Gruzja, Armenia 2011 relacja
2011-09-24 11:34:38 - buzar
jak ktoś zaineteresowany to zapraszam:
tinyurl.com/3s8r22l
w tym roku w Gruzji i Armenii motocyklistów
z Polski było na pęczki, ale może jeszcze ktoś
tam nie był i chce poczytać ;)
--
pozdrawiam
piotr buzar
Re: Gruzja, Armenia 2011 relacja
2011-09-26 23:05:01 - lesor
> Dzień dobry
>
> jak ktoś zaineteresowany to zapraszam:
>
> tinyurl.com/3s8r22l
>
> w tym roku w Gruzji i Armenii motocyklistów
> z Polski było na pęczki, ale może jeszcze ktoś
> tam nie był i chce poczytać ;)
A normalny motór tam dojedzie?
--
pozdrawiam, lesor
cb1300
c1125
Re: Gruzja, Armenia 2011 relacja
2011-09-27 09:15:47 - Grzegorz Rogala
> A normalny motór tam dojedzie?
Oprocz drogi miedzy Mestia a Uszguli do Lentechi.
Wszystko od rututni po R1 ;) da rade.
--
pozdr!
Rogal
Tiger1050 - sprzedam
KQ750AXi
www.rogal.riders.pl
Re: Gruzja, Armenia 2011 relacja
2011-09-27 14:14:31 - The_EaGle
> W dniu 2011-09-26 23:05, lesor pisze:
>
>> A normalny motór tam dojedzie?
>
> Oprocz drogi miedzy Mestia a Uszguli do Lentechi.
> Wszystko od rututni po R1 ;) da rade.
R1 w czerwcu nie dawała rady nawet w Czarnogórze...
Pozdrawiam
Rafał
Re: Gruzja, Armenia 2011 relacja
2011-09-27 14:15:28 - AZ
>
> R1 w czerwcu nie dawała rady nawet w Czarnogórze...
>
R1 czy kierownik?
--
Artur
ZZR 1200
Re: Gruzja, Armenia 2011 relacja
2011-09-27 14:20:53 - The_EaGle
> On 2011-09-27, The_EaGle
>>
>> R1 w czerwcu nie dawała rady nawet w Czarnogórze...
>>
> R1 czy kierownik?
Oficjalnie R1 ale jak jest każdy wie :)
Pozdrawiam
Rafał
Re: Gruzja, Armenia 2011 relacja
2011-09-27 15:16:07 - Grzegorz Rogala
> R1 w czerwcu nie dawała rady nawet w Czarnogórze...
Ale ze jak?
bloto po bak bylo? ;)
czy kamienie wielkosci tv 21? ;)
--
pozdr
Rogal
Tiger1050 - sprzedam
KQ750Axi
www.rogal.riders.pl
Re: Gruzja, Armenia 2011 relacja
2011-09-27 09:47:21 - sowa
> A normalny motór tam dojedzie?
szukasz nowych wyzwan? :)))
--
pozdrawiam serdecznie
sowa
Re: Gruzja, Armenia 2011 relacja
2011-09-27 14:48:33 - WaFel
> jak ktoś zaineteresowany to zapraszam:
>
> tinyurl.com/3s8r22l
No i bosko, plan mam na 2012, żeby tam poszwędać się ze 3 tygodnie, ale
oglądając zdjęcia boję się, że niektórych odcinków nie przejadę autobusem...
i pewnie będę musiał trzymać się mniejszych dziur a wtedy wyprawa straci na
uroku.
Pozdro
WaFel
BMW K1200LT i SYM Mio 100
Re: Gruzja, Armenia 2011 relacja
2011-09-27 15:15:08 - Grzegorz Rogala
> No i bosko, plan mam na 2012, żeby tam poszwędać się ze 3 tygodnie, ale
> oglądając zdjęcia boję się, że niektórych odcinków nie przejadę
> autobusem... i pewnie będę musiał trzymać się mniejszych dziur a wtedy
> wyprawa straci na uroku.
Powiem Ci jedno, warto ale nie autobusem*. Tam to trzeba zatargac jakies
lekkie enduro bo sama dojazdowka (jak ktos juz Turcje zrobil) jest
nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudna.
* Chyba ze dasz rade przeniesc ;)
www.rogal.riders.pl/photo/slides/Kaukaz_2011_294_Piotr.JPG
--
pozdr
Rogal
Tiger1050 - sprzedam
KQ750Axi
www.rogal.riders.pl
Re: Gruzja, Armenia 2011 relacja
2011-09-27 16:43:23 - WaFel
Użytkownik Rogal:
> Powiem Ci jedno, warto ale nie autobusem*. Tam to trzeba zatargac jakies
> lekkie enduro bo sama dojazdowka (jak ktos juz Turcje zrobil) jest
> nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudna.
No to się jeszcze zastanowię, może faktycznie lepiej busem z motongami na
pace bo do Turcji tereny znane na wskroś.
> * Chyba ze dasz rade przeniesc ;)
> www.rogal.riders.pl/photo/slides/Kaukaz_2011_294_Piotr.JPG
Se deske będę woził ze sobą i wyciągarkę ;)
Pozdro
WaFel
BMW K1200LT i SYM Mio 100
Re: Gruzja, Armenia 2011 relacja
2011-09-28 13:34:59 - Grzegorz Rogala
>
> Użytkownik Rogal:
> > Powiem Ci jedno, warto ale nie autobusem*. Tam to trzeba zatargac jakies
>> lekkie enduro bo sama dojazdowka (jak ktos juz Turcje zrobil) jest
>> nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudna.
> No to się jeszcze zastanowię, może faktycznie lepiej busem z motongami
> na pace bo do Turcji tereny znane na wskroś.
Ja mam po tym wyjezdzie jedno dlugie spostrzezenie - nie ma motocykla
ktory by dal rade. Bo, jak masz dojazdowke asfaltem >3,5kkm w jedna
strone to niech to bedzie wygodny zapierdalacz, zeby sie nie nudzic +
cos co lata po winklach bo tych w Turcji mnogo. Ale taki zapierdalacz w
Armenii i Gruzji przejedzie ale... bedziesz sie meczyl a juz w dzikich
ostepach na chuj zapierdalacz skoro drog niet. Wtedy przychodzi na mysl
duze wygodne enduro.. tylko klamotem +/- 250kg w terenie to se mozesz
krzywde zrobic (no chyba ze nazywasz sie na drugie Despres)
Wiec wychodzi, ze fajny teren + >3,5kkm to tylko jakies 400-450cc lekkie
coby tam moc pojedzic po dziczy.Ale takim sieniedasie w 3 dni
przejechac 3.5kkm wiec w stylu pajacy charlejowych zostaje laweta ;)
A obwieszonym w dodatki touratecha pajacom zostawic lans w stylu gdzie
ich ktm zawiozl i skad odebralo ich assistance ;P
>> * Chyba ze dasz rade przeniesc ;)
>> www.rogal.riders.pl/photo/slides/Kaukaz_2011_294_Piotr.JPG
> Se deske będę woził ze sobą i wyciągarkę ;)
to ja nie wiem ;)
--
pozdr
Rogal
Tiger1050 - sprzedam
KQ750Axi
www.rogal.riders.pl
Re: Gruzja, Armenia 2011 relacja
2011-10-24 00:20:15 - wide open
> Dzie? dobry
>
> jak kto? zaineteresowany to zapraszam:
>
> tinyurl.com/3s8r22l
>
> w tym roku w Gruzji i Armenii motocyklistów
> z Polski by?o na p?czki, ale mo?e jeszcze kto?
> tam nie by? i chce poczyta? ;)
>
Dzieki za relacje. To zdjecie jest rewelka:
www.buzar.riders.pl/images/stories/Kaukaz2011/kaukaz2011-265.JPG
Pozdr,
A.