cb 400n - podwojna cewka zaplonowa
2011-12-12 01:25:43 - PanAdol
Obiecałem jakiś czas temu i wkoncu zabrałem się za naprawę/remont
jungtimera hondy cb400n '83 mojej znajomej [przywiozlem ja z 6 lat temu z
DE - do dzisiaj zdlawiona na 27km :) ]
Jedna z bolączek jakie miała od zawsze z tego co pamiętam to to że stojąc
nieodpalana powiedzmy tydzien, na początku zapalała tylko na jeden cylinder
a pozniej zalapywal drugi - czasem dopiero po 5 minutach pracy. Co ciekawe -
gdy zdejmowalem fajke z niepracujacego cylindra - załapywał on na moment.
Idac dalej tym tropem gdy oddalilem fajke doslownie na milimetr i slyszalem
jak iskra przeskakuje także pomiedzy fajka a bolcem swiecy - chodzila na 2
cylindrach. wsadzilem spowrotem na swiece - przestawala. po kilku minutach
zazwyczaj pracowala juz poprawnie na 2ch.
fajki i przewody wn wymienione. nowe swiece poprawialy sytuacje na chwile.
po tygodniu znow to samo.
Pierwsze podejzenie to cewka. znalazlem jej dane :
www.scribd.com/doc/50092481/Honda-CB400-and-CB450-Wiring-Diagram
str 245.
rezystancje trzyma : pierowtne 0,7 - ok
wtorne (mierzone pomiedzy dwoma wyjsciami WN) - 7kohm
wtorne mierzone do masy - przebicia nie ma (przynajmniej bez napiecia)
Jakies propozycje ?
Moze ktos jakos wyjasnic zjawisko oddalenia fajki i pracowania wtedy
cylindra ?
Jest to moze jakims argumentem za tym ze uzw wtorne ma przebicie do masy
przy pracy pod napieciem (bez obciazenia tak jak napsialem - nie ma)
Pzdr
PanAdol
Triumph Tiger '01
Yamaha XT550 '83
Vespa PK50 '90