Może ktoś mi odpowie na to pytanie? Dzisiaj fryzjerka mi powiedziała, że
nie wolno myć codziennie wodą łap, bo pies może dostać grzybicy. Czy
jest to prawda? Co zatem należy robić zimą, kiedy sól jest na dworze?


Pozdrawiam

Użytkownik Filip KK napisał w wiadomości
news:iga6ug$jvg$3@news.net.icm.edu.pl...
> Może ktoś mi odpowie na to pytanie? Dzisiaj fryzjerka mi powiedziała,
> że nie wolno myć codziennie wodą łap, bo pies może dostać grzybicy.
> Czy jest to prawda? Co zatem należy robić zimą, kiedy sól jest na
> dworze?

Zmień fryzjerkę!
Matko jedyno, pierwsze słyszę, że grzybicy można dostać dzięki
utrzymywaniu higieny...
Myć łapy, sól szczypie, jak ma grzybica trafić, to tak, czy siak,
weźmie. Mycie natomiast pozwala właśnie pozbyć sie przynajmniej cześci
brudu, z którym roznoszą sie też grzyby... Ja myję swemu psu
(poduszeczki, nie całe łapy, chyba, że trzeba) po każdym spacerze
(chyba, że jest lato i sucho) i jakoś przez 10 lat nie miałem problemu z
grzybicą... Śmiem nawet stwierdzić, że między innymi dlatego nie miałem.
Mimo, że nieraz wlazł w siki, jakegoś klocka, flegmę (dwa razy, raz
nawet z dobry kwadrans zmywałem, tak się uczepiła, psa szlag już
trafiał), rzygi tez sie zdarzały, przegniłe mięso, coś spleśniałego,
czyli jak najbardziej grzyby... Łapy ma zdrowe.

--
((o))
((+))

W dniu 2011-01-09 02:13, Araneus Diadematus pisze:
>
> Użytkownik Filip KK napisał w wiadomości
> news:iga6ug$jvg$3@news.net.icm.edu.pl...
>> Może ktoś mi odpowie na to pytanie? Dzisiaj fryzjerka mi powiedziała,
>> że nie wolno myć codziennie wodą łap, bo pies może dostać grzybicy.
>> Czy jest to prawda? Co zatem należy robić zimą, kiedy sól jest na dworze?
>
> Zmień fryzjerkę!
> Matko jedyno, pierwsze słyszę, że grzybicy można dostać dzięki
> utrzymywaniu higieny...
> Myć łapy, sól szczypie, jak ma grzybica trafić, to tak, czy siak,
> weźmie. Mycie natomiast pozwala właśnie pozbyć sie przynajmniej cześci
> brudu, z którym roznoszą sie też grzyby... Ja myję swemu psu
> (poduszeczki, nie całe łapy, chyba, że trzeba) po każdym spacerze
> (chyba, że jest lato i sucho) i jakoś przez 10 lat nie miałem problemu z
> grzybicą... Śmiem nawet stwierdzić, że między innymi dlatego nie miałem.
> Mimo, że nieraz wlazł w siki, jakegoś klocka, flegmę (dwa razy, raz
> nawet z dobry kwadrans zmywałem, tak się uczepiła, psa szlag już
> trafiał), rzygi tez sie zdarzały, przegniłe mięso, coś spleśniałego,
> czyli jak najbardziej grzyby... Łapy ma zdrowe.
>
A co powiesz na temat tego, że powiedziała to tylko i wyłącznie dlatego,
że mój pies ma białe łapy? I że właśnie tylko tych białych łap łapie się
grzybica? Ona siedzi 14 lat w zawodzie i ma do czynienia CODZIENNIE z
pielęgnacją.

Użytkownik Filip KK napisał w wiadomości
news:igf2rk$g68$1@news.net.icm.edu.pl...
>> Mimo, że nieraz wlazł w siki, jakegoś klocka, flegmę (dwa razy, raz
>> nawet z dobry kwadrans zmywałem, tak się uczepiła, psa szlag już
>> trafiał), rzygi tez sie zdarzały, przegniłe mięso, coś spleśniałego,
>> czyli jak najbardziej grzyby... Łapy ma zdrowe.
>>
> A co powiesz na temat tego, że powiedziała to tylko i wyłącznie
> dlatego, że mój pies ma białe łapy? I że właśnie tylko tych białych
> łap łapie się

Dla mnie zdrowie ważniejsze od pięknego wyglądu.

> grzybica? Ona siedzi 14 lat w zawodzie i ma do czynienia CODZIENNIE z
> pielęgnacją.

Staż w zawodzie nie implikuje jakości przedstawiciela tegoż zawodu,
pozwala jedynie domniemywać, że dana osoba ma już odpowiednią wiedzę i
praktykę. Jeśli pani fryzjerka ma jakieś konkretne dane, które może
poprzeć jakimiś konkretnymi wskazaniami (np. link do artykułu napisanego
przez weterynarza), niech poprze, a jak nie, to niech na owych 14 latach
swoją działalność zakończy.
Gdymym beztrosko polegał na stażu dwójki lekarzy z pewnej przychodni
(kawał czasu temu), to wąchałbym kwiatki od spodu najprawdopodobniej. A
staż ich był daleko większy, niż 14 lat.

--
127.0.0.1 www.facebook.com
127.0.0.1 www.twitter.com
127.0.0.1 www.blip.pl
>>(+)(o)<<

Filip KK napisał(a):

> Może ktoś mi odpowie na to pytanie? Dzisiaj fryzjerka mi powiedziała, że
> nie wolno myć codziennie wodą łap, bo pies może dostać grzybicy. Czy
> jest to prawda? Co zatem należy robić zimą, kiedy sól jest na dworze?
>
>
> Pozdrawiam


Ja Zawsze wycieram Czarkowi łapy i to czarek bardzo lubi choć mruczy przy tym


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik Filip KK napisał w wiadomości
news:iga6ug$jvg$3@news.net.icm.edu.pl...
> Może ktoś mi odpowie na to pytanie? Dzisiaj fryzjerka mi powiedziała, że nie
> wolno myć codziennie wodą łap, bo pies może dostać grzybicy. Czy jest to
> prawda? Co zatem należy robić zimą, kiedy sól jest na dworze?

Niech sobie fryzjerka pochodzi golymi stopami po soli i absolutnie nie plucze,
grzyba pewnie nie dostanie, ale ciekawe czy bedzie jej przyjemnie.
Pies, ktory spaceruje po posolonych chodnikach konecznie musi miec plukane
lapki. Po wyplukaniu dokladnie wytrzec, kudlatego psa mozna podsuszyc suszarka.
Przed spacerkiem mozna psu opuszki posmarowac wazelina badz specjalnym kremem.
Grzybica chetnie sie rozwija w wilgoci, ale nie znaczy to, ze mamy sie nie myc
:)

--
pozdr,
ewka

W dniu 2011-01-10 11:24, ewka pisze:
> Użytkownik Filip KK napisał w wiadomości
> news:iga6ug$jvg$3@news.net.icm.edu.pl...
>> Może ktoś mi odpowie na to pytanie? Dzisiaj fryzjerka mi powiedziała,
>> że nie wolno myć codziennie wodą łap, bo pies może dostać grzybicy.
>> Czy jest to prawda? Co zatem należy robić zimą, kiedy sól jest na dworze?
>
> Niech sobie fryzjerka pochodzi golymi stopami po soli i absolutnie nie
> plucze, grzyba pewnie nie dostanie, ale ciekawe czy bedzie jej przyjemnie.
> Pies, ktory spaceruje po posolonych chodnikach konecznie musi miec
> plukane lapki. Po wyplukaniu dokladnie wytrzec, kudlatego psa mozna
> podsuszyc suszarka. Przed spacerkiem mozna psu opuszki posmarowac
> wazelina badz specjalnym kremem. Grzybica chetnie sie rozwija w wilgoci,
> ale nie znaczy to, ze mamy sie nie myc :)
>
A co powiesz nt białych łap?
Słyszałem o czymś takim jak suchy szampon.. Co to jest, jakiś
puder-talk, który się wciera?

Użytkownik Filip KK napisał w wiadomości
news:igf2ti$g68$2@news.net.icm.edu.pl...
>W dniu 2011-01-10 11:24, ewka pisze:
>> Użytkownik Filip KK napisał w wiadomości
>> news:iga6ug$jvg$3@news.net.icm.edu.pl...
>>> Może ktoś mi odpowie na to pytanie? Dzisiaj fryzjerka mi powiedziała,
>>> że nie wolno myć codziennie wodą łap, bo pies może dostać grzybicy.
>>> Czy jest to prawda? Co zatem należy robić zimą, kiedy sól jest na dworze?
>>
>> Niech sobie fryzjerka pochodzi golymi stopami po soli i absolutnie nie
>> plucze, grzyba pewnie nie dostanie, ale ciekawe czy bedzie jej przyjemnie.
>> Pies, ktory spaceruje po posolonych chodnikach konecznie musi miec
>> plukane lapki. Po wyplukaniu dokladnie wytrzec, kudlatego psa mozna
>> podsuszyc suszarka. Przed spacerkiem mozna psu opuszki posmarowac
>> wazelina badz specjalnym kremem. Grzybica chetnie sie rozwija w wilgoci,
>> ale nie znaczy to, ze mamy sie nie myc :)
>>
> A co powiesz nt białych łap?

Szczerze, chyba tylko tyle, ze latwiej na mrozie ocenic czy sa juz zmarzniete i
czas do domu ;)

> Słyszałem o czymś takim jak suchy szampon.. Co to jest, jakiś puder-talk,
> który się wciera?

Tak to taki proszek, dobrze sie sprawdza jak nie ma mozliwosci tradycyjnie umyc
psa, albo jak chcemy zadzialac tylko miejscowo. Dla psow mieszkajacych na
dworze, kiedy mokre moglyby sie przeziebic. Dla ras szorstkowlosych fajne, bo
nie zmiekcza, a jak ktos wystawia psa to wazne. Aczkolwiek do usuniecia soli z
psich lapek wydaje mi sie letnia woda najodpowiedniejsza.

--
pozdr,
ewka

W dniu 2011-01-10 15:07, ewka pisze:

> Tak to taki proszek, dobrze sie sprawdza jak nie ma mozliwosci
> tradycyjnie umyc psa, albo jak chcemy zadzialac tylko miejscowo. Dla
> psow mieszkajacych na dworze, kiedy mokre moglyby sie przeziebic. Dla
> ras szorstkowlosych fajne, bo nie zmiekcza, a jak ktos wystawia psa to
> wazne. Aczkolwiek do usuniecia soli z psich lapek wydaje mi sie letnia
> woda najodpowiedniejsza.
>
Wystawiam swojego psa. Tylko, że ta fryzjerka powiedziała że to dotyczy
białych łap, dlatego pytam o co chodzi z białymi łapami. Nigdy nie
miałem problemów z żadnym psem a zawsze po spacerze każdy pies miał myte
łapy. Poprzedni pies to Golden Retriever i też niby powinno go dotyczyć
to mycie łap.;... Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić, dlaczego niby u
mojego Beagla nie mogę myć łap, bo ma białe? Śmieszne dla mnie to jest.