Cze all

Daaawno temu, gdzieś, wczesne początki lat 80-tych albo maksymalnie
druga połowa oglądałem pewien amerykański film, gdzie utkwiły mi tylko
szczegóły, oczywiście przypomniały mi się jak zasypiałem, bo kiedy
mogły się przypomnieć :)

Motyw był taki, że goście przywozili bodajże na cięzarówkach
nitroglicerynę. Głownie to się działo na amerykańskich drogach.
Pamiętam jak gość miał butelkę wybuchowego płynu i spuścił kilka
kropel na ziemię i było bum i zrobił się lej jak po meteorycie czy
jakiejś bombie :)

Jestem ciekaw czy ktoś ma z Was pojęcie o jaki film może chodzić?
Chętnie obejrzałbym sobie po raz drugi. Jak go oglądałem moje włosy
stały na baczność :) że fajnie byłoby mieć taki płyn w butelce :)



--
Pozdrawiam serdecznie

Tomek

Masz zniknąć, ma Cię nie być.
A jak się pojawisz, to Cię nie ma.

Dnia Thu, 24 Mar 2011 01:01:06 +0100, Tomek napisał(a):

> Cze all
>
> Daaawno temu, gdzieś, wczesne początki lat 80-tych albo maksymalnie
> druga połowa oglądałem pewien amerykański film, gdzie utkwiły mi tylko
> szczegóły, oczywiście przypomniały mi się jak zasypiałem, bo kiedy
> mogły się przypomnieć :)
>
> Motyw był taki, że goście przywozili bodajże na cięzarówkach
> nitroglicerynę. Głownie to się działo na amerykańskich drogach.
> Pamiętam jak gość miał butelkę wybuchowego płynu i spuścił kilka
> kropel na ziemię i było bum i zrobił się lej jak po meteorycie czy
> jakiejś bombie :)
>
> Jestem ciekaw czy ktoś ma z Was pojęcie o jaki film może chodzić?
> Chętnie obejrzałbym sobie po raz drugi. Jak go oglądałem moje włosy
> stały na baczność :) że fajnie byłoby mieć taki płyn w butelce :)

www.imdb.com/title/tt0046268/
www.imdb.com/title/tt0076740/ - remake

--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
It is not always the majestic concerns of Imperial ministers which
dictate the course of history, nor is it necessarily the
pontifications of priests which move the hands of God.

Użytkownik Tomek napisał w wiadomości
news:1371130256.20110324010106@onet.eu...

>Głownie to się działo na amerykańskich drogach.

Jesli amarykanskie to USA to raczej zle pamietasz.

On 3/24/2011 12:30 PM, Ghost wrote:
>
> Użytkownik Tomek napisał w wiadomości
> news:1371130256.20110324010106@onet.eu...
>
>> Głownie to się działo na amerykańskich drogach.
>
> Jesli amarykanskie to USA to raczej zle pamietasz.
>
Moze nie tak zle. Ja tez pamietam film o takiej tematyce, ktory
rozgrywal sie w Stanach. Ale ludzie tu zawsze wskazuja film z Scheiderem
(zreszta bardzo dobry). Plus jako ciekawostka, pamietam, ze byl odcinek
Domku na Prerii z tym motywem:P

W dniu 2011-03-24 14:16, Shadowchaser pisze:

> Moze nie tak zle. Ja tez pamietam film o takiej tematyce, ktory
> rozgrywal sie w Stanach. Ale ludzie tu zawsze wskazuja film z Scheiderem
> (zreszta bardzo dobry). Plus jako ciekawostka, pamietam, ze byl odcinek
> Domku na Prerii z tym motywem:P

To pewnie myślisz o tym: www.imdb.com/title/tt0067140/
aL




--
There?s no normal life, Wyatt. There?s just life.

W dniu 2011-03-24 01:01, Tomek pisze:
> Cze all
>
> Daaawno temu, gdzieś, wczesne początki lat 80-tych albo maksymalnie
> druga połowa oglądałem pewien amerykański film, gdzie utkwiły mi tylko
> szczegóły, oczywiście przypomniały mi się jak zasypiałem, bo kiedy
> mogły się przypomnieć :)
>
> Motyw był taki, że goście przywozili bodajże na cięzarówkach
> nitroglicerynę. Głownie to się działo na amerykańskich drogach.
> Pamiętam jak gość miał butelkę wybuchowego płynu i spuścił kilka
> kropel na ziemię i było bum i zrobił się lej jak po meteorycie czy
> jakiejś bombie :)

Mi się zawsze to kojarzy:
www.youtube.com/watch?v=THn36Mwmv7U

1:20

--

Rais wrote:
> W dniu 2011-03-24 01:01, Tomek pisze:
>> Cze all
>>
>> Daaawno temu, gdzieś, wczesne początki lat 80-tych albo maksymalnie
>> druga połowa oglądałem pewien amerykański film, gdzie utkwiły mi
>> tylko szczegóły, oczywiście przypomniały mi się jak zasypiałem, bo
>> kiedy mogły się przypomnieć :)
>>
>> Motyw był taki, że goście przywozili bodajże na cięzarówkach
>> nitroglicerynę. Głownie to się działo na amerykańskich drogach.
>> Pamiętam jak gość miał butelkę wybuchowego płynu i spuścił kilka
>> kropel na ziemię i było bum i zrobił się lej jak po meteorycie czy
>> jakiejś bombie :)
>
> Mi się zawsze to kojarzy:
> www.youtube.com/watch?v=THn36Mwmv7U
>
> 1:20

jak Boga kocham to samo miałem napisać.
Pierwsze co mi się skojarzyło to gość na motorze i kropla nitrogliceryny,
tylko nie wiem czemu ale zawsze mi się wydawało, że to był Clint E. a nie
James C.

Ale po 5 sek. mój core2duo w głowie przypomniał sobie właściwy film, tyle że
bez tytułu.
Ale to pryszcz, 10 sek. w google i już wiadomo.
Ale tak szczerze, to chyba Cenę strachu widziałem we fragmentach w
telewizji i to daaaawno temu, bo praktycznie nic nie pamiętam.
Może warto torrencika zassać?
--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

Użytkownik frank drebin

> Ale tak szczerze, to chyba Cenę strachu widziałem we fragmentach w
> telewizji i to daaaawno temu, bo praktycznie nic nie pamiętam.

obejrzałem niedawno, poprzednio z 20 lat temu

film się nie zestarzał

mało takich filmów jest


a remake jest znośny, z muzyką Tangerine Dream na +



DP

DP wrote:
> Użytkownik frank drebin
>
>> Ale tak szczerze, to chyba Cenę strachu widziałem we fragmentach w
>> telewizji i to daaaawno temu, bo praktycznie nic nie pamiętam.
>
> obejrzałem niedawno, poprzednio z 20 lat temu
>
> film się nie zestarzał
>
> mało takich filmów jest
no to poszukam

> a remake jest znośny, z muzyką Tangerine Dream na +

właśnie pod wpływem Daft Punk z Trona zassałem jakąś debestkę Tangerine
Dream, ale to nie była ta muza jak mi się wydawało z pamięci. Przemęczyłem
jedno przesłuchanie i poszłoooo w p....

Kiedyś wydawało mi się (i takie słuchy chodziły), że czołówkę do fajnego (z
przed wielu lat) programu Sonda zrobiono z kawałków TD. Ale parę lat temu
znalazłem w necie art wraz z filmikiem na ten temat, obalający to.
I muzyka z czołówki też już nie była taka fajna jak kiedyś.
--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

Użytkownik frank drebin napisał w wiadomości
news:imgbfc$1imj$1@news.ett.com.ua...
> DP wrote:
>> Użytkownik frank drebin
>>
>>> Ale tak szczerze, to chyba Cenę strachu widziałem we fragmentach w
>>> telewizji i to daaaawno temu, bo praktycznie nic nie pamiętam.
>>
>> obejrzałem niedawno, poprzednio z 20 lat temu
>>
>> film się nie zestarzał
>>
>> mało takich filmów jest
> no to poszukam
>
>> a remake jest znośny, z muzyką Tangerine Dream na +
>
> właśnie pod wpływem Daft Punk z Trona zassałem jakąś debestkę Tangerine
> Dream, ale to nie była ta muza jak mi się wydawało z pamięci. Przemęczyłem
> jedno przesłuchanie i poszłoooo w p....

Bo Tangerine Dream w kazdym dzisiecioleciu jest inne. To co jest teraz, jest
coraz slabsze.

> Kiedyś wydawało mi się (i takie słuchy chodziły), że czołówkę do fajnego
> (z przed wielu lat) programu Sonda zrobiono z kawałków TD. Ale parę lat
> temu znalazłem w necie art wraz z filmikiem na ten temat, obalający to.
> I muzyka z czołówki też już nie była taka fajna jak kiedyś.

Etam, jest dobra, ale ta kobitka ktora ja sklecila to mistrzostwo swiata.
Pamietam jak w szkole ludzie zgadywali, co to za muzyka, jarre, pink floyd
itp.

Użytkownik DP napisał w wiadomości
news:img3nh$n15$2@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik frank drebin
>
>> Ale tak szczerze, to chyba Cenę strachu widziałem we fragmentach w
>> telewizji i to daaaawno temu, bo praktycznie nic nie pamiętam.
>
> obejrzałem niedawno, poprzednio z 20 lat temu
>
> film się nie zestarzał
>
> mało takich filmów jest
>
>
> a remake jest znośny, z muzyką Tangerine Dream na +

Na duuuuuuzy plus.

W dniu 2011-03-24 01:01, Tomek pisze:

>
> Motyw był taki, że goście przywozili bodajże na cięzarówkach
> nitroglicerynę. Głownie to się działo na amerykańskich drogach.
> Pamiętam jak gość miał butelkę wybuchowego płynu i spuścił kilka
> kropel na ziemię i było bum i zrobił się lej jak po meteorycie czy
> jakiejś bombie :)
>

mi się jeszcze kojarzy któryś MacGyver :)

AT