Odpalenie motocykla po 1,5 roku.

Bender Data ostatniej zmiany: 2011-11-08 17:01:57

Odpalenie motocykla po 1,5 roku.

2011-11-05 15:04:47 - Bender

Witam

Kawasaki ZZR600 95r , nieodpalany od 1,5 roku. Paliwo jest, akumulator
nowy (naładowany) jest, iskra na świecach jest. Przed odstawieniem
motocykla regulowane były gaźniki i sprzęt odpalał bezproblemowo.
Macie jakieś pomysły co mogę jeszcze samodzielnie sprawdzić ?
Jaka jest najlepsza procedura odpalania silnika w takich warunkach
(ssanie,gaz) ?

Z góry dzięki za podpowiedzi.

Sławas



Re: Odpalenie motocykla po 1,5 roku.

2011-11-05 15:20:37 - Arbiter


Użytkownik Bender napisał w wiadomości
news:j93fri$ep5$1@mx1.internetia.pl...

> Kawasaki ZZR600 95r , nieodpalany od 1,5 roku. Paliwo jest, akumulator
> nowy (naładowany) jest, iskra na świecach jest. Przed odstawieniem

Spróbować zapalić z kluczyka. A jak nie zapali, napsikać do gaźnika
samostartu lub jakiegoś preparatu nitro lub np do czyszczenia hamulców. I
odpali.





Re: Odpalenie motocykla po 1,5 roku.

2011-11-05 15:26:59 - marider

W dniu 2011-11-05 15:20, Arbiter pisze:
> Użytkownik Bender napisał w wiadomości
> news:j93fri$ep5$1@mx1.internetia.pl...
>
>> Kawasaki ZZR600 95r , nieodpalany od 1,5 roku. Paliwo jest, akumulator
>> nowy (naładowany) jest, iskra na świecach jest. Przed odstawieniem

Pewnie sie syf wytracil z paliwa, woda, rdza i co tam jeszcze plywalo w
zbiorniku i pozatykalo kawe.

> Spróbować zapalić z kluczyka. A jak nie zapali, napsikać do gaźnika
> samostartu lub jakiegoś preparatu nitro lub np do czyszczenia hamulców. I
> odpali.

Moze na pych? ;)

Pzdr
--
marider
Wsciekla Rn22 + dodatki



Re: Odpalenie motocykla po 1,5 roku.

2011-11-05 16:55:59 - Ivam

Użytkownik Arbiter napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j93gnk$h8r$1@inews.gazeta.pl...
> Spróbować zapalić z kluczyka. A jak nie zapali, napsikać do gaźnika
> samostartu lub jakiegoś preparatu nitro lub np do czyszczenia hamulców. I
> odpali.

Pytanie czy maszyna ma odpalic (tak, aby tylko udowodnic, ze silnik nie
padniety na amen) czy odpalic i normalnie pracowac. Jesli to pierwsze to z
tym samostartem moznaby zastosowac, chociaz zdecydowanie odradzam -
proponuje za to niewielka ilosc (~2-3ml) czystej benzyny wlac pod swiece.
Powinien zakaszlec.

Jesli to drugie, to wez normalnie wyjmij i wyczysc gazniki, wlej
_swiezego_(!) paliwa do baku. Odpal i jedz na regulacje.

Albo zrob to na wiosne. Polecam tez sprawdzic czy oleju w silniku nie jest
za duzo. Nie wiem jak w zzr'ce, ale moze sie zdazyc, ze przez nieszczelne
zawory iglicowe paliwo dostawalo sie caly czas do gaznikow, czesc z tego
paliwa do komory spalania, skad sciekalo sobie przez cylinder do oleju.
Jesli olej smierdzi benzyna, do tego jest go duzo, to przed probami
odpalania polecam ten olej wymienic.


--
pzdr:
Ivam




Re: Odpalenie motocykla po 1,5 roku.

2011-11-06 01:35:52 - marider

W dniu 2011-11-05 16:55, Ivam pisze:
>Polecam tez sprawdzic czy oleju w silniku nie
> jest za duzo. Nie wiem jak w zzr'ce, ale moze sie zdazyc, ze przez
> nieszczelne zawory iglicowe paliwo dostawalo sie caly czas do gaznikow,
> czesc z tego paliwa do komory spalania, skad sciekalo sobie przez
> cylinder do oleju. Jesli olej smierdzi benzyna, do tego jest go duzo, to
> przed probami odpalania polecam ten olej wymienic.

Mialem tak kiedys dawno temu w VFR400, przy wymianie oleju zeszlo z
silnika... uwaga... 7l! Pomogla wlasnie wymiana zaworkow w gaznikach.

Pzdr
--
marider
Wsciekla Rn22 + dodatki



Re: Odpalenie motocykla po 1,5 roku.

2011-11-05 16:55:21 - kapec

No ale nie napisal czy na razie tylko probuje czy moto nie odpala.
Farelka pod silnik moze pomoc. Spuscic stare paliwo z gaznikow, zalac
swieze. Poltora roku to nie masakra, powinien zapalic.



Re: Odpalenie motocykla po 1,5 roku.

2011-11-05 17:10:35 - Kuczu

W dniu 2011-11-05 16:55, kapec pisze:
> No ale nie napisal czy na razie tylko probuje czy moto nie odpala.
> Farelka pod silnik moze pomoc. Spuscic stare paliwo z gaznikow, zalac
> swieze. Poltora roku to nie masakra, powinien zapalic.

Jesli 1,5 roku temu nie spuscil paliwa z komor plywakowych to jest w
nich jednak masakra.

A ta farelka to czemu ma sluzyc ? Mamy juz na dworze 30 stopniowy mroz ?

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X



Re: Odpalenie motocykla po 1,5 roku.

2011-11-07 12:58:12 - kapec

On 5 Lis, 17:10, Kuczu wrote:

> Jesli 1,5 roku temu nie spuscil paliwa z komor plywakowych to jest w
> nich jednak masakra.

Pare razy odpalalem pojazdy ktore nie byly ruszane rok czy dwa.
Oczywiscie jak jest czas i zdolnosci to gazniki dobrze wyjac i
wyczyscic, jak ma silnik tylko odpalic, to mysle, ze spuszczenie
paliwa z gaznikow powinno wystarczyc.

> A ta farelka to czemu ma sluzyc ? Mamy juz na dworze 30 stopniowy mroz ?

A skad wiesz, gdzie pytajacy zamieszkuje?
Poza tym w nocy juz sa przymrozki gdzieniegdzie, w sobote odpalalem
skuter, ktory 2 miechy stal pod chmurka. Rano byl najpierw przymrozek
a pozniej wilgoc w powietrzu jak cholera. Ze 20 min trzeba bylo, zeby
zastartowal. Mysle, ze jakby byla mozliwosc podmuchac na niego farelka
odpalilby szybciej. Pomoglo dopiero podgrzanie swiecy nad gazowka.,



Re: Odpalenie motocykla po 1,5 roku.

2011-11-07 13:07:54 - AZ

On 2011-11-07, kapec wrote:
>
> A skad wiesz, gdzie pytajacy zamieszkuje?
> Poza tym w nocy juz sa przymrozki gdzieniegdzie, w sobote odpalalem
> skuter, ktory 2 miechy stal pod chmurka. Rano byl najpierw przymrozek
> a pozniej wilgoc w powietrzu jak cholera. Ze 20 min trzeba bylo, zeby
> zastartowal. Mysle, ze jakby byla mozliwosc podmuchac na niego farelka
> odpalilby szybciej. Pomoglo dopiero podgrzanie swiecy nad gazowka.,
>
Ale, ze co? Motocykle na mrozie nie odpalaja? Moje KHI palilo od
musniecia po staniu 2 tygodnie przy mrozach -20 na dworze.

--
Artur
ZZR 1200



Re: Odpalenie motocykla po 1,5 roku.

2011-11-07 13:50:00 - kapec

On 7 Lis, 13:07, AZ wrote:
A moje dawne M72, czy pozniejszy Voyager wskrzeszaly sie do zycia po
zimie dopiero po zaaplikowaniu farelki pod silnik.



Re: Odpalenie motocykla po 1,5 roku.

2011-11-07 13:52:21 - AZ

On 2011-11-07, kapec wrote:
>
> A moje dawne M72, czy pozniejszy Voyager wskrzeszaly sie do zycia po
> zimie dopiero po zaaplikowaniu farelki pod silnik.
>
Wiesz, Kamaza tez sie odpalalo wkladajac w dolot podpalona szmate,
dzisiejsze dizle juz tego nie potrzebuja. Motocykle rowniez :-)

--
Artur
ZZR 1200



Re: Odpalenie motocykla po 1,5 roku.

2011-11-07 14:48:32 - kapec

On 7 Lis, 13:52, AZ wrote:

> Motocykle rowniez :-)

Moj Voyager byl mlodszy od zzra z zapytania ;)
Oczywiscie to o czym pisze nie jest koniecznoscia, obecne moje motorki
tez pala po zimie bez problemu i podgrzewania. Podalem tylko info co
jeszcze mozna zrobic zeby silnikowi bylo lzej odpalic.



Re: Odpalenie motocykla po 1,5 roku.

2011-11-07 15:41:10 - RadoslawF

Dnia 2011-11-07 13:52, Użytkownik AZ napisał:

>> A moje dawne M72, czy pozniejszy Voyager wskrzeszaly sie do zycia po
>> zimie dopiero po zaaplikowaniu farelki pod silnik.
>>
> Wiesz, Kamaza tez sie odpalalo wkladajac w dolot podpalona szmate,
> dzisiejsze dizle juz tego nie potrzebuja. Motocykle rowniez :-)

Kamaza ? Ogniem ?
Dwadzieścia czy trzydzieści lat temu to był pierwszy sprzęt
na ropę którego nie trzeba było odpalać z płomienia jak
starów, jelczy, ziłów i tatr. Miał przycisk podgrzewania
świec żarowych.


Pozdrawiam



Re: Odpalenie motocykla po 1,5 roku. [NTG]

2011-11-07 18:26:16 - Ivam

Użytkownik RadoslawF napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j98qm7$j2u$2@news.onet.pl...
> na ropę którego nie trzeba było odpalać z płomienia jak
> starów, jelczy, ziłów i tatr. Miał przycisk podgrzewania
> świec żarowych.

Sory, ze nie na temat, ale ził? Myslalem, ze mialy silniki benzynowe. Nie
znam sie na tamtych maszynach, wiec mnie wyprostuj.

--
pzdr:
Ivam




Re: Odpalenie motocykla po 1,5 roku. [NTG]

2011-11-07 18:44:49 - RadoslawF

Dnia 2011-11-07 18:26, Użytkownik Ivam napisał:

>> na ropę którego nie trzeba było odpalać z płomienia jak
>> starów, jelczy, ziłów i tatr. Miał przycisk podgrzewania
>> świec żarowych.
>
> Sory, ze nie na temat, ale ził? Myslalem, ze mialy silniki benzynowe.
> Nie znam sie na tamtych maszynach, wiec mnie wyprostuj.

Fabrycznie miał, w praktyce przy pierwszym remoncie wkładano
ropniaka. Przykład, duża firma transportowa na początku
lat osiemdziesiątych na ponad trzydzieści ziłów z silnikiem
na benzynę był już tylko jeden.
No po kontroli wydało się że rama stojąca w krzakach to był
drugi benzyniak na którego co miesiąc pobierano benzynę.
:-)

Pozdrawiam



Re: Odpalenie motocykla po 1,5 roku.

2011-11-07 18:11:50 - Kuczu

W dniu 2011-11-07 13:50, kapec pisze:
> On 7 Lis, 13:07, AZ wrote:
> A moje dawne M72, czy pozniejszy Voyager wskrzeszaly sie do zycia po
> zimie dopiero po zaaplikowaniu farelki pod silnik.

Bylo porzadny olej zaaplikowac tym motocyklom a nie gesta smole.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X



Re: Odpalenie motocykla po 1,5 roku.

2011-11-07 08:44:54 - Andrzej Lawa

W dniu 05.11.2011 15:04, Bender pisze:

> Macie jakieś pomysły co mogę jeszcze samodzielnie sprawdzić ?
> Jaka jest najlepsza procedura odpalania silnika w takich warunkach
> (ssanie,gaz) ?

Prawdopodobnie trzeba będzie rozkręcić i przedmuchać gaźniki - u mnie
pięęęęęęęęęękny osad się zrobił i blokował dysze.



Re: Odpalenie motocykla po 1,5 roku.

2011-11-08 11:39:39 - Bender

W dniu 2011-11-05 15:04, Bender pisze:
> Witam
>
> Kawasaki ZZR600 95r , nieodpalany od 1,5 roku. Paliwo jest, akumulator
> nowy (naładowany) jest, iskra na świecach jest. Przed odstawieniem
> motocykla regulowane były gaźniki i sprzęt odpalał bezproblemowo.
> Macie jakieś pomysły co mogę jeszcze samodzielnie sprawdzić ?
> Jaka jest najlepsza procedura odpalania silnika w takich warunkach
> (ssanie,gaz) ?

Odpaliłem! Problemem była słaba iskra i w momencie minimalnego zalania
nie dawała rady odpalić mieszanki. Wyczyszczone dokładnie świece i
ostrożne operowanie ssaniem załatwiło sprawę.

Dzięki z rady.
Pozdrawiam



Re: Odpalenie motocykla po 1,5 roku.

2011-11-08 17:01:57 - Mat S

Użytkownik Bender napisał w wiadomości
news:j9b0v4$qh1$1@mx1.internetia.pl...

> Odpaliłem! Problemem była słaba iskra i w momencie minimalnego zalania nie
> dawała rady odpalić mieszanki. Wyczyszczone dokładnie świece i ostrożne
> operowanie ssaniem załatwiło sprawę.
>

no to gratulacje - satysfakcja pewnie i tak duża...

MS




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS