Ja mam ku@#$wa pecha
2016-11-12 21:20:01 - megrims
RS3 odebrany na początku sierpnia. Jak miał przejechane 1000km
jakaś baba wjechała mi w dupę. Zderzak, jakieś plastiki i wydech.
Zrobili mi 4 tygodnie temu, ale miesiąc mnie nie było w kraju.
Wróciłem przedwczoraj. Wczoraj odsypiałem i dzisiaj pojechałem
na zakupy do CityCenter w Poznań. Teraz ma 7000km i:
https://youtu.be/hnKCqMZ3ZiE
I się jeszcze gość z czerwonego kombi kłóci, że to moja wina.
Ledwo podpisał oświadczenie. To auto chyba nie chce, abym nim latał.
A założony karbonowy dolot i czip na 440KM. Naprawdę fajnie jeździ.
Re: Ja mam ku@#$wa pecha
2016-11-12 21:43:35 - megrims
> Ja bym Ci nie podpisal. Wlaczales sie do ruchu. Masz przepuscic wszystkich z
cofajacymi wlacznie. Poza tym powinienes sie trzymac jak najblizej swojej prawej
strony a Ty wjechales na jego pas ruchu.
>
RUCH DROGOWY
Rozdział 5 - Ruch pojazdów
Oddział 5 - Wymijanie, omijanie i cofanie
Art. 23.
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
(...)
przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub
uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:
sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia
bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia,
upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w
razie trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany
zapewnić sobie pomoc innej osoby.
Ja mam ku@#$wa pecha
2016-11-12 22:40:21 - Zenek Kapelinder
cofajacymi wlacznie. Poza tym powinienes sie trzymac jak najblizej swojej prawej
strony a Ty wjechales na jego pas ruchu.
Re: Ja mam ku@#$wa pecha
2016-11-12 22:46:54 - masti
> Ja bym Ci nie podpisal. Wlaczales sie do ruchu. Masz przepuscic wszystkich z
cofajacymi wlacznie. Poza tym powinienes sie trzymac jak najblizej swojej prawej
strony a Ty wjechales na jego pas ruchu.
chyba Ci się na oczy rzuciło. Bo walący zaczął cofać po wyjechaniu
megrimsa,
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
Re: Ja mam ku@#$wa pecha
2016-11-12 23:01:48 - megrims
> Zenek Kapelinder wrote:
>
>> Ja bym Ci nie podpisal. Wlaczales sie do ruchu. Masz przepuscic wszystkich z
cofajacymi wlacznie. Poza tym powinienes sie trzymac jak najblizej swojej prawej
strony a Ty wjechales na jego pas ruchu.
>
> chyba Ci się na oczy rzuciło. Bo walący zaczął cofać po wyjechaniu
> megrimsa,
>
I z momencie uderzenia ja stałem, a on był w ruchu. I zawsze ten
co cofa jest winien. Niestety - on ma OC w Aviva - będa jajca.
2 lata i sąd. To są kompletni debile. Już jedną sprawę z nimi
miałem.
Re: Ja mam ku@#$wa pecha
2016-11-12 23:27:09 - Zenek Kapelinder
Re: Ja mam ku@#$wa pecha
2016-11-12 23:31:02 - megrims
> Farciarz jestes bo Ci glab podpisal. W zyciu bym nie podpisal a gdybys zawolal
niebieskich to proba przypisania mi sprawstwa skonczyla by sie nieprzyjeciem mandatu
i skierowaniem sprawy do sadu.
>
a.. rozumiem. wyjeżdżasz z podporządkowanej, puszczasz gościa, zaraz jak
go puściłeś, zaczynasz wyjeżdżać. W tym samym czasie on się
zatrzymuje wrzuca wsteczny i na pełnej piździe wali w Ciebie
i to jest Twoja wina? gratulacje.
Re: Ja mam ku@#$wa pecha
2016-11-12 23:39:39 - PiteR
> dzisiaj pojechałem na zakupy do CityCenter w Poznań.
Ryzykowna sprawa.
Dziś w moim osobistym mieście chciałem postawić pod galerią.
Pojeździłem w kółko z innymi i niestety, sceny dantejskie. Panie Krysie
w Hondach Jazz krążące w poszukiwaniu miejsca. Uciekłem.
Uruchomiłem w głowie wszystkie tajne miejsca w okolicy. Okazało się że
dla wielu one są też tajne.
Już miałem odjechać z kwitkiem ale w ostatniej chwili zauważyłem
kolejkę do wymiany opon. No więc stanałem w niej. Załatwiłem wszystkie
sprawy i jeszcze byłem w tym samym miejscu ;)
> I się jeszcze gość z czerwonego kombi kłóci, że to moja wina.
Cofa się powoli.
--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.
Re: Ja mam ku@#$wa pecha
2016-11-12 23:59:56 - Zenek Kapelinder
niebieskich to proba przypisania mi sprawstwa skonczyla by sie nieprzyjeciem mandatu
i skierowaniem sprawy do sadu.
Re: Ja mam ku@#$wa pecha
2016-11-13 01:13:35 - Zenek Kapelinder
dalej robil. Nie ma w przepisach ze tego co tamten zrobil nie wolno robic. Wolno
cofac, wolno w czasie cofania zjechac ze swojego pasa, wolno cofac dynamicznie,
tamten gosc byl w ruchu. Ty sie wlaczales i jak nie potrafiles przewidziec co tamten
zrobi miales w zakresie obowiazkow stac i czekac az sie sytuacja wyklaruje. Jakie
tamten zrobil wykroczenie ktorego skutkiem byla stluczka?