Co się stało z demami?
2011-08-01 21:27:04 - kamil
W nawiązaniu do wątku co się stało z xwingami, też macie wrażenie że
demo gry trudniej ostatnio znależć niż bezalkoholowe piwo na imprezie?
Wiedźmina 2 chciałem spróbować - nie ma. HOMM VI - nie ma. COD, Deus Ex,
E.Y.E, Fallout New Vegas, FEAR 3, Alice... nie ma.
Patrząc tutaj:
store.steampowered.com/freestuff/demos/
Na 100 dostępnych dem, 95 to jakieś platformowe indie-popierdółki, klony
puzzle questa i inne duperele za dwa dolce. Trochę nieciekawa sytuacja,
zwłaszcza że dystrybucje cyfrowe przejmują coraz więcej rynku i jeszcze
parę lat, a nie będzie można gry ani spróbować, ani oddać kiedy okaże
się niewypałem.
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Co się stało z demami?
2011-08-01 22:06:49 - Goomich
> W nawiązaniu do wątku co się stało z xwingami, też macie wrażenie
> że demo gry trudniej ostatnio znależć niż bezalkoholowe piwo na
> imprezie?
Dema pokazują ludziom jak kiepskie są gry, więc po co mają zwiekszać
sobie koszty i zmniejszać sprzedaż?
Na szczescie, pecetowcy znajduja sie w o tyle komfortowej sytuacji,
ze zwykle gry wychodza wczesniej na konsole i wie sie wczesniej czy to
hit, czy shit.
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
Re: Co się stało z demami?
2011-08-01 22:17:25 - kamil
> You have one message from: kamil
>
>> W nawiązaniu do wątku co się stało z xwingami, też macie wrażenie
>> że demo gry trudniej ostatnio znależć niż bezalkoholowe piwo na
>> imprezie?
>
> Dema pokazują ludziom jak kiepskie są gry, więc po co mają zwiekszać
> sobie koszty i zmniejszać sprzedaż?
>
> Na szczescie, pecetowcy znajduja sie w o tyle komfortowej sytuacji,
> ze zwykle gry wychodza wczesniej na konsole i wie sie wczesniej czy to
> hit, czy shit.
>
Tyle, że wrażenia recenzenta nie zawsze muszą pokrywać sie z moimi. Już
nieraz po ochach-achach, game of the century i 11/10 pograłem godzinę i
stwierdziłem, że jednak nie.
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Co się stało z demami?
2011-08-01 22:38:46 - Goomich
> Tyle, że wrażenia recenzenta nie zawsze muszą pokrywać sie z moimi.
> Już nieraz po ochach-achach, game of the century i 11/10 pograłem
> godzinę i stwierdziłem, że jednak nie.
Jasne, ale przez ten czas pojawią się nie tylko ekskluzywne recenzje, ale
i mniej ekskluzywne opinie graczy, filmy na jutubie z rozgrywki i inne
takie.
Przykład innego takiego:
www.blisteredthumbs.net/2011/07/aj-plays-call-of-juarez/
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
Re: Co się stało z demami?
2011-08-02 00:40:10 - Mateusz Ludwin
> Przykład innego takiego:
> www.blisteredthumbs.net/2011/07/aj-plays-call-of-juarez/
Ja sobie obejrzałem na YT już kilka kompletnych gameplayów i, szczerze,
rozrywki miałem tyle, jakbym grał sam. Taki Dead Space to przecież liniowy
film.
--
You have to have men who are moral... and at the same time who are able to
utilize their primordial instincts to kill without feeling... without
passion... without judgment... without judgment.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
Re: Co się stało z demami?
2011-08-02 11:58:07 - Andrzej Budzanowski
> Tyle, że wrażenia recenzenta nie zawsze muszą pokrywać sie z moimi. Już
> nieraz po ochach-achach, game of the century i 11/10 pograłem godzinę i
> stwierdziłem, że jednak nie.
>
Zawsze pozostaje thepiratebay lub inny bitgamer ;)
--
psychobsoftware.cba.pl/ - strona niby domowa
psychobpl.wordpress.com/ - strona blogowa
Re: Co się stało z demami?
2011-08-02 12:47:11 - Cezar Matkowski
Użytkownik kamil
news:j171kj$71h$1@inews.gazeta.pl...
> Tyle, że wrażenia recenzenta nie zawsze muszą pokrywać sie z moimi.
Dlatego nie czyta się jednej recenzji, tylko wiele. Poza tym, równie
dobrze może się okazać, że demo pokazuje akurat tę dobrą część gry a
reszta stacza się po chujni pochyłej.
Pozdrawiam
Re: Co się stało z demami?
2011-08-02 12:57:36 - kamil
>
> Użytkownik kamil
> news:j171kj$71h$1@inews.gazeta.pl...
>> Tyle, że wrażenia recenzenta nie zawsze muszą pokrywać sie z moimi.
>
> Dlatego nie czyta się jednej recenzji, tylko wiele. Poza tym, równie
> dobrze może się okazać, że demo pokazuje akurat tę dobrą część gry a
> reszta stacza się po chujni pochyłej.
Szansa znikoma.. Na Amazonie mogę poczytać pierwszy rozdział ksiązki, w
empiku mogę posłuchać płyty przed kupieniem, kiedyś mogłem zainstalować
sobie shareware Duke'a, Dooma czy co tam jeszcze było i spróbować, a
teraz nie mogę. Do tego jeśli Duke mi się nie spodobał, mogłem za dwa
dni odsprzedać z jakąś niewielką stratą, a teraz jestem udupiony z grą
za 40 dolców do końca życia.
Jedyna nadzieja w onlive, te pół godziny akruat wystarczy żeby grę
poznać i kupić gdzie indziej.
--
Pozdrawiam,
Kamil