Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

Kris Data ostatniej zmiany: 2012-07-05 13:43:49

Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-27 13:29:47 - Kris

Prawo mamy jakie mamy i nawet ziemianke robienie ziemianki podpada pod zgłoszenie- ktoś tu nawet chciał zgłaszać przewód od napędu bramy.
Ale każdy ma prawo na swoim podwórku np karmnik dla ptaków robić.
A gdybym ja zechciał domek drewniany na sprzedaz robić;)
Taki 5*5metrów ze 3 metry wysoki.
Nie buduję dla siebie więc pod zgłoszenie nie podpada chyba.
Robie go aby go później wystawic na allegro i sprzedać. I tak go będe go robił przez najbliższe lata. W sumie będzie już wybudowany tylko np rynny jeszcze musze zamontowac a chwilowo nie mam na to czasu.
I taki domek stoi sobie u mnie na działce i czeka az go skończe.
Podpadam pod jakies paragrafy?
;)))



Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-27 14:30:49 - Budyń

Użytkownik Kris napisał w wiadomości
news:6e4cf608-f514-4dfd-b7ab-98afc25af336@googlegroups.com...
>I taki domek stoi sobie u mnie na działce i czeka az go skończe.
>Podpadam pod jakies paragrafy?

wiadomo, polak potrafi :-) Tyle ze raczej nie powinien bluszczem obrosnąć
:-)



b.




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-27 14:55:09 - Kris

W dniu środa, 27 czerwca 2012 14:30:49 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:

>
> wiadomo, polak potrafi :-) Tyle ze raczej nie powinien bluszczem obrosnąć
A jest na to jakiś paragraf?
Albo:
Panie inspektorze bałem sie ten bluszcz wyrywać bo to może gatunek chroniony i ekolodzy mi pikiete zrobia
Pójdżmy jeszcze krok dalej- rynna kjuz jest zamontowana, domek skończony ale czeka na kupca- naklejona kartka na sprzedaż a że nikt nie chce 25tys za to arcydzieło zapłacić to i stoi i bluszczem obrasta;)



Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-27 15:16:00 - s_13

> Pójdżmy jeszcze krok dalej- rynna kjuz jest zamontowana, domek skończony
> ale czeka na kupca- naklejona kartka na sprzedaż a że nikt nie chce
> 25tys za to arcydzieło zapłacić to i stoi i bluszczem obrasta;)

no to się będziesz musiał zdecydować... albo budujesz domek na sprzedaż i
zakładasz działalność w zakresie produkcji takichże, albo budujesz domek,
który jest TWOJĄ własnością i potem go sprzedajesz, ale w tym przypadku
musisz spełnić wymogi jak każdy inny budujący sobie altanę na działce...
no są jeszcze możliwości obejścia (legalne), na wstępie podpisujesz umowę o
dzieło, w której podejmujesz sie zbudowania takiegoż domku, ale
zleceniobiorcą może być tylko firma, bo inaczej to usługi dla ludności i
DG...
BTW jak cię sąsiad nie pod....li, to możesz sobie stawiać i potem
sprzedawać...

pozdrawiam
s_13




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-27 15:32:04 - qlphon


> Pójdżmy jeszcze krok dalej- rynna kjuz jest zamontowana, domek skończony
> ale czeka na kupca- naklejona kartka na sprzedaż a że nikt nie chce
> 25tys za to arcydzieło zapłacić to i stoi i bluszczem obrasta;)

jak chcecie falandyzowac, to się zainteresujcie budką telefoniczną
może stać gdzie chce na posesji, nawet na granicy, nigdzie nie ogranicza się
jej rozmiarów....




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-28 08:34:11 - 4CX250

Użytkownik qlphon napisał w wiadomości
news:jsf20k$65v$1@node1.news.atman.pl...
> jak chcecie falandyzowac, to się zainteresujcie budką telefoniczną
> może stać gdzie chce na posesji, nawet na granicy, nigdzie nie ogranicza
> się jej rozmiarów....

Ale dlaczego takie małe?

Wystarczy postawić budynek gospodarczy służący do przechowywania i
segregacji śmieci i po sprawie.
www.architektura.info/index.php/wiadomosci/prawo_w_architekturze/miejsce_na_odpady_staleMarek



Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-28 08:49:19 - Kris

W dniu czwartek, 28 czerwca 2012 08:34:11 UTC+2 użytkownik 4CX250 napisał:
> Użytkownik qlphon napisał w wiadomości
> news:jsf20k$65v$1@node1.news.atman.pl...
> > jak chcecie falandyzowac, to się zainteresujcie budką telefoniczną
> > może stać gdzie chce na posesji, nawet na granicy, nigdzie nie ogranicza
> > się jej rozmiarów....
>
> Ale dlaczego takie małe?
>
> Wystarczy postawić budynek gospodarczy służący do przechowywania i
> segregacji śmieci i po sprawie.
> www.architektura.info/index.php/wiadomosci/prawo_w_architekturze/miejsce_na_odpady_staleMarek

O niezłe. To wiata moze byc miejscem na odpady stałe. a drewno pod wiata to nie opał a odpad stały czekający na wywiezienie.
Tylko te odległości od granicy i okien trochę kłopotliwe.
To juz lepiej budka tel;efoniczna- jak na wiaceie 5*6metrów powiesze znak telefonu, urwany kaberel i kartka awaria to taka budka może sobie funkcjonować+ dożywotnio?



Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-28 12:11:29 - Robert G

Użytkownik 4CX250 napisał:
>
> Ale dlaczego takie małe?
>
> Wystarczy postawić budynek gospodarczy służący do przechowywania i
> segregacji śmieci i po sprawie.
> www.architektura.info/index.php/wiadomosci/prawo_w_architekturze/miejsce_na_odpady_staleMarek
>

a można prosić o zapodanie treści? U mnie w kilku przeglądarkach się nic
nie wyświetla na temat, pod tym adresem :-/
Sprawa jednak jest cokolwiek interesująca :-).

pozdrawiam
Robert G.



Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-28 12:17:42 - Kris

W dniu czwartek, 28 czerwca 2012 12:11:29 UTC+2 użytkownik Robert G napisał:

>
> a można prosić o zapodanie treści? U mnie w kilku przeglądarkach się nic
> nie wyświetla na temat, pod tym adresem :-/
> Sprawa jednak jest cokolwiek interesująca :-).
>
www.architektura.info/index.php/wiadomosci/prawo_w_architekturze/miejsce_na_odpady_stale
Markowi sie link o słowo marek' wydłużył;)



Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-28 12:29:07 - 4CX250

Spróbuj teraz.

www.architektura.info/index.php/wiadomosci/prawo_w_architekturze/miejsce_na_odpady_stale


Marek




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-28 12:46:05 - Kris

W dniu czwartek, 28 czerwca 2012 12:29:07 UTC+2 użytkownik 4CX250 napisał:
> Spróbuj teraz.
>
> www.architektura.info/index.php/wiadomosci/prawo_w_architekturze/miejsce_na_odpady_stale

3 metry od okien i drzwi 2 metry od granicy- na niektórych działkach cięzko będzie. no chyba że wiata wspólnie z sasiadem to wtedy tylko 3 metry od okien obowiazuje.
Kurcze jak kiedyś sobie domek narzedziowy zrobie to własnie pod to go podepne nie będe się w zgłoszenia bawił.
A jeszcze jeden aspekt- moja mam za pomieszczenie gospodarcze połaci podatku więcej jak za cały dom. Gdyby tak przekwalifikowac to pomieszczenia na miejsce na odpady stałe ładnych parę setek by zaoszczędziła rocznie- chyba ponad 1000zł



Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-28 13:26:02 - 4CX250

Użytkownik Kris napisał w wiadomości
news:d2126a0a-49f8-4e12-96f0-175fcb034d5a@googlegroups.com...

>Kurcze jak kiedyś sobie domek narzedziowy zrobie to własnie pod to go
>podepne nie będe się w zgłoszenia bawił.
No tylko nie zapomnij zrobić jakieś boksy w ktorych będa worki na puszki
alu, metal, szkło, papier i plastik, beczka na zużyty olej z kosiarki czy
piły spalinowej.

>A jeszcze jeden aspekt- moja mam za pomieszczenie gospodarcze połaci
>podatku więcej jak za cały dom. Gdyby tak >przekwalifikowac to
>pomieszczenia na miejsce na odpady stałe ładnych parę setek by
>zaoszczędziła rocznie- chyba ponad 1000zł

Ja za dom płacę około 100zł na rok wszystkich podatków a sąsiad za szopę
wielkości garażu prawie dwie stówy.




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-28 13:07:01 - Robert G

Użytkownik 4CX250 napisał:
> Spróbuj teraz.
>
> www.architektura.info/index.php/wiadomosci/prawo_w_architekturze/miejsce_na_odpady_stale
>
>
>
> Marek
>

weszło :-) dzięki
ale nie podali jaka wiata może być uznana za miejsce składowania odpadów...
Czy np wiata 4x6 m i 3 m wysoka... się kwalifikuje?

U mnie praktycznego problemu nie ma, ale teoretyzujemy w końcu :-)
i te 10 m od drzwi i okien. To już może być problem.



Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-28 13:15:17 - Kris

W dniu czwartek, 28 czerwca 2012 13:07:01 UTC+2 użytkownik Robert G napisał:
m wysoka... się kwalifikuje?
>
> U mnie praktycznego problemu nie ma, ale teoretyzujemy w końcu :-)
> i te 10 m od drzwi i okien. To już może być problem.


W zabudowie jednorodzinnej 3 metry od okien i 2 od granicy;)





Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-28 13:22:09 - 4CX250

Użytkownik Robert G napisał w wiadomości
news:jshdsl$8j$1@inews.gazeta.pl...
> ale nie podali jaka wiata może być uznana za miejsce składowania
> odpadów...
> Czy np wiata 4x6 m i 3 m wysoka... się kwalifikuje?

Ma być niewielka. Dla pewności udałbym się do wydziału architektury albo
zadzwonił inkoguto i zapytał jaki to rozmiar jest niewielki.
Najlepiej jakiejś babki fajnej wprost zapytaj...:)

Marek




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-28 13:56:00 - Robert G

Użytkownik 4CX250 napisał:
>
> Najlepiej jakiejś babki fajnej wprost zapytaj...:)

No... jakby tak fajnej laski pytać i to aż tak wprost... to by się
okazało, że mimo wszystko niewielki hahaha... jest.

I to są nasze przepisy.
Zamiast określić jasno, to używa się określeń w typie 'niewielki', które
absolutnie nic nie znaczą...



Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-28 14:01:08 - 4CX250

Użytkownik Robert G napisał w wiadomości
news:jshgog$dsl$1@inews.gazeta.pl...

> Zamiast określić jasno, to używa się określeń w typie 'niewielki', które
> absolutnie nic nie znaczą...

Bo urzędnik musi za wszelką cenę pozostawić sobie prawo do ostatecznej
decyzji, choć tu pomógł mu w tym sąd ale też nie bezinteresownie. Sąd gdyby
wydał sensowny werdykt od-do to następnym razem sąd byłby zbędny a tak to
spór kiedyś i tak do sądu powróci i kasa znów się posypie.

Marek




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-27 15:32:47 - Kris

W dniu środa, 27 czerwca 2012 15:16:00 UTC+2 użytkownik s_13 napisał:
> no to się będziesz musiał zdecydować... albo budujesz domek na sprzedaż i
> zakładasz działalność w zakresie produkcji takichże, albo budujesz domek,
> który jest TWOJĄ własnością i potem go sprzedajesz, ale w tym przypadku
> musisz spełnić wymogi jak każdy inny budujący sobie altanę na działce...

A gdybym robił domek jako prezent dla teściowej na 101 urodziny?


> no są jeszcze możliwości obejścia (legalne), na wstępie podpisujesz umowę o
> dzieło, w której podejmujesz sie zbudowania takiegoż domku, ale
> zleceniobiorcą może być tylko firma, bo inaczej to usługi dla ludności i
> DG...

Czyli kolega mający firme budowlana zleca mi budowe takiego domku i ja buduje.
Dopóki nie wybuduje to rozumiem ze zadne koszty typu podatek, vaty itp nie wchodza w grę?

> BTW jak cię sąsiad nie pod....li, to możesz sobie stawiać i potem
> sprzedawać...

A to ja wiem.
Ale mamy durne prawo że ludzie nawet boja się kabel do bramy czy wąz do podlewania ogródka na swojej posesji zakopac więc tak mnie naszło że durne metody obejścia tego będa dość skuteczne.
Tak sobie tylko teoretycznie kombinuje ale może komus sie przydać.



Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-28 00:03:53 - news

Użytkownik Kris napisał:
> Ale mamy durne prawo że ludzie nawet boja się kabel do bramy
> czy wąz do podlewania ogródka na swojej posesji zakopac więc
> tak mnie naszło że durne metody obejścia tego będa dość skuteczne.
> Tak sobie tylko teoretycznie kombinuje ale może komus sie przydać.

To działa trochę inaczej. Chodzi o to żeby zwykłego polaka tak udupić żeby
nie mógł kabla na własnej działce zakopać bez opłacenia sowitego haraczu,
oraz wyciąć własnego drzewa, natomiast właściciele dziłałek o jedynie
słusznej narodowości mogą robić co chcę i nawet jawnie wbrew przepisom i
nikt im nic nie zrobi, nawet się nie przyczepi.
Ty postawisz płot na własnej działce i każą ci go rozebrać a ON stawia
fabrykę na działce rolnej ziemi pierwszej klasy i nic się nie dzieje bo jemu
można a ty psie szczekaj.




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-28 14:23:08 - Marek Dyjor

Użytkownik wrote:
> Użytkownik Kris napisał:
>> Ale mamy durne prawo że ludzie nawet boja się kabel do bramy
>> czy wąz do podlewania ogródka na swojej posesji zakopac więc
>> tak mnie naszło że durne metody obejścia tego będa dość skuteczne.
>> Tak sobie tylko teoretycznie kombinuje ale może komus sie przydać.
>
> To działa trochę inaczej. Chodzi o to żeby zwykłego polaka tak udupić
> żeby nie mógł kabla na własnej działce zakopać bez opłacenia sowitego
> haraczu, oraz wyciąć własnego drzewa, natomiast właściciele dziłałek
> o jedynie słusznej narodowości mogą robić co chcę i nawet jawnie
> wbrew przepisom i nikt im nic nie zrobi, nawet się nie przyczepi.
> Ty postawisz płot na własnej działce i każą ci go rozebrać a ON stawia
> fabrykę na działce rolnej ziemi pierwszej klasy i nic się nie dzieje
> bo jemu można a ty psie szczekaj.

pochodzisz z jedwabnego?




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-29 07:51:14 - g.


Użytkownik s_13 napisał w wiadomości
news:jsf12p$e57$1@inews.gazeta.pl...
>> Pójdżmy jeszcze krok dalej- rynna kjuz jest zamontowana, domek skończony
>> ale czeka na kupca- naklejona kartka na sprzedaż a że nikt nie chce
>> 25tys za to arcydzieło zapłacić to i stoi i bluszczem obrasta;)
>
> no to się będziesz musiał zdecydować... albo budujesz domek na sprzedaż i
> zakładasz działalność w zakresie produkcji takichże, albo budujesz domek,
> który jest TWOJĄ własnością i potem go sprzedajesz, ale w tym przypadku
> musisz spełnić wymogi jak każdy inny budujący sobie altanę na działce...
> no są jeszcze możliwości obejścia (legalne), na wstępie podpisujesz umowę
> o dzieło, w której podejmujesz sie zbudowania takiegoż domku, ale
> zleceniobiorcą może być tylko firma, bo inaczej to usługi dla ludności i
> DG...
> BTW jak cię sąsiad nie pod....li, to możesz sobie stawiać i potem
> sprzedawać...

Nic nie musisz zgłaszać.
Żadnych usług, działalności gospodarczej, umów, etc.,
W takich sprawach sądy cywilne i administracyjne wydały już wiele wyroków na
najwyższych szczeblach.
We wszystkich (wyrokach) daje się zauważyć, że co jest czym należy do
decyzji właściciela.
W tym przypadku jeśli coś nie jest bezwzględnie wyraźnie zdefiniowane w
określonej ustawie to jest nidookreslone i definiowane w zasadzie swobodnie
przez zainteresowanego.
Obiekt związany z gruntem nietrwale, z przeznaczeniem na zbycie nie jest /
nie może być w zainteresowaniu prawa budowlanego.
Ale UNB poprzez swoich agentów w terenie (zazdrosny sąsiad) jest wścibski i
nadzwyczaj dobrze poinformowany.
Jeśli taki obiekt będzie przez Ciebie użytkowany to nie wyczerpuje definicji
wyłączającej go spod prawa budowlanego.
Tak jak wyżej pisałem sprawa przeznaczenia może się zmieniać swobodnie wedle
życzenia właściciela.

Moim ew. adwersarzom podam przykład.
Spotkałem się z wpisem w dowodzie rejestracyjnym Audi A7 w którym była
zamontowana kaseta na pieniądze. Tym samym to Audi stało się pojazdem
specjalistycznym typu bankowóz (tak było napisane w dowodzie
rejestracyjnym!!!). Ci co prowadzą DG wiedzą co to znaczy.
Inny przykład to nabycie takiego auta z przeznaczeniem na wynajem.
Owo przeznaczenie wg ustawy jest kluczowe. Daje prawo do odliczania całego
VAT'u od wartości auta i od paliwa.
Owo A7 (przepraszam, bankowóz) wg właściciela było przeznaczone do
przewożenia pieniędzy i innych ważnych dokumentów pomiędzy oddziałami firmy.

W przypadku wątpliwości prawo dopuszcza zadanie pytania w kompetentnym
urzędzie.
Piszemy wniosek do właściwego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego z prośbą o
wyjaśnienie przepisu prawa. We wniosku jest wymagane zawarcie swojego
stanowiska.
Mniej więcej tak:
Czy budynek/obiekt nietrwale związany z gruntem (nawet umieszczony na/ponad
płycie betonowej) podlega przepisom prawa budowlanego?
Moim zdanie nie bo .....
UNB odpowiada urzędowo w urzędowym terminie z pouczeniem, że można się od
tego odwołać do wyższej instancji.

pzdr WG





Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-29 10:42:11 - Kris

W dniu piątek, 29 czerwca 2012 07:51:14 UTC+2 użytkownik g. napisał:
> Jeśli taki obiekt będzie przez Ciebie użytkowany to nie wyczerpuje definicji
> wyłączającej go spod prawa budowlanego.

Czy jak w takim domku postawię szpadelk i taczkę to juz go uzytkuje?



Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-29 12:08:42 - 4CX250

Użytkownik Kris napisał w wiadomości
news:44b90929-0f32-43fd-8cea-bdcae9304101@googlegroups.com...
W dniu piątek, 29 czerwca 2012 07:51:14 UTC+2 użytkownik g. napisał:
>> Jeśli taki obiekt będzie przez Ciebie użytkowany to nie wyczerpuje
>> definicji
>> wyłączającej go spod prawa budowlanego.

>Czy jak w takim domku postawię szpadelk i taczkę to juz go uzytkuje?

Ty tylko sprawdzasz czy się narzędzia mieszczą i czy jest funkcjonalny.

Ludzie wczoraj w sprawie dla reportera było jak syndyk powoli żywcem
oskubuje z dorobku życia niewinnego gościa. Gościa majątek wyceniono na
30mln zł, a zadłużenie było na 5mln to syndyk zgodnie z interpretacją prawa
wycenił tak nieruchomość i hektary ziemi że wyszło niemal zero majątku.
Syndyk pobiera opłaty za prowadzenie masy upadłościowej w wysokości 40tys
miesięcznie bodaj. 120 hektarów urodzajnego sadu wycenił na 2,2zł/m2 gdzie w
całej okolicy 1m2 nie schodzi poniżej stówy.
Da się naginac prawo? Da! Więc w czym macie problem z szopą? Przyjdzie ktoś,
przypieprzy się, rozbierzecie więc zaraz powizycie i na drugi dzień powiecie
że się właście akurat sprzedało.

Marek




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-29 13:43:37 - news

Użytkownik 4CX250 napisał:
> Syndyk pobiera opłaty za prowadzenie masy upadłościowej
> w wysokości 40tys miesięcznie bodaj. 120 hektarów urodzajnego
> sadu wycenił na 2,2zł/m2 gdzie w całej okolicy 1m2 nie schodzi
> poniżej stówy Da się naginac prawo? Da! Więc w czym macie
> problem z szopą? Przyjdzie ktoś, przypieprzy się, rozbierzecie
> więc zaraz powizycie i na drugi dzień powiecie że się właście
> akurat sprzedało.

Tak to właśnie działa, przyjdzie jakiś obrzezaniec o cwanym ryju, co się w
życiu żadną pracą nie skalał a liczy sobie wynagrodzenia 40tys/mies za
pierdzenie w stołek i tak sobie nagina prawo żeby okraść z majątku polaka co
całymi pokoleniami ze swoją rodziną się tego dopracował, i nic tym bandytom
nie zrobisz bo milicja, prawo, sądy i prokuratory są ich a ty niewolniku
tyraj do usranej śmierci na pana.




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-29 13:48:12 - Kris

W dniu piątek, 29 czerwca 2012 13:43:37 UTC+2 użytkownik (Nieznane) napisał:
>tak sobie nagina prawo żeby okraść z majątku polaka co całymi pokoleniami ze swoją rodziną się tego dopracował,

Ciekawe czy byś tak samo pisał jakby ten polak Tobie był winien kilka milionów.
OIglądałem ten program i tak sobie dumam: skoro mieli majątku za 22mln(a pamietajmy że to ich wycena która z wartością rynkowa moze mieć niewiele wspólnego)to dlaxczego części nie spienięzyli aby oddac swoim wierzycielom głupie 5mln.



Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-29 14:23:42 - news

Użytkownik Kris napisał:
> Ciekawe czy byś tak samo pisał jakby ten polak Tobie był winien
> kilka milionów. OIglądałem ten program i tak sobie dumam: skoro
> mieli majątku za 22mln(a pamietajmy że to ich wycena która
> z wartością rynkowa moze mieć niewiele wspólnego)to dlaxczego
> części nie spienięzyli aby oddac swoim wierzycielom głupie 5mln.

Skoro oglądałeś to powiedz nam komu i za co oni byli winni tą kasę i za co,
ile zwlekali i do kiedy mieli oddać?
Bo nie zdziwił bym się gdyby sprawa była pokroju takiej gdzie spóźniłeś się
2 dii z opłatą abonamentu TV za 50 zł a oni okradli by cię z majątki wartego
50 milionów złotych, bo tak to działa.




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-29 14:38:25 - Kris

W dniu piątek, 29 czerwca 2012 14:23:42 UTC+2 użytkownik (Nieznane) napisał:
> Skoro oglądałeś to powiedz nam komu i za co oni byli winni tą kasę i za co,
> ile zwlekali i do kiedy mieli oddać?

Oni nigdzie w tym programie nie zaprzeczali że są winni ani tego tego ile są winni.


> Bo nie zdziwił bym się gdyby sprawa była pokroju takiej gdzie spóźniłeś się
> 2 dii z opłatą abonamentu TV za 50 zł a oni okradli by cię z majątki wartego
> 50 milionów złotych, bo tak to działa.

Czyli nie oglądałeś tylko tak sobie gdybasz;)




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-29 15:25:10 - news

Użytkownik Kris napisał:
> Oni nigdzie w tym programie nie zaprzeczali że są winni
> ani tego tego ile są winni.
> Czyli nie oglądałeś tylko tak sobie gdybasz;)

Ty oglądałeś więc się pytam, za co byli winni, komu, ile czasu zalegali, do
kiedy mieli spłacić, czy może takich kluczowych i drażliwych informacji w
programie nie podali?




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-07-01 19:21:52 - Marek Dyjor

Użytkownik wrote:
> Użytkownik Kris napisał:
>> Oni nigdzie w tym programie nie zaprzeczali że są winni
>> ani tego tego ile są winni.
>> Czyli nie oglądałeś tylko tak sobie gdybasz;)
>
> Ty oglądałeś więc się pytam, za co byli winni, komu, ile czasu
> zalegali, do kiedy mieli spłacić, czy może takich kluczowych i
> drażliwych informacji w programie nie podali?

jak jesteś taki sprzytny to pewnei wiesz że w Polsce dłużnik jest w sporo
lepszej sytuacji niż wierzyciel.

Jeden taki sławny restaurator od lat zawodowo nei płąci za swoje lokale i
nic mu nie można zrobić bo sie potrafi sprytnie wykpić od odpowiedzialności.




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-07-02 19:21:15 - news

Użytkownik Marek Dyjor napisał:
> jak jesteś taki sprzytny to pewnei wiesz że w Polsce dłużnik
> jest w sporo lepszej sytuacji niż wierzyciel.

Czy ma lepszą sytuację czy gorszą to zależy wyłącznie od tego czy ma, czy
nie ma napletka.




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-07-03 09:32:54 - 4CX250

Użytkownik napisał w wiadomości
news:4ff1db78$0$1312$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Marek Dyjor napisał:
>> jak jesteś taki sprzytny to pewnei wiesz że w Polsce dłużnik
>> jest w sporo lepszej sytuacji niż wierzyciel.
>
> Czy ma lepszą sytuację czy gorszą to zależy wyłącznie od tego czy ma, czy
> nie ma napletka.

To fakt, znam taki przypadek.


Marek




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-29 15:06:36 - 4CX250

Użytkownik Kris napisał w wiadomości
news:dbcc1add-715a-4f32-bbbb-f2ea2e8f1bfb@googlegroups.com...
W dniu piątek, 29 czerwca 2012 13:43:37 UTC+2 użytkownik (Nieznane) napisał:
>>tak sobie nagina prawo żeby okraść z majątku polaka co całymi pokoleniami
>>ze swoją rodziną się tego dopracował,

>Ciekawe czy byś tak samo pisał jakby ten polak Tobie był winien kilka
>milionów.
>OIglądałem ten program i tak sobie dumam: skoro mieli majątku za 22mln(a
>pamietajmy że to ich wycena która z wartością rynkowa >moze mieć niewiele
>wspólnego)to dlaxczego części nie spienięzyli aby oddac swoim wierzycielom
>głupie 5mln.

W chwili kiedy masz sądownie komornika albo syndyka to nie możesz sprzedać
ani zszywki.
Ktoś wspominał na początku że firmie nie zapłacono za coś, jakiejś należnej
kwoty za coś, czyli wnioskuję że nie miał pieniędzy na pokrycie swoich
zobowiązań i popadł w tarapaty. Nie przypuszczał chyba wtedy że tak to się
może skończyć że wierzyciele pójdą do sądu a ten wyznaczy nieuczciwego
syndyka. A kto wie może to jakieś celowe działanie było w celu zniszczenia
tej rodziny przez konkurencje albo przez kogoś kto po prostu w ten sposób
żyje okradając innych w imię prawa.

Marek




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-29 15:28:33 - news

Użytkownik 4CX250 napisał:
> A kto wie może to jakieś celowe działanie było w celu zniszczenia tej
> rodziny przez konkurencje albo przez kogoś kto po prostu w ten
> sposób żyje okradając innych w imię prawa.

Tak to się dzieje nie u nas od dawna, smakosze czosnku nieskalani pracą
kupują sobie nowe majątki, wille, samochody a polaka grabią i łupią w biały
dzień i zgodnie z ICH prawem.




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-07-01 19:24:21 - Marek Dyjor

Użytkownik wrote:
> Użytkownik 4CX250 napisał:
>> A kto wie może to jakieś celowe działanie było w celu zniszczenia tej
>> rodziny przez konkurencje albo przez kogoś kto po prostu w ten
>> sposób żyje okradając innych w imię prawa.
>
> Tak to się dzieje nie u nas od dawna, smakosze czosnku nieskalani
> pracą kupują sobie nowe majątki, wille, samochody a polaka grabią i
> łupią w biały dzień i zgodnie z ICH prawem.

Czy możesz przestać popisywać sie antysemityzmem?




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-29 15:36:37 - Kris

W dniu piątek, 29 czerwca 2012 15:06:36 UTC+2 użytkownik 4CX250 napisał:

> W chwili kiedy masz sądownie komornika albo syndyka to nie możesz sprzedać
> ani zszywki.

Nie wiem jak z syndykiem ale z nieruchomośc zajetą przez komornika mozna sprzedac w porozumieniu z nim

> Ktoś wspominał na początku że firmie nie zapłacono za coś, jakiejś należnej
> kwoty za coś, czyli wnioskuję że nie miał pieniędzy na pokrycie swoich
> zobowiązań i popadł w tarapaty. Nie przypuszczał chyba wtedy że tak to się
> może skończyć że wierzyciele pójdą do sądu a ten wyznaczy nieuczciwego
> syndyka.

A co myśleli że wierzyciele będa czekac az sami popadna w tarapaty?

>A kto wie może to jakieś celowe działanie było w celu zniszczenia
> tej rodziny przez konkurencje albo przez kogoś kto po prostu w ten sposób
> żyje okradając innych w imię prawa.
Może i tak było, tego nie wiemy.
Ale ja odnisołem wrażenie że po propstu biznesy im nie wyszły. Tym bardziej że wspominali o kilku-sad, jakies centrum handlowe, zakłąd produkcyjny, cegielnia itp- czyli łapali kilka srok za ogon. Ale nie mnie oceniac.
A najlepsze że majątek wyceniali wysoko bo to ich dobra rodowe i ojcowizna itp. W biznesie nie ma sentymentów, towar jest warty tyle ile ktoś za niego zechce zapłacić.
U mnie w rodzinie jeden duzy spór zaczął sie od tego że ojciec odkupił od matki dom i wywrzucił 15 letnie meble kuchenne wstawiając nowe.. Jak sie o tym dowiedziała matka i brat ojca to wynikła potężna awantura- ich zdaniem te meble miały dużą wartośc bo kosztowały równowartośc kilku pensji i długo czekali w ówczesnych latach aby je wogóle kupic itp. Zwykłe meble z płyty meblowej kiedys może i tyle kosztowałty ale po 15latach się już do niczego nie nadawały.
Tak to jest z sentymentami i dobrami rodowymi.
Wrócmy do tych sadowników- skoro mieli 220000m2 sadu wg ich wyceny po 100zł za metr to czemu nie sprzedali z tego 50 000m2 za 5 mln i nie oddali długów.
Syndyk wycenił te 222 000m3 po 2,2zł za m3, syndyk czy komornik rtez nie sprzedają z wolnej reki tylko na licytacjach i skoro to było 40 razy więcej warte to nie wierze że nie znalazł sie chętny aby zapłacić chociażby 502zł/m2.
Komornicy wbrew pozoirom nie sprzedaja za przysłowiowa złotówke- czesto bywam i sporo kupiłem na licytacjach komorniczych i wiem że często ceny tam uzyskane sa bardzo przyzwoiute. W ferworze licytyacji licytujący traca zdrowy rozsądek. Ze dwa miesiące temu byłem na licytacji sprzetu rtv- 42 calowy używany telewizor lcd(oczywiście niesprawdzony bo komornik nie uruchamia sprżetu itp) sprzedano za 1400zł podczas gdy za 1600zł można było kupic nowy w sklepie.
Podoibnie z cenami nieruchomości.- można kupic taniej ale nie jakies super okazjie- no chyba że mieszkanie gdzie zameldowana jest matka i 6 dzieci.




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-07-02 08:39:24 - 4CX250

Użytkownik Kris napisał w wiadomości
news:1691fd11-cdfb-4e7f-9426-df367c2f3b19@googlegroups.com...
W dniu piątek, 29 czerwca 2012 15:06:36 UTC+2 użytkownik 4CX250 napisał:

> W chwili kiedy masz sądownie komornika albo syndyka to nie możesz sprzedać
> ani zszywki.

Nie wiem jak z syndykiem ale z nieruchomośc zajetą przez komornika mozna
sprzedac w porozumieniu z nim
Powodzenia w porozumiewaniu się. Jak komornik zwietrzy interes albo robi coś
pod konkretne zlecenie to się napewno porozumiesz.

> Ktoś wspominał na początku że firmie nie zapłacono za coś, jakiejś
> należnej
> kwoty za coś, czyli wnioskuję że nie miał pieniędzy na pokrycie swoich
> zobowiązań i popadł w tarapaty. Nie przypuszczał chyba wtedy że tak to się
> może skończyć że wierzyciele pójdą do sądu a ten wyznaczy nieuczciwego
> syndyka.

A co myśleli że wierzyciele będa czekac az sami popadna w tarapaty?

Alez Kris. Ty doszukujesz się problemów nie tu gdzie trzeba. Nie chodzi mi o
relacje między wierzycielem i dłużnikiem lecz sposób w jaki syndyk przyssał
się do majątku i czerpie z tego korzyści majątkowe rozprzedając na lewo i
prawo majątek, przyznając comiesięczne wynagrodzenie 40tys. Po 3 latach
okazało się że wierzyciele nadal są nie spłaceni a z majątku wartego 30mln
został niemal zero. Tu jest problem.


>>A kto wie może to jakieś celowe działanie było w celu zniszczenia
>> tej rodziny przez konkurencje albo przez kogoś kto po prostu w ten sposób
>> żyje okradając innych w imię prawa.
>Może i tak było, tego nie wiemy.

Cała rodzina przed kamerami przyznała że syndyk obiecał ich puścić w
majtkach.


>Ale ja odnisołem wrażenie że po propstu biznesy im nie wyszły. Tym bardziej
>że wspominali o kilku-sad, jakies centrum handlowe, >zakłąd produkcyjny,
>cegielnia itp- czyli łapali kilka srok za ogon. Ale nie mnie oceniac.

Nie ważne że interesy źle poszły. Zapewne nei robił ich z syndykiem. Syndyk
pojawił się dopiero później, wyznaczony przez sąd i okazuje się być zwykłą
szują żerująca na cudzym jak wesz.

>A najlepsze że majątek wyceniali wysoko bo to ich dobra rodowe i ojcowizna
>itp. W biznesie nie ma sentymentów, towar jest warty tyle >ile ktoś za
>niego zechce zapłacić.
Ale ty znowu na siłę przeczysz faktom. Za metr kwadratowy ziemi płacą w
tamtej okolocy około 100zł a syndyk urodzajny sad wycenił po 2,2zł za metr.


>U mnie w rodzinie jeden duzy spór zaczął sie od tego że ojciec odkupił od
>matki dom i wywrzucił 15 letnie meble kuchenne wstawiając >nowe. Jak sie o
>tym dowiedziała matka i brat ojca to wynikła potężna awantura- ich zdaniem
>te meble miały dużą wartośc bo >kosztowały równowartośc kilku pensji i
>długo czekali w ówczesnych latach aby je wogóle kupic itp. Zwykłe meble z
>płyty meblowej >kiedys może i tyle kosztowałty ale po 15latach się już do
>niczego nie nadawały.
Ależ to jest zupełnie oderwany przykład. stary zużyty mebel nikt nie kupi a
urodzajną ziemię owszem.

>Wrócmy do tych sadowników- skoro mieli 220000m2 sadu wg ich wyceny po 100zł
>za metr to czemu nie sprzedali z tego 50 000m2 >za 5 mln i nie oddali
>długów.
Nie było to powiedziane dlaczego nie sprzedali aby pokryć długi. Pozostaje
się nam domyślać. Jedno jest tylko pewne, od chwili kiedy tylko pojawił się
syndyk nic nie mogli zrobić.

>Syndyk wycenił te 222 000m3 po 2,2zł za m3, syndyk czy komornik rtez nie
>sprzedają z wolnej reki tylko na licytacjach i skoro to było >40 razy
>więcej warte to nie wierze że nie znalazł sie chętny aby zapłacić chociażby
>502zł/m2.

O to ty Kris naprawdę naiwny jesteś. Celowo robi się licytacje na które
trafiają tylko konkretni zainteresowani albo puste na których niby to nie ma
chętnych, każdą licytację można w dowolnej chwili przerwać bez podania
powodu.

>Komornicy wbrew pozoirom nie sprzedaja za przysłowiowa złotówke- czesto
>bywam i sporo kupiłem na licytacjach komorniczych i wiem że często ceny tam
>uzyskane sa bardzo przyzwoiute.

No przecież wiadomo że nie mówimy o 100% przypadkach lecz o sytuacjach
typowo kryminalnych które jednak się zdarzają.

Marek




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-07-02 09:11:29 - Kris

W dniu poniedziałek, 2 lipca 2012 08:39:24 UTC+2 użytkownik 4CX250 napisał:
> > W chwili kiedy masz sądownie komornika albo syndyka to nie możesz sprzedać
> > ani zszywki.

W p[orozumieniu z syndykiem czy komornikiem mozna.

>> Alez Kris. Ty doszukujesz się problemów nie tu gdzie trzeba. Nie chodzi mi o
> relacje między wierzycielem i dłużnikiem lecz sposób w jaki syndyk przyssał
> się do majątku i czerpie z tego korzyści majątkowe rozprzedając na lewo i
> prawo majątek, przyznając comiesięczne wynagrodzenie 40tys. Po 3 latach
> okazało się że wierzyciele nadal są nie spłaceni a z majątku wartego 30mln
> został niemal zero. Tu jest problem.

Problem jest że nie załatwili tematu prędzej bez udziału syndyka i komornika
> Cała rodzina przed kamerami przyznała że syndyk obiecał ich puścić w
> majtkach.

Może i tak było, ale to relacja jedenj ze stron. Ludziska w podbramkowych syttuacjach rózne rzeczy gadaja.

> Nie ważne że interesy źle poszły. Zapewne nei robił ich z syndykiem. Syndyk
> pojawił się dopiero później, wyznaczony przez sąd i okazuje się być zwykłą
> szują żerująca na cudzym jak wesz.


Tak praca- syndyk czy komornik to nie ksiądz czy psycholog.
>> Ale ty znowu na siłę przeczysz faktom. Za metr kwadratowy ziemi płacą w
> tamtej okolocy około 100zł a syndyk urodzajny sad wycenił po 2,2zł za metr.

Na ile wycenił na tyle wycenił- pewnie zresztą jakis rzeczoznawca to robił.
Ale wycena mniej wazna. Ważne za ile sie sprzedało
Jak tam ziemia po 100zł to myślisz ze nie znalazł by się chętny coby na licytacji przebić do powiedzmy 50zł?
>> Ależ to jest zupełnie oderwany przykład.

To jest przykład jak ludzie wyceniaja swoje dobra uwzględniając sentymenty

> stary zużyty mebel nikt nie kupi a urodzajną ziemię owszem.

I bardzo dobrze dla wierzycieli że majątek jest zbywalny.
A zapewne była/będzie sperzedawana na przetargu więc jak jest warta 100zł/m2 to raczej licytacja na 2,2zł sie nie zakończy.


> Nie było to powiedziane dlaczego nie sprzedali aby pokryć długi. Pozostaje
> się nam domyślać. Jedno jest tylko pewne, od chwili kiedy tylko pojawił się
> syndyk nic nie mogli zrobić.

Mogli zrobić wcześniej
>
> O to ty Kris naprawdę naiwny jesteś. Celowo robi się licytacje na które
> trafiają tylko konkretni zainteresowani albo puste na których niby to nie ma
> chętnych, każdą licytację można w dowolnej chwili przerwać bez podania
> powodu.

To już nie te czasy. Teraz na atrakcyjne licytacje przyjeżdza sporo chetnych i podbijaja. Fakt czasami jeden podpłaci innych aby nie licytowali ale to przy mniejszych sprawach. Jak faktycznie metr byłby wart 100zł a licytacja od 2,2zł to chetnych będzie sporo i taki nr nie przejdzie.

> No przecież wiadomo że nie mówimy o 100% przypadkach lecz o sytuacjach
> typowo kryminalnych które jednak się zdarzają.
A tego wykluczyć nie można. Ale jak dłuyżnik swiadomy i zna swoje prawa(a tu raczej rodzinka kumata) to nie dopuści do takiej sytuacji.
www.licytacje.komornik.pl/Home/Index
Popatrz tu ceny nie żadne super atrakcyjne a i na każdej prawie licytacji conajmniej kilku chetnych jest. Czasami przy rtv czy samochodach się zdarzy że jedna osoba da pozostałym kilka setek pln aby nie licytowali i kupi w cenie wywoławczej. Ale i to teraz żadkość przynajmniej u nas. Jeszcze 3 lata temu to takie nr czesto przechodziły i warto było po licytacjach chodzić wadium wpłacić aby pare stówek wyłapać;)



Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-07-02 19:27:53 - news

Użytkownik Kris napisał:
> Ale wycena mniej wazna. Ważne za ile sie sprzedało.
> Jak tam ziemia po 100zł to myślisz ze nie znalazł by się chętny
> coby na licytacji przebić do powiedzmy 50zł?

Nieprawda, Równie dobrze możesz sprzedać coś wartościowego za bezcen i
odwrotnie!
Licytowana cena 2zł/m2 to jest najniższa cena najlichszej gołej ziemi rolnej
a nie sadu!
Poza tym kupców na nieruchomości, zwłaszcza sporo warte nie znajduje się z
dnia na dzień, ale szuka latami.
Założyłeś wątek a nadal nie wiemy właściwie za co i komu byli dłużni i ile
czasu zalegali, odpowiesz nam na to proste pytanie?




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-07-03 09:36:33 - 4CX250

Użytkownik napisał w wiadomości
news:4ff1db78$1$1312$65785112@news.neostrada.pl...
> Licytowana cena 2zł/m2 to jest najniższa cena najlichszej gołej ziemi
> rolnej a nie sadu!

Nawet nie rolnej.

> Założyłeś wątek a nadal nie wiemy właściwie za co i komu byli dłużni i ile
> czasu zalegali, odpowiesz nam na to proste pytanie?

To ja zacząłem o tej rodzinie. W mosze TV nie powiedzą o tym gdyż godziło by
to w osoby które trudnią się tym procederem.
Ważne że pokazali w TV że w Polsce da się wykończyć nawet milionera.

Marek




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-07-03 15:43:01 - news

Użytkownik 4CX250 napisał:
> To ja zacząłem o tej rodzinie. W mosze TV nie powiedzą o tym
> gdyż godziło by to w osoby które trudnią się tym procederem.
> Ważne że pokazali w TV że w Polsce da się wykończyć nawet
> milionera.

Skoro w TV nie powiedzieli to znaczy że słusznie się domyślałem że ten dług
to pewnie fikcja spowodowana jakimiś przekrętami kredytowymi koszernych
banków, a nam tylko pitolą bez sensu o jakichś wierzycielach a pewnie
wierzycielem długu jest bank, czyli faktycznie żadnego długu nie ma, bo
banki nigdy nie miały pieniędzy.
Tak to ludziska wygląda, koszerne banki kręcą lody na drukowaniu kasy a
potem rabują prawdziwe majątki prawdziwym obywatelom, no i mamy ten kryzys.




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-07-05 06:21:22 - Marek Dyjor

Użytkownik wrote:
> Użytkownik 4CX250 napisał:
>> To ja zacząłem o tej rodzinie. W mosze TV nie powiedzą o tym
>> gdyż godziło by to w osoby które trudnią się tym procederem.
>> Ważne że pokazali w TV że w Polsce da się wykończyć nawet
>> milionera.
>
> Skoro w TV nie powiedzieli to znaczy że słusznie się domyślałem że
> ten dług to pewnie fikcja spowodowana jakimiś przekrętami kredytowymi
> koszernych banków, a nam tylko pitolą bez sensu o jakichś
> wierzycielach a pewnie wierzycielem długu jest bank, czyli faktycznie
> żadnego długu nie ma, bo banki nigdy nie miały pieniędzy.
> Tak to ludziska wygląda, koszerne banki kręcą lody na drukowaniu kasy
> a potem rabują prawdziwe majątki prawdziwym obywatelom, no i mamy ten
> kryzys.

tak czytam was i sie zastanawiam udajecie kompletenych ciołków czy naprawde
nimi jesteście?

Jak ktoś pożycza forse w banku to wg was nie musi tej kasy zwracać?




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-07-05 08:11:08 - 4CX250

Użytkownik Marek Dyjor napisał w wiadomości
news:jt34o4$q39$1@news.task.gda.pl...
> Jak ktoś pożycza forse w banku to wg was nie musi tej kasy zwracać?

Nie to jest tu jest poddawane dyskusji.

Marek




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-07-05 09:53:13 - Kris

W dniu czwartek, 5 lipca 2012 06:21:22 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor napisał:
> tak czytam was i sie zastanawiam udajecie kompletenych ciołków czy naprawde
> nimi jesteście?
>
> Jak ktoś pożycza forse w banku to wg was nie musi tej kasy zwracać?

Pewnie że nie.
Przeciez kazda próba odzyskania kasy przez wierzyciela to będzie zamach lobby żydowskiego na Polską, rodzinną, z tradycjami firmę;)
Jak wezmiesz na raty telewizor za 2000zł i nie spłacisz ostatniej raty to przyjzie komornik telewizor zabierze i sprzeda.
Jak komus nie zapłacisz 5 mln zł i chca Ciebie zwindykowac to wzywasz media, robisz lament że to majatek z dziada pradziada, uznajesz że wycena rzeczoznawcy jest znacznie zanizona itd. I z reguły ty masz się dobrze a wierzyciele czekaja.




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-07-05 16:35:52 - news

Użytkownik Kris napisał:
>> Jak ktoś pożycza forse w banku to wg was nie musi tej kasy zwracać?
> Pewnie że nie. Przeciez kazda próba odzyskania kasy przez wierzyciela
> to będzie zamach lobby żydowskiego na Polską, rodzinną,
> z tradycjami firmę;)

Co do oddawania forsy to nie ma takiej możliwości jej oddania!
Bank drukuje pieniądze albo kreuje je w komputerze i ci pożycza na procent,
ale nie tworzy pieniądza żeby ten procent spłacić, więc jest to kredyt
niespłacalny!
Żeby spłacić kredyt z odsetkami musisz komuś te pieniądze na odsetki zabrać,
komuś musi zabraknąć, zresztą wystarczy że bank takiej firmie co wzięła
kredyt na budowę fabryki w trakcie budowy wstrzyma wypłacanie kolejnych rak
kredytu i firma upada a jej majątek z prawie gotową fabryką kradną banki i
pewnie tak wyglądała sprawa z tymi sadami, normalka, żydy kręcą takie
interesy hurtowo, tylko im się cwane ryje śmieją.




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-07-05 16:42:24 - news

Użytkownik Kris napisał:
> Myślę że równie szybko i Ty zmieniłbys zdanie gdyby ktoś był Tobie
> winien choćby kilka tys zł a komornik nie mógł tego wyegzekwować.
> A teraz wyobraz sobie że ktoś jest winny tobie 5mln zł i nie można
> tego zwindykowac bo lament w telewizji, dobra rodzinne,
> przedłuzanie sprawy itp.

Jeśli mi jakiś zagraniczny koszerny koncern, czy jakiś obrzezaniec byłby
winien nawet miliony to zapewniam cię że nie ma możliwości odzyskania tego
długu, natomiast odwrotnie gdybym to ja był winien nawet złotówkę to zrabują
mi przynajmniej sto, jak nie całego majątku jak w sprawie tego sadu.




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-07-05 16:29:41 - news

Użytkownik Marek Dyjor napisał:
> Jak ktoś pożycza forse w banku to wg was nie musi tej kasy zwracać?

Nie udawaj ciołka, czy ty wiesz że banki żadnej kasy nie pożyczają bo żadnej
kasy nie mają?
Bank daje ci dług, czyli fikcję za której poręczenie żąda prawdziwego
majątku a nie jakiegoś fikcyjnego czy pożyczonego.
Nie będę cię dokształcał i tłumaczył o złodziejskich przekrętach największej
mafii w kraju bo to nie ta grupa.




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-07-05 16:47:23 - Marek Dyjor

Użytkownik wrote:
> Użytkownik Marek Dyjor napisał:
>> Jak ktoś pożycza forse w banku to wg was nie musi tej kasy zwracać?
>
> Nie udawaj ciołka, czy ty wiesz że banki żadnej kasy nie pożyczają bo
> żadnej kasy nie mają?
> Bank daje ci dług, czyli fikcję za której poręczenie żąda prawdziwego
> majątku a nie jakiegoś fikcyjnego czy pożyczonego.
> Nie będę cię dokształcał i tłumaczył o złodziejskich przekrętach
> największej mafii w kraju bo to nie ta grupa.

myślę że twoje zaburzenia umysłowe sie pogłębiają... czas iść do psychiatry




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-07-05 17:52:28 - news

Użytkownik Marek Dyjor napisał:
> myślę że twoje zaburzenia umysłowe sie pogłębiają...
> czas iść do psychiatry

To idź, ale może lecz się na nogi bo na głowę za późno.
Coś taki rozdrażniony, czyżby blizna po napletku ci się zaogniła?




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-29 13:45:37 - s_13

> Nic nie musisz zgłaszać.
> Żadnych usług, działalności gospodarczej, umów, etc.,
> W takich sprawach sądy cywilne i administracyjne wydały już wiele wyroków
> na najwyższych szczeblach.
> We wszystkich (wyrokach) daje się zauważyć, że co jest czym należy do
> decyzji właściciela.

tak, to tylko w erze... pokaz mi te wykładnie sądów, bo ja spotkałem się
tylko z takimi w odwrotną stronę...
w każdej chwili może się zgłosić do ciebie Urząd Skarbowy i poprosić o
wyjaśnienia w sprawie prowadzonych przez ciebie usług, czyli budowy domków w
celu odsprzedaży... jeśli w momencie rozpoczęcia budowy takiego domku
nosiłeś się z takim zamiarem, to prowadzisz niezarejestrowaną działalność
gospodarczą, możesz sobie uprawiać pietruszkę w ogródku w celu późniejszej
sprzedaży, ale domek raczej nie przejdzie... a jeśli budujesz sobie, a potem
postanawiasz sprzedać, to podlegasz prawu budowlanemu (co nie wyłącza cie
spod przepisów o DG i podatku dochodowym)...

> W tym przypadku jeśli coś nie jest bezwzględnie wyraźnie zdefiniowane w
> określonej ustawie to jest nidookreslone i definiowane w zasadzie
> swobodnie przez zainteresowanego.

raczej stosownego urzędu... oczywiście możesz mieć swoją interpretację, ale
urząd może mieć inne zdanie...

> Obiekt związany z gruntem nietrwale, z przeznaczeniem na zbycie nie jest /
> nie może być w zainteresowaniu prawa budowlanego.

ale już w gestii przepisów o DG jak najbardziej...
proponuje przestudiować ustawę o podatku dochodowym, która definiuje (ale
również wyłącza wyjątki) działalność gospodarczą...
a szczególnie:
art.5a, pkt.6a, czyli co jest uznawane za DG (definicja ciągłości i
zorganizowana była już przedmiotem interpretacji izb skarbowych, choć można
uprawdopodobnić jednorazowość czynności, lecz urząd może mieć inne zdanie)
art.5b, czyli co spełnić, żeby nie było DG (sam na tym jadę...)
art.13, czyli jeśli nie DG, to co... (sam na tym jadę...)
szczególnie art.13 pkt.8, czyli wspomniana przeze mnie umowa o dzieło z
firmą zlecającą... (sam na tym jadę...)
resume... jeden domek budowany w celu odsprzedaży może przejdzie, ale
następny już na pewno nie...

pozdrawiam
s_13





Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-29 13:50:31 - Kris

W dniu piątek, 29 czerwca 2012 13:45:37 UTC+2 użytkownik s_13 napisał:
> resume... jeden domek budowany w celu odsprzedaży może przejdzie, ale
> następny już na pewno nie...

Właśnie ciągle piszemy tym jednym, jedynym domku;)



Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-06-29 13:58:51 - s_13

>> resume... jeden domek budowany w celu odsprzedaży może przejdzie, ale
>> następny już na pewno nie...
>
> Właśnie ciągle piszemy tym jednym, jedynym domku;)

ale w naszym ukochanym bagienku prawnym uprawdopodobnić jednorazowość tego
przedsięwzięcia musisz ty...:-)

pozdrawiam
s_13




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-07-05 13:04:41 - Kris

W dniu czwartek, 5 lipca 2012 11:48:35 UTC+2 użytkownik 4CX250 napisał:

> No tak. Za nie zapłaconą złotówkę zajebać 6 zlotych. Rzeczywiście
> sprawiedliwe podejście.
Ciekawe czy bys tak uwazał jakby Tobie byli winni 5mln
No i z ta 1zł za 6złotych to na razie tylko ich opinia. A licytacja zweryfikuje wartośc faktyczna.

>
>> Tyle że akurat w tym programie ci politycy często deklarują że zajmą się
> sprawą osobiście i w nastęnym odcinku widac jakieś efekty.

Owszem deklarują ale efektów ja tam wiekszych nie pamietam a w miarę regularnie oglądam.
> Uważasz że u każdego człowieka taki rozsądek znajdziesz? Mylisz się
> bardzo. Rozsądek nie ma nic wspólnego z sumieniem.

Jak ktoś jest bardzo wrazliwy to może księdzem powinien zostac czy jakims innym wolontariuszem. Komornik czy syndyk to zawody dla ludzi pozbawionych emocji raczej i nie sentymentalnych.

> Nie ja. Czytaj uważnie, to było nawiązanie do przykładu twojego TV za 2tys
> kupionego na raty.
> Ja nigdy w życiu nic nie kupiłem na kredyt.
Ja też personalnie do Ciebie nie pisałem ale chodziło mi o mechanizm.



Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-07-05 16:23:00 - Marek Dyjor

4CX250 wrote:
> Użytkownik Kris napisał w wiadomości
> news:d97143ed-41b3-487b-8d6a-9a84068e813d@googlegroups.com...
>
>> To dlaczego niew spłacali go skoro twierdzą że ich majątek był
>> kilkanascie razy większy od długu?
>
> Ich zapytaj, nie mie. Uważasz że skoro nie zaczęli spłacać (nie wiemy
> dlaczego) to należy im się takie traktowanie i to co syndyk robi jest
> prawidłowe?

wiesz nie wiem czy syndyk robi prawidło czy nie...

i wolno ci krytykować jesgo spostepowanie podobnie jak osoby zainteresowane
mogą skłądać skargi czy wytaczam mu procesy...

ale wkurza wasze głupawe pierdzielenie o żydach... jakbym słyszał stare
baby z targu co słuchają radyja co ma ryja.




Re: Zgłoszenie pozwolenia na budowe itp

2012-07-05 13:43:49 - 4CX250

Użytkownik Kris napisał w wiadomości
news:e26fb798-3641-41a8-a1a7-32a2dfffa8eb@googlegroups.com...

>Jak ktoś jest bardzo wrazliwy to może księdzem powinien zostac czy jakims
>innym wolontariuszem. Komornik czy syndyk to zawody >dla ludzi pozbawionych
>emocji raczej i nie sentymentalnych.

Sentyment owszem i bardzo... do pieniędzy.


Marek




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS