... Na
szczęście nie doszło nigdy do konfrontacji :-D
--
XL
Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka. Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
Re: Autoszczepionka w wersji dla ubogich...
2011-06-08 20:53:08 - Stokrotka
>> Też myślę, że za wcześnie się czepiasz.
>>
>
> A ja myślę, że jednak trzeba wcześnie zareagować, a nie jak dziecięciu już
> w nawyk wejdzie takie zachowanie, zeby potem go dzieci nie wyzywały od
> kozojadków.
Jak go zaczną wyzywać to się nauczy. Dlaczego ty musisz się czepiać?
Dziecko jest istotą o zahowaniu innym niż dorosły.
Jest inne nie tylko w punkcie dłubania w nosie,
ale też nie jeden 4-latek może zesiusiać się w majtki,
maczać paluszki w kompocie,
zlizywać lody z ubrudzonej pszez siebie szyby,....
i inne.
Jest twoim wyborem w jakiej kolejności będziesz zmieniać jego zahowanie w
kierunku dorosłości. Nie wydaje mi się, żeby ten punkt był w tym wieku
najwazniejszy.
W efekcie możesz wyhować dżentelmena - znerwicowanego idiotę, ale myślę, że
nie do tego dążysz.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
Re: Autoszczepionka w wersji dla ubogich...
2011-06-08 09:22:51 - Moni|a kserro@w@gazeta.pl
Użytkownik Jarek P.
news:islvbf$ka4$1@inews.gazeta.pl...
> Ratuuunkuuuu!!!!
>
> Jak oduczyć czterolatka maniakalnego i czysto odruchowego pakowania do
> japy tego, co wydłubie z nosa?
> Ani prośba ani groźba nie działa, dziecię robi to czysto odruchowo,
> przyłapane na gorącym uczynku potwornie się denerwuje i w żywe oczy
> stanowczo twierdzi, że on nic nie zjadł, albo że to było coś innego (np
> okruszki chleba ze śniadania).
>
> Jego pediatra pytana o to, problem zbagatelizowała, mówiąc, że z
> medycznego punktu widzenia to nic złego, że to niemal jak autoszczepionka
> i że być może dzieci instynktownie to robią, że wyrośnie. Może. Ale jednak
> wolałbym, żeby wyrósł z tego szybciej, niż później. Bo być może medycznie
> to nic złego, ale w momencie, kiedy dziecko na przedszkolnym
> przedstawieniu potrafi konsumować co wydłubie stojąc na scenie, frontem do
> publiczności - można się załamać.
>
> J.
może wspólnie pooglądajcie pare różnych eksponatów pod mikroskopem +
pogadanka
Pozdrawiam
Monika
Re: Autoszczepionka w wersji dla ubogich...
2011-06-08 12:48:55 - Ikselka
> Jego pediatra pytana o to, problem zbagatelizowała, mówiąc, że z medycznego
> punktu widzenia to nic złego, że to niemal jak autoszczepionka i że być może
> dzieci instynktownie to robią, że wyrośnie.
Niekoniecznie wyrośnie - więc działaj.
Nie dalej jak wczoraj stojąc w ogromnych korkach w Wawie miałam okazję być
doprowadzona niemal do torsji, choć z choroby lokomocyjnej wyrosłam jakieś
40 lat temu i okazji do torsji raczej już nie miewam -
trzydziestokilkuletni kierowca obok, okno w okno ze mną, wcale nie bacząc
na licznych obserwatorów (nuda w korku...) dłubał w nosie i z namaszczeniem
zajadał jego produkty. A tu ani uciec przed tym widokiem, ani choćby
wysiąść, żeby go poczęstować własnymi - bo amator i smakosz był to
niewątpliwie...
;-PPP
--
XL
Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka. Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
Re: Autoszczepionka w wersji dla ubogich...
2011-06-08 14:12:21 - medea
>
> zajadał jego produkty. A tu ani uciec przed tym widokiem
Zawsze można głowę odwrócić. Chyba że w kołnierzu ortopedycznym. Ale to
oczy można przymknąć.
Wiem, wiem, brzydota i obrzydliwości przyciągają...
Ewa
Re: Autoszczepionka w wersji dla ubogich...
2011-06-08 16:53:11 - Ikselka
> W dniu 2011-06-08 12:48, Ikselka pisze:
>>
>> zajadał jego produkty. A tu ani uciec przed tym widokiem
>
> Zawsze można głowę odwrócić. Chyba że w kołnierzu ortopedycznym. Ale to
> oczy można przymknąć.
>
Odwracanie nic nie pomogło. Sama świadomość tego, co dzieje się TUŻ obok,
była wystarczająca. Oczy zamknięte, głowa odwrócona - ale prosto w słońce,
więc próbowalam tak parę minut i mi się w końcu szyja zmęczyła i głowa
rozbolała. Oczy otwierane kilka razy w nadziei, że kątem nie zobaczą już
tego widoku, zamykały się znowu.Ilez można z zamkniętymi oczami siedzieć?
Hrrrhrrrhhh... błe!
> Wiem, wiem, brzydota i obrzydliwości przyciągają...
Mów za siebie. Mnie nie przyciągają.
--
XL
Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka. Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
Re: Autoszczepionka w wersji dla ubogich...
2011-06-08 18:18:54 - medea
>
>
>> Wiem, wiem, brzydota i obrzydliwości przyciągają...
>
> Mów za siebie. Mnie nie przyciągają.
Nie przypominam sobie, żebym to JA ten obrazek opisywała.
33333333-)
Ewa
Re: Autoszczepionka w wersji dla ubogich...
2011-06-08 22:23:49 - Ikselka
> W dniu 2011-06-08 16:53, Ikselka pisze:
>>
>>
>>> Wiem, wiem, brzydota i obrzydliwości przyciągają...
>>
>> Mów za siebie. Mnie nie przyciągają.
>
> Nie przypominam sobie, żebym to JA ten obrazek opisywała.
> 33333333-)
>
Wypadki drogowe też ktoś opisuje :->
--
XL
Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka. Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
Re: Autoszczepionka w wersji dla ubogich...
2011-06-09 22:38:21 - medea
> Dnia Wed, 08 Jun 2011 18:18:54 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-06-08 16:53, Ikselka pisze:
>>>
>>>> Wiem, wiem, brzydota i obrzydliwości przyciągają...
>>> Mów za siebie. Mnie nie przyciągają.
>> Nie przypominam sobie, żebym to JA ten obrazek opisywała.
>> 33333333-)
>>
> Wypadki drogowe też ktoś opisuje :->
Bo musi.
Ewa
Re: Autoszczepionka w wersji dla ubogich...
2011-06-09 22:43:23 - Ikselka
> W dniu 2011-06-08 22:23, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 08 Jun 2011 18:18:54 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-06-08 16:53, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> Wiem, wiem, brzydota i obrzydliwości przyciągają...
>>>> Mów za siebie. Mnie nie przyciągają.
>>> Nie przypominam sobie, żebym to JA ten obrazek opisywała.
>>> 33333333-)
>>>
>> Wypadki drogowe też ktoś opisuje :->
>
> Bo musi.
>
Owszem - popyt jest na tego typu relacje.
Ja zaś miałam wyższy cel w opisywaniu. Dydaktyczny 3-)
--
XL
Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka. Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
Re: Autoszczepionka w wersji dla ubogich...
2011-06-10 13:31:53 - medea
> Dnia Thu, 09 Jun 2011 22:38:21 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-06-08 22:23, Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 08 Jun 2011 18:18:54 +0200, medea napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2011-06-08 16:53, Ikselka pisze:
>>>>>> Wiem, wiem, brzydota i obrzydliwości przyciągają...
>>>>> Mów za siebie. Mnie nie przyciągają.
>>>> Nie przypominam sobie, żebym to JA ten obrazek opisywała.
>>>> 33333333-)
>>>>
>>> Wypadki drogowe też ktoś opisuje :->
>> Bo musi.
>>
> Owszem - popyt jest na tego typu relacje.
Miałam na myśli policję.
Co do mediów - to tak, one właśnie bazują na ludziach, którzy mają tę
cechę, co Ty - lubią popatrzeć (porozkoszować się niemal) okropnościami
i obrzydliwościami, bo wtedy czują się lepsi.
Ewa
Re: Autoszczepionka w wersji dla ubogich...
2011-06-10 13:50:07 - Ikselka
> (...)lubią popatrzeć (porozkoszować się niemal) okropnościami
> i obrzydliwościami, bo wtedy czują się lepsi.
>
A tacy ludzie jak Ty lubią przypisywać takim jak ja takie właśnie popędy...
bo wtedy czują się lepsi.
I potrafią przymykać oczy, pomijać każde paskudztwo spotykane bez
możliwości ominięcia, po prostu traktując rzecz jakby go ne było.
Pogratulować.
JESTEŚ lepsza.
--
XL
Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka. Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
Re: Autoszczepionka w wersji dla ubogich...
2011-06-11 14:15:41 - medea
>
> I potrafią przymykać oczy, pomijać każde paskudztwo spotykane bez
> możliwości ominięcia, po prostu traktując rzecz jakby go ne było.
Wręcz przeciwnie. Nie potrafię przymknąć oka na paskudne ludzkie cechy.
Dlatego właśnie się spieramy.
Ewa
Re: Autoszczepionka w wersji dla ubogich...
2011-06-11 14:40:48 - Ikselka
> W dniu 2011-06-10 13:50, Ikselka pisze:
>>
>> I potrafią przymykać oczy, pomijać każde paskudztwo spotykane bez
>> możliwości ominięcia, po prostu traktując rzecz jakby go ne było.
>
> Wręcz przeciwnie. Nie potrafię przymknąć oka na paskudne ludzkie cechy.
> Dlatego właśnie się spieramy.
>
Niosz, JA przymknęłam tylko z powodu słońca!
;-PPP
Dlatego nie bedę (jak niektórzy) tutaj głaskać Wątkodawcy po główce i
uspokajać, że dziecko mu wyrośnie z nawyku(!!!) autoszczepienia... Przykład
działa najlepiej.
--
XL
Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka. Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
Re: Autoszczepionka w wersji dla ubogich...
2011-06-08 16:20:46 - Iwon(K)a
news:1tlkoobt2fgud.tfqm0exg8eq0.dlg@40tude.net...
>. A tu ani uciec przed tym widokiem....
musisz byc niezlym matolkiem....
i.