Witam.

Mam pytanie, co mozecie napisac o w/w motocyklu? Przeczytalem juz kilka testow,
ale jak wiadomo, sa pisane pod importerow, a mi chodzi o opinie uzytkownikow.
Czy taka masa(270kg) bardzo daje sie we znaki podczas jazdy po miescie, jak ze
spalaniem(bo testy podaja tylko srednie). Podobno technicznie sa bardzo trwale,
ale moze jest cos na co zwrocic uwage w tym modelu?

Dziekuje
Koczis
R1

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl

On 13 Maj, 22:52, Koczis wrote:
> Mam pytanie, co mozecie napisac o w/w motocyklu? Przeczytalem juz kilka testow,
> ale jak wiadomo, sa pisane pod importerow, a mi chodzi o opinie uzytkownikow.
> Czy taka masa(270kg) bardzo daje sie we znaki podczas jazdy po miescie, jak ze
> spalaniem(bo testy podaja tylko srednie). Podobno technicznie sa bardzo trwale,
> ale moze jest cos na co zwrocic uwage w tym modelu?

Swego czasu napalony byłem na tę cebulę jako coś większego po kawie
550. Miałem już nawet zaplanowaną wycieczkę po germanii w celu
pomacania i pewnie kupna, ale przejechałem się na maszynie znajomka i
mi przeszło. Opinia oczywiście czysto subiektywna, generalnie
spodziewałem się czegoś więcej po tym silniku, jakoś szarpliwie i
niemrawo się toto wkręca, ciężko dozowalny gaz. Egzemplarz którym
jechałem nie był szczególnie stary i wyglądał na zadbany. Polecałbym
przejażdżkę przed kupnem, albo się utwierdzisz że naprawdę to chcesz
albo się wyleczysz ;)

Pozdrawiam
Lisciasty /Jelcz-Laskowice. Zadupie Wrocławia/
--
Kawidło GPZ 550 '82
Tygrys '05

On 13 Maj, 22:52, Koczis wrote:
> Witam.
>
> Mam pytanie, co mozecie napisac o w/w motocyklu? Przeczytalem juz kilka testow,
> ale jak wiadomo, sa pisane pod importerow, a mi chodzi o opinie uzytkownikow.
> Czy taka masa(270kg) bardzo daje sie we znaki podczas jazdy po miescie, jak ze
> spalaniem(bo testy podaja tylko srednie). Podobno technicznie sa bardzo trwale,
> ale moze jest cos na co zwrocic uwage w tym modelu?

Moge napisac, ze jest dobry. Fantastyczna UJM duzej pojemnosci.
Jest ciezki ale i ja jestem ciezki, wiec podczas jazdy po miescie
radze sobie i nikt nie siedzi mi na ogonie. Moze jakies supermoto by
bylo lepsze.
Po R1 mozesz miec niesmak ruszajac spod swiatel. Pierwszy bieg konczy
sie przed 100km/h.
Ale nie ustepuje okrutnie pojazdom z duza iloscia R w nazwie. Silnik
ma sile. Jest to motocykl dla raczej wysokich osob ceniacych moment
obrotowy wyzej niz setki KM przy kilkunastu rpm.
Spalanie - zalezy od reki. Moje cb palily zawsze ok 7 litrow. Ale
slyszalem, ze podobno pala <6.
Motocykl bezproblemowy, uwage przy kupowaniu nalezy zwrocic na
chlodnice - znakomita wiekszosc ma pogiete po glebach czy dzwonach a
czesto zamarkowane to jest tuninkowymi srebrzystymi oslonami. Poza
tym, jesli celujesz w wersje z owiewka, to kazda powypadkowa ma
rozjechane plastiki, co widac doskonale z miejsca kierowcy. Krzywi sie
stelaz z magnezu(?) oraz wymyslnie pogiete wsporniki bocznych owiewek.
Zegary trzymaja sie stelaza, reflektor trzyma sie stelaza (a gleba
oznacza zlamanie badz pekniecie jednego z dwoch plastikowych bolcow
ustalajacych), srodkowa czesc owiewki jest przymocowana do reflektora
a boki sa mocowane do ramy pod zbiornikiem. Skrecenie wszystkiego - w
szczelinach miedzy elementami - uwypukla krzywizne ktoregokolwiek
elementu.
Mozna tez zwrocic uwage na to, ze jest to motocykl wygodny, czego
zasluga jest dwuskladnikowe wypelnienie kanapy.

--
pozdrawiam, lesor
cb1300, c1125