Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

Tytus z domQ Data ostatniej zmiany: 2011-08-04 12:48:57

Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-07-31 17:10:48 - Tytus z domQ

Siemka
Za pare dni jade, lekka obiazdowka ze zwiedzaniem.
Z Wawy ma Krym.
Podpowiedzcie gdzie pojechac, co zobaczyc i jak z noclegami (zabieram
namiot).


--
Tytus
żółta motorynka
malagutek RWD




Odp: Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-07-31 17:37:40 - Johnny

Użytkownik Tytus z domQ chyba wie co robi:

> Za pare dni jade, lekka obiazdowka ze zwiedzaniem.
> Z Wawy ma Krym.
> Podpowiedzcie gdzie pojechac, co zobaczyc i jak z noclegami (zabieram
> namiot).


Tez się zastanawiałem na Ukrainą, ale od pomysłu tego odwiódł mnie opis
wyprawy na Krym (warto przeczytać ten artykuł przed wyjazdem) jaki znalazłem
w czerwcowym Motovoyagerze. Co z tego, że landszafty piękne, ludzie
przyjaźni, jak policaje na każdym kroku żądają łapówek! Nic to, że jedziesz
przepisowo, mają na suszarce więcej niż dozwolone i basta - spróbuj zażądać
legalizacji... Ja tam zamiast użerać się ze swołoczą wybrałem równie piękną
Chorwację.


Zdroofka Johnny
tera robie w podkoszulkach:
allegro.pl/koszulki-johnny-ego-autorskie-niepowtarzalne-i1732687238.html






Re: Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-07-31 18:04:51 - Tytus z domQ

Siemka

***Johnny
Nic to, że jedziesz przepisowo, mają na suszarce więcej niż dozwolone i
basta - spróbuj zażądać
legalizacji... Ja tam zamiast użerać się ze swołoczą wybrałem równie piękną
Chorwację.

Slyszalem o tym - podobno lekarstwem sa banknoty 5 $
Niestety Chorwacja juz rzygam...
No i ja jade takim wiekszym charlejem - wiec predkosci ponadkodeksowe nie sa
planowane...

--
Tytus
żółta motorynka
malagutek RWD

P.S. jakies rabaty na Twoja tworczosc dla precla przewidujesz ???




Re: Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-07-31 18:49:46 - Hinek

Użytkownik Tytus z domQ napisał
>
> No i ja jade takim wiekszym charlejem -
>
To bedziesz dawal takie wieksze lapowki.
Pozdr

--
Hinek




Odp: Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-07-31 19:14:17 - Johnny

Użytkownik Tytus z domQ wyjedzie, ale czy dalej?:


> ***Johnny
> Nic to, że jedziesz przepisowo, mają na suszarce więcej niż dozwolone i
> basta - spróbuj zażądać
> legalizacji... Ja tam zamiast użerać się ze swołoczą wybrałem równie
> piękną Chorwację.

> Slyszalem o tym - podobno lekarstwem sa banknoty 5 $

No niby tak, ale średnia to przyjemność wyskakiwać co winkiel z piątala
:-(((((((((( Gdzieś czytałem że pewna para motocyklistów przed wyjazdem
właśnie w takie dzikie kraje zrobiła sobie chorągiewkę Motocyclists against
corrupcy (czy coś w tym stylu) i jak tylko zatrzymywała ich milicja, to
jeden wyskakiwał z siodełka i od razu kamerował całe zdarzenie. Pono żaden
policaj nie odważył się wziąć w łapę, a cała akcja z chorągiewką to
oczywiście był pic na wode. Inny myk opisany przez Mietka Bieńka w Hajer u
Dalajlamy (nawiasem mówiąc lektura OBOWIąZKOWA dla każdego podróżnika,
nawet tego z palcem po mapie) polegał na tym, że za grosze kupował piki
starych, wycofanych banknotów i rozdawał je na prawo i lewo jako legalne
łapówki. Tak nie do końca wierzę w te historie, no ale jak ktoś ma cojones
to można spróbować ;-)


> P.S. jakies rabaty na Twoja tworczosc dla precla przewidujesz ???

Chyba nie ten target;-) Gdybym handlował jakimś kluczami dynamometrycznymi
tudzież lagami do starych gsów to może bym tu coś sprzedał, ale na co komu
t-shirty? Chociaż jak tak patrzę na wzory, to w takim Poker face Grzybola
bym widział;-)


Zdroofka Johnny
allegro.pl/koszulki-johnny-ego-autorskie-niepowtarzalne-i1732687238.html




Re: Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-07-31 19:38:56 - Grzybol

Użytkownik Johnny napisał w wiadomości
news:4e358d67$0$2489$65785112@news.neostrada.pl...
> sprzedał, ale na co komu t-shirty? Chociaż jak tak patrzę na wzory, to
> w takim Poker face Grzybola bym widział;-)

Ty masz na stałe dupe zamiast głowy, więc pewnie stąd ta tfurczość... Opis
pasuje do Twojej dupy-głowy. Są w nim same bzdety...

--
Grzybol




Re: Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-07-31 19:43:19 - Tytus z domQ

Siema
*** Johnny
No niby tak, ale średnia to przyjemność wyskakiwać co winkiel z piątala

Just now - slyszalem o policji niemieckiej, slowackiej, czeskiej,
austryjackiej...
jaka to ona grozna etc...
ale nie mialem przyjemnosci
Sprawdze jak to z ta ukrainska.

*** Gdzieś czytałem że pewna para motocyklistów przed wyjazdem
właśnie w takie dzikie kraje zrobiła sobie chorągiewkę Motocyclists
against
corrupcy (czy coś w tym stylu) i jak tylko zatrzymywała ich milicja, to
jeden wyskakiwał z siodełka i od razu kamerował całe zdarzenie.

No widzialem na YouTube

*** Chyba nie ten target;-) Gdybym handlował jakimś kluczami
dynamometrycznymi
tudzież lagami do starych gsów to może bym tu coś sprzedał, ale na co komu
t-shirty?

Eeee chlopaku...nie poddawaj sie tak latwo

***Chociaż jak tak patrzę na wzory, to w takim Poker face Grzybola
bym widział;-)

Nie wiem - nie znam goscia, a pytajac o rabaty dla precla mialem siebie na
mysli bo kilka z nich mi sie podoba

--
Tytus
żółta motorynka
malagutek RWD





Re: Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-07-31 22:59:49 - AZ

On 2011-07-31, Tytus z domQ wrote:
>
> No widzialem na YouTube
>
www.youtube.com/watch?v=slfvCN-5gIo

--
Artur
ZZR 1200



Re: Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-08-06 12:38:35 - magnes



Użytkownik Tytus z domQ napisał w wiadomości grup:
>Niestety Chorwacja juz rzygam...

Albania ciekawa jest.

>No i ja jade takim wiekszym charlejem

Ale to raczej jakieś enduro by lepsiejsze było ;-)

--
pozdr.
magnes
600 & 800
2500tdi 4x4




Re: Odp: Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-08-03 10:17:36 - Lisciasty

On 31 Lip, 17:37, Johnny wrote:
> Tez się zastanawiałem na Ukrainą, ale od pomysłu tego odwiódł mnie opis
> wyprawy na Krym (warto przeczytać ten artykuł przed wyjazdem) jaki znalazłem
> w czerwcowym Motovoyagerze. Co z tego, że landszafty piękne, ludzie
> przyjaźni, jak policaje na każdym kroku żądają łapówek! Nic to, że jedziesz

To chyba na innej Ukrainie byłem, nikt mnie suszarką nie łapał, a i
opowiastki o legendarnych dziurawych drogach można psu w dupę wsadzić,
bo jechałem xx-em i dałem spokojnie radę. A głównymi drogami mało co
jeździłem :>

Pozdrawiam
Lisciasty /Jelcz-Laskowice. Zadupie Wrocławia/
--
Kawidło GPZ 550 '82
Tygrys '05



Re: Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-07-31 22:57:16 - AZ

On 2011-07-31, Tytus z domQ wrote:
>
> Za pare dni jade, lekka obiazdowka ze zwiedzaniem.
> Z Wawy ma Krym.
> Podpowiedzcie gdzie pojechac, co zobaczyc i jak z noclegami (zabieram
> namiot).
>
NTG!!! On jedzie samochodem! ;-)

--
Artur
ZZR 1200



Re: Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-07-31 23:31:54 - marider

W dniu 2011-07-31 22:57, AZ pisze:
> On 2011-07-31, Tytus z domQ wrote:
>>
>> Za pare dni jade, lekka obiazdowka ze zwiedzaniem.
>> Z Wawy ma Krym.
>> Podpowiedzcie gdzie pojechac, co zobaczyc i jak z noclegami (zabieram
>> namiot).
>>
> NTG!!! On jedzie samochodem! ;-)


Znajomi pojechali na Ukraine autem w zeszlym roku (byli w Kijowie na
wystawie z psami a pozniej przejazdem gdzies dalej, bodajze na
Moldawie), to jakos czesto opony zmieniali i z opowiadan wynika ze
dziury na drogach maja w Ukrainie lepsze niz u Nas.. Pomijajac b. czeste
spotkania z Policja i wspomniane daniny za byle co doslownie oraz
problemy na granicy (tu stempelek, tam stempelek, tu papierek, tam
pozwolenie itd).

Pzdr
PS: ale co sie dziwic ze wyciagaja lapy jesli oni tam zarabiaja po
$100-$200 miesiecznie (podobnie na Bialorusi)
--
marider
Wsciekla Rn22 + dodatki



Re: Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-08-01 11:57:51 - WaFel

Użytkownik Tytus z domQ napisał w wiadomości
news:j13r9f$c6n$1@inews.gazeta.pl...
> Siemka
> Za pare dni jade, lekka obiazdowka ze zwiedzaniem.
> Z Wawy ma Krym.
> Podpowiedzcie gdzie pojechac, co zobaczyc i jak z noclegami (zabieram
> namiot).

W skrócie. Jeśli masz ograniczenie prędkości to jedź tyle, ile masz na znaku
i trzymaj się prawego pasa. Rzadko zatrzymują tych, którzy nie łamią
przepisów, sam pewnie zwrócisz uwagę, jak jeżdżą miejscowi i jakoś nie
płacą. Jeśli dorwie Cię oznakowane Camry to pewnie będą Ci wmawiać, że mają
wszystko nagrane a żadnych urządzeń rejestrujących nie mają ba! nawet
alkomat jest na chuch. Wystrzegaj się oddawania do ręki milicjanta
dokumentów a szczególnie paszportu, z autopsji wiem, że potrafią je po
prostu zabrać i sobie pojechać dalej a to Ty masz ich ścigać i prosić o
zwrot za odpowiednią łapówką oczywiście.
Omijaj Kijów bo Cię korki wykończą, możesz skręcić w prawo na Fastiv. Do
Kijowa droga jest nowa z kilkoma małymi remontami. Możesz zwiedzić Eupatorię
i kierować się wybrzeżem w stronę Jałty, choć samo miasto jest
przereklamowane. Dalej warto zahaczyć o Sevastopol i dojechać aż do Sudaku.
Namiot możesz rozbić wszędzie z noclegami jest gorzej bo chcą dużo a warunki
komunistyczne no i oczywiście kibel na Małysza.
Pozdro
WaFel




Re: Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-08-01 13:40:12 - Grzegorz Rogala

W dniu 31-07-2011 17:10, Tytus z domQ pisze:
> Siemka
> Za pare dni jade, lekka obiazdowka ze zwiedzaniem.
> Z Wawy ma Krym.
> Podpowiedzcie gdzie pojechac, co zobaczyc i jak z noclegami (zabieram
> namiot).

Nie demonizowalbym Ukrainy, w zeszlym roku (fakt autem) zrobilem Ukraine
w te i wewte (2400km) w poprzek przez Kijow i na 3 auta dostalismy
lacznie 2 mandaty. Za predkosc - zadnej lapowki, mandat z taryfikatora.
Wazne, jechac z wylaczonymi swiatlami, pilnowac sie ograniczen predkosci
i uwazac w Kijowie na pieszych. Reszta.. male miki.
Zajrzyj do muzeum kosmonautyki w Zytomierzu.


--
pozdr
Rogal
Tiger1050
KQ750Axi
www.rogal.riders.pl



Re: Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-08-01 14:06:15 - Don Pedro

W dniu 2011-08-01 13:40, Grzegorz Rogala pisze:
(...)
> Wazne, jechac z wylaczonymi swiatlami,

A to czemu?

Pozdr
DP



Re: Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-08-01 14:30:35 - Jasio

Don Pedro napisała rzekomo news:j164rf$ki2$1@news.onet.pl
> W dniu 2011-08-01 13:40, Grzegorz Rogala pisze:
> (...)
>> Wazne, jechac z wylaczonymi swiatlami,
> A to czemu?
> Pozdr
> DP

Pewnie temu, ze na Ukrainie nie ma obowiazku jazdy na swiatlach.
Jadacy na swiatlach sam sie wystawia na cel pazernej drogowki.
Przypuszczam.

--
Jasio
etz vfr
Rock is dead. Long life paper and scissors.





Re: Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-08-01 16:05:44 - Grzegorz Rogala

W dniu 01-08-2011 14:06, Don Pedro pisze:
> W dniu 2011-08-01 13:40, Grzegorz Rogala pisze:
> (...)
>> Wazne, jechac z wylaczonymi swiatlami,
>
> A to czemu?

Jasio Ci odpowiedzial, tam nikt nie jezdzi na swiatlach do poznego
wieczora a po co sie wyrozniac z tlumu?
Za to w nocy hardkorowo jest bo wylaczaja dlugie/pmg... jak juz nic nie
widac ;)



--
pozdr
Rogal
Tiger1050
KQ750Axi
www.rogal.riders.pl



Re: Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-08-03 09:14:58 - Tom01

W dniu 01.08.2011 14:06, Don Pedro pisze:
> A to czemu?

Bo tam normalnie jest w tym zakresie i Polak od razu rzuca się w oczy.

--
Tom01



Re: Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-08-01 16:58:41 - Tytus z domQ

Siemka

***Grzegorz Rogala
Nie demonizowalbym Ukrainy, w zeszlym roku (fakt autem) zrobilem Ukraine
w te i wewte (2400km) w poprzek przez Kijow

Nie wiem jakie te wewte zrobilem ale mnie wychodzi ze do Jalty to mam z
chaty 1600 km.
To bez zwiedzania juz jest ponad 3000
Reszta uwag wpisana do notesika :)


--
Tytus
żółta motorynka
malagutek RWD




Re: Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-08-01 17:31:22 - Grzegorz Rogala

W dniu 01-08-2011 16:58, Tytus z domQ pisze:

> Nie wiem jakie te wewte zrobilem ale mnie wychodzi ze do Jalty to mam z
> chaty 1600 km.
> To bez zwiedzania juz jest ponad 3000

2400 z hakiem po samej Ukrainie..
a i jeszcze, w nocy uwazaj na oswietlone inaczej ciezarowki, u nich sie
duuuzo buduje ;)


--
pozdr
Rogal
Tiger1050
KQ750Axi
www.rogal.riders.pl



Re: Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-08-04 10:41:50 - WIADRO

W dniu poniedziałek, 1 sierpnia 2011, 17:31:22 UTC+2 użytkownik Grzegorz Rogala napisał:
> W dniu 01-08-2011 16:58, Tytus z domQ pisze:
>
> > Nie wiem jakie te wewte zrobilem ale mnie wychodzi ze do Jalty to mam z
> > chaty 1600 km.
> > To bez zwiedzania juz jest ponad 3000
>
> 2400 z hakiem po samej Ukrainie..
> a i jeszcze, w nocy uwazaj na oswietlone inaczej ciezarowki, u nich sie
> duuuzo buduje ;)

w nocy to nie polecam jechać, bardzo męczący zmotoryzowani tubylcy jeżdżących uporczywie na przeciwmgielnych, drogi jak u nas kiedyś były, z milicją nie pogada- łapówki jak już musisz to niewielkie sumy, na granicy wlot bez problemów, na wyjeździe już spore kolejki- u tubylców szukają papierosów i alkoholu, a przyjezdnych czepiają się w formularzu ilość przewiezionej gotówki i czekają na łapówkę, poza tym widoki piękne, dziksze, a i polecam okolice Khrebet Uzun-Syrt fajne miejsce na rozbicie namiotu



Re: Ukraina, Lwow, Jałta, Krym

2011-08-04 12:48:57 - nightwatch77

Byłem w tym roku na Krymie samochodem. Wycieczka trwała 2 tygodnie i
zrobiłem ok 4500 km po tamtejszych drogach.
Z DAI (policją) miałem spotkanie 3 razy. Raz za przekroczenie
prędkości w zabudowanym i musiałem ratować się łapóweczką. Drugi raz
standardowa kontrola dokumentów - były w porządku i nic nie chcieli.
Trzeci raz miałem pecha bo wymusiłem pierwszeństwo na radiowozie
wyjeżdżając z jakiejś polnej drogi (musiałem wziąć rozpęd żeby
wyskoczyć na główną) - panowie skontrolowali dokumenty, wysłuchali
usprawiedliwień że nie mogłem inaczej no i dali mi spokój.
Podsumowując: nie miałem z tamtejszą policją żadnych niemiłych
doświadczeń, nie ma co wpadać w panikę, trzeba po prostu uważać z
prędkością bo kontrole są dość częste i stoją w zaskakujących
miejscach.
Druga sprawa: miejscowi mnie ostrzegali że przy trasie Kijów-Odessa
mogą stać fałszywe patrole milicji które wyłudzają pieniądze od
turystów i że przebranie mają dość dobre. Nie spotkałem jednak takich
więc nie wiem na ile to legenda. W razie wątpliwości najlepiej się
zapytać policjanta o jakieś dokumenty/licencję.





Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS