[prasa] [długie] felieton z gazetki

Jasio Data ostatniej zmiany: 2012-02-28 08:52:18

[prasa] [długie] felieton z gazetki

2012-02-27 18:46:21 - Jasio

Cze.

Miałem trochę czasu w weekend i poczytałem sobie jedyną krajową gazetę
branżową, której czytanie sprawia mi jakąś przyjemność. MotoRmania,
jak przystało na miesięcznik XXI wieku nie ma własnej strony i celuje
w użytkowników fejsa, więc poniższy tekst przepisałem własnymi
paluchami wprost z gazety, którą też sam kupiłem. O ile zazwyczaj
chłopcy z tej gazetki zachowują się wesoło i nieodpowiedzialnie - to
tym razem przy pomocy podobnych narzędzi stylistycznych poruszyli
temat ważny.

Jak wprowadzą aktasrakta to będę się miał z pyszna... (:
Podkreślę więc wyraźnie: autorem poniższego tekstu jest naczelny w/w
pisma niejaki Pejser. Jedyne zasługi, które mogę sobie przypisać to
błędy interpunkcyjne i literówki.
Zapraszam do lektury.


***
Odpowiedzialność.

Jarosław Wałęsa deklaruje: Póki jestem osobą publiczną na motocykl
nie wsiądę! (...) jeżeli mnie zaczyna brakować, to cały zespół się
rozpada. Ich życia nie mogą zależeć od wiatru w moich włosach.

I bardzo słusznie. Niech wszyscy wiedzą, że wsiadanie na motocykl nie
przystoi ludziom odpowiedzialnym, od których zależą losy innych. A
wiadomo przecież, że od europosła właściwie zależą losy całej Europy.
Teraz, dzięki licznym wypowiedziom Jarosława w prasie i telewizji,
osoby, które być może rozważały zakup motocykla wyciągną słuszne
wnioski, że lepiej tego nie robić. Tym bardziej, jeżeli poważnie myśli
się o swoich obowiązkach, współpracownikach i rodzinie.

Jesteśmy posłowi bardzo wdzięczni, ponieważ dając dobry przykład
uratował tym samym wiele istnień. Niewykluczone, że uratował ludzkość,
bo przy szalejących cenach paliw wszyscy mogliby się przesiąść na
ekonomiczne jednoślady, i co wtedy?

Ze zdjęć rozbitego Fireblade'a, którymi epatowały serwisy informacyjne
wynika niezbicie, że motocyklista ma mniejsze szanse przeżycia niż
karp w Boże Narodzenie. Naturalnie europoseł mógł wykorzystać swoje
szczęśliwe ocalenie, angażując się w akcję uświadamiania kierowców,
czy propagowania odpowiedniego ubioru.

Ale jakiż to byłby błąd! Nowoczesne działanie to działanie szybkie i
efektywne. Zamiast rozwlekać coś w czasie i liczyć na niepewny skutek,
o ileż bardziej wydajnie jest po prostu uciąć kwestie motocyklowe
dając do zrozumienia, że temat nie przystoi ludziom odpowiedzialnym.

Obraną strategią Jarosław zasłużył na dodatkowy podziw i szacunek. Tym
bardziej, że analizując przyczyny wypadku wynika jasno, iż stało się
coś kompletnie niezrozumiałego.
Kierowca samochodu na pewno nie zeznał, że motocykl nadjechał z
prędkością, która spowodowała, że najpierw go nie widział, a potem nie
miał szansy na reakcję. To niemożliwe, chociażby ze względu na fakt,
że kierowcy nigdy tak nie mówią. Ponadto znana jest przecież
legendarna wręcz odpowiedzialność polskich parlamentarzystów
poruszających się trasą Warszawa-Gdańsk. Z drugiej strony każdy
motocyklista wie, jak jeździ się w ciepły słoneczny dzień po drodze,
która wydaje się pusta.

Szczególnie, jeżeli mamy pod sobą lekką sportową maszynę.
Nie po to wsiadamy na motocykle, żeby pozbawiać się kontaktu z naturą.
Kochamy śpiew ptaków, ryk niewydojonych krów i woń koszonych traw, a
tego nie da się podziwiać jeżdżąc z niedozwoloną prędkością.
Fireblade ułatwia rozsądną jazdę, gdyż można poruszać się tylko na
pierwszym biegu i nie przekraczać obowiązujących w Polsce limitów
prędkości.

Przynajmniej w terenie zabudowanym, a dobrze wiemy, że wypadek w takim
terenie przecież nie nastąpił. Co tylko podkreśla, jak ważne jest
przesłanie wynikające z deklaracji europosła. Skoro media nie
ukrzyżowały kierowcy samochodu, a Jarosław, co oczywiste, jechał
zgodnie z przepisami, to znaczy, że niebezpieczeństwo motocykli jest
ewidentne - są to maszyny nieprzewidywalne, które same z siebie mogą
doprowadzić do masakry na drodze.

Liczne wypadki skromnej ekipy MotoRmanii wskazują co prawda, żę ich
przyczyną jest tylko i wyłącznie nasza własna głupota oraz brak
wyobraźni ze szczyptą niskich umiejętności. Jednak paradoksalnie to
nas właśnie zbliżyło do szczęśliwie ocalonego Europosła. Jako weterani
spektakularnych dzwonów serdecznie my współczujemy, rozumiejąc, jak
trudno przyznać się, że to nie maszyna zawiniła, tylko motocyklista
był kompletnym idiotą.
***

Można się zgodzić z tonem jakim ten felieton został napisany, ale
faktycznie sytuacja wygląda jakby Jarosław przestraszył się mamusi i
nigdy więcej na motorek nie wsiądzi i brum brum nie porobi.
Bo motury są be. I tego się będziemy trzymać. (?)


--
Jasio
vfr etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj




Re: [prasa] [długie] felieton z gazetki

2012-02-27 19:39:17 - Monster

Fajne:-)

--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem



Re: [prasa] [długie] felieton z gazetki

2012-02-28 00:10:23 - Alf/red/

On 2012-02-27 18:46, Jasio wrote:
> przesiąść na ekonomiczne jednoślady

Tej, jakie ekonomiczne. Samochodem potrafię wyrobić spalanie poniżej
pięciu na setkę, motórami się nie udało. A samochód ma silnik ponad dwa
razy większy. OK, za bardzo pałuję...

> faktycznie sytuacja wygląda jakby Jarosław przestraszył się mamusi

Nie mamusi. Rozpowiadał, że obiecał dziewczynie.

A co do całości - niewydajemisię. Jest silny stereotyp, że każdy moto
zap...la i jeśli był wypadek, to na pewno dlategoż. Więc wypowiedzi
Jarosława nie mają czego psuć :)

--
Alf/red/



Re: [prasa] [długie] felieton z gazetki

2012-02-28 00:35:06 - Jasio

Użytkownik Alf/red/ napisał w wiadomości
news:jih2gv$tkh$1@node2.news.atman.pl...
> On 2012-02-27 18:46, Jasio wrote:
>> przesiąść na ekonomiczne jednoślady
>
> Tej, jakie ekonomiczne. Samochodem potrafię wyrobić spalanie poniżej
> pięciu na setkę, motórami się nie udało. A samochód ma silnik ponad
> dwa razy większy. OK, za bardzo pałuję...

Jeszcze raz: nie ja jestem autorem tekstu pomiędzy gwiazdkami.

>
>> faktycznie sytuacja wygląda jakby Jarosław przestraszył się mamusi
>
> Nie mamusi. Rozpowiadał, że obiecał dziewczynie.
>

Tak czy owak - Jarosław PANTOFEL (:

> A co do całości - niewydajemisię. Jest silny stereotyp, że każdy
> moto zap...la i jeśli był wypadek, to na pewno dlategoż. Więc
> wypowiedzi Jarosława nie mają czego psuć :)
>

Ale mogły dużo poprawić.
Gdyby nie oznajmił, że się wycofuje z tak ekstremalnego sportu jakim
jest przemieszczanie się motocyklem.

Przeklepałem ten tekst, bo zgadzam się z Pejserem, że została
przepuszczona szansa na dobrą propagandową robotę.


--
Jasio
vfr etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj




Re: [prasa] [długie] felieton z gazetki

2012-02-28 08:52:18 - Jarecki

W dniu poniedziałek, 27 lutego 2012, 18:46:21 UTC+1 użytkownik Jasio napisał:
> Cze.
>
> Miałem trochę czasu w weekend i poczytałem sobie jedyną krajową gazetę
> branżową, której czytanie sprawia mi jakąś przyjemność. MotoRmania,
> jak przystało na miesięcznik XXI wieku nie ma własnej strony i celuje
> w użytkowników fejsa, więc poniższy tekst przepisałem własnymi
> paluchami wprost z gazety, którą też sam kupiłem. O ile zazwyczaj
> chłopcy z tej gazetki zachowują się wesoło i nieodpowiedzialnie - to
> tym razem przy pomocy podobnych narzędzi stylistycznych poruszyli
> temat ważny.

Tutaj www.scigacz.pl/Rowni,i,rowniejsi,wsrod,motocyklistow,17742.html jest felieton ze Ścigacza, na bardzo podobny temat i o tym jak to motocykliści są równi i równiejsi.

Jarecki



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS