moto.allegro.pl/motor-barton-sprint-125ccm-bez-prawa-jazdy-gratisy-i2034329872.html
Firma na życzenie klienta montuje w chińskich motorowerkach silniki
125 ccm po czym sprzedaje z fałszywym świadectwem homologacji itd.
Wychodzi na to, że może sobie jawnie i legalnie funkcjonować firma
oficjalnie przyznająca się do oszustwa.

--
Hinek

Użytkownik Hinek napisał w wiadomości
news:4f070126$1@news.home.net.pl...
> moto.allegro.pl/motor-barton-sprint-125ccm-bez-prawa-jazdy-gratisy-i2034329872.html
> Firma na życzenie klienta montuje w chińskich motorowerkach silniki
> 125 ccm po czym sprzedaje z fałszywym świadectwem homologacji itd.
> Wychodzi na to, że może sobie jawnie i legalnie funkcjonować firma
> oficjalnie przyznająca się do oszustwa.


Ale za to czterosÓw.

erg

W dniu 2012-01-06 15:27, ErgoSum pisze:
> Użytkownik Hinek napisał w wiadomości
> news:4f070126$1@news.home.net.pl...
>> moto.allegro.pl/motor-barton-sprint-125ccm-bez-prawa-jazdy-gratisy-i2034329872.html
>> Firma na życzenie klienta montuje w chińskich motorowerkach silniki
>> 125 ccm po czym sprzedaje z fałszywym świadectwem homologacji itd.
>> Wychodzi na to, że może sobie jawnie i legalnie funkcjonować firma
>> oficjalnie przyznająca się do oszustwa.
>
>
> Ale za to czterosÓw.

no, 125 w 4t, to tak jakby 50 w 2t :-)
Osobiscie mnie to wali, co oni tam robia


--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
----------------------------------------
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
----------------------------------------

Użytkownik Hinek napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4f070126$1@news.home.net.pl...

moto.allegro.pl/motor-barton-sprint-125ccm-bez-prawa-jazdy-gratisy-i2034329872.html
Firma na życzenie klienta montuje w chińskich motorowerkach silniki
125 ccm po czym sprzedaje z fałszywym świadectwem homologacji itd.
Wychodzi na to, że może sobie jawnie i legalnie funkcjonować firma
oficjalnie przyznająca się do oszustwa.
***

Firma nie łamie prawa.
Robi to człowiek rejestrujący motocykl po przeróbkach jako motorower.
Homologacja jest pewnie legalna na motocykl przed przeróbką która, jak
sam napisałeś, jest robiona na życzenie klienta.
Równie dobrze klient mógłby sam zarejestrować motorower a potem wymienić
sobie silnik.

Marcin bydle Szwarc
bydle jakie jest każdy widzi...

W dniu 06.01.2012 16:40, Marcin Szwarc pisze:

> Firma nie łamie prawa.
> Robi to człowiek rejestrujący motocykl po przeróbkach jako motorower.

Z tego co rozumiem, oni mają nieco inną (i bezpieczniejszą formalnie)
sztuczkę: sprzedają już zarejestrowany motorower, a potem oferują
możliwość zrobienia tuningu, po którym właściciel powinien zrobić
kolejne badanie techniczne i zarejestrować jako motocykl lekki.

Sprawa jest o tyle formalnie czysta w takim przypadku, że nie dochodzi
do sfałszowania dokumentów, jak w sytuacji zarejestrowania już
przerobionego pojazdu.

Czyli mamy najwyżej wykroczenie, a nie wiem, czy podżeganie do
wykroczenia podpada pod paragraf (do przestępstwa na pewno).

Oczywiście w razie jakiegoś zdarzenia z winy kierującego tak przeróbką,
będzie problem z OC, jeśli sprawa się wykryje.

Dla dobra własnych klientów nie powinni robić tego aż tak bezczelnie jawnie.