A moze cos takiego zamiast szarpac sie z fahofcami?

Robert G Data ostatniej zmiany: 2012-03-06 07:43:37

A moze cos takiego zamiast szarpac sie z fahofcami?

2012-03-04 11:04:52 - Robert G

www.sfora.pl/Zobacz-domy-z-IKEI-Kupisz-je-z-meblami-w-komplecie-g41116

Nic nie napisali o zapotrzebowaniu na energię.
No i ta cena - za kawalerkę 80 tys zielonych, to chyba nie jest tanio,
do tego trzeba uzbrojonej działki i koszt wzrasta do 300 tysi... Za tyle
to da się tradycyjny niewielki dom postawić, bo to jak dla mnie jest
raczej rozwiązaniem typu socjal - może dla powodzian, albo dla jakichś
innych wysiedleńców - do stałego zamieszkiwania, to jakoś tego nie
widzę. :-)

A wygląd... rzecz gustu. Ja do ikei w ogóle uprzedzony jestem z ich
'stylem' :-)

pozdrawiam
Robert G.



Re: A moze cos takiego zamiast szarpac sie z fahofcami?

2012-03-04 13:45:56 - Andrzej Lawa

W dniu 04.03.2012 11:04, Robert G pisze:

> A wygląd... rzecz gustu. Ja do ikei w ogóle uprzedzony jestem z ich
> 'stylem' :-)

www.youtube.com/watch?v=QEwzbHJNkwg

;->



Re: A moze cos takiego zamiast szarpac sie z fahofcami?

2012-03-04 17:18:54 - m4rkiz

Robert G wrote in message
news:jiveo7$p2m$1@inews.gazeta.pl...
> www.sfora.pl/Zobacz-domy-z-IKEI-Kupisz-je-z-meblami-w-komplecie-g41116
> Nic nie napisali o zapotrzebowaniu na energię.
> No i ta cena - za kawalerkę 80 tys zielonych, to chyba nie jest tanio,

przy funkcjonalnosci wiekszego baraku z toitoiem i prysznicem cena zaporowa
skoro zblizony kosztuje 150k

en.otodom.pl/ads/developer/pphu-inter-styl-janusz-rusnak-id253253?objSearchQuery_Orderby=price%20DESC

dla nikogo innego niz zadeklarowany singiel bez hobby sie to przeciez nie
nadaje, a kosztuje kosmicznie duzo

> do tego trzeba uzbrojonej działki i koszt wzrasta do 300 tysi... Za tyle to da
> się tradycyjny niewielki dom postawić, bo to jak dla mnie jest raczej
> rozwiązaniem typu socjal - może dla powodzian, albo dla jakichś innych
> wysiedleńców - do stałego zamieszkiwania, to jakoś tego nie widzę. :-)


dokladnie




Re: A moze cos takiego zamiast szarpac sie z fahofcami?

2012-03-04 20:45:42 - s_13

> en.otodom.pl/ads/developer/pphu-inter-styl-janusz-rusnak-id253253?objSearchQuery_Orderby=price%20DESC

następny ze styropianem do kanadyjczyka...

pozdrawiam
s_13




Re: A moze cos takiego zamiast szarpac sie z fahofcami?

2012-03-05 10:20:57 - budokan


> przy funkcjonalnosci wiekszego baraku z toitoiem i prysznicem cena
> zaporowa
> skoro zblizony kosztuje 150k
>

Śmiech na sali. Ja wybudowałem (własnoręcznie + pomoc ojca) dom 140m2 +
garaż za ok. 160tyś w stanie do umeblowania. Dachówka Roben, kocioł
Viessmann, okna Aluplast złoty dąb, videodomofon, kominek marmurowy itp.
itd. Więc wydanie 150tyś na BARAK to mega głupota. No chyba, że ktoś się
zupełnie nie zna i nie umiałby budować domu metodą gospodarczą - to
pozostaje BARAK.

kruczki mojej budowy:
- jak wspomniałem, budowaliśmy wszystko sami;
- zwrócone ok. 23tyś. za fundamenty (szkody górnicze);
- wszystko wciągnięte w VZM-1 (zwrot VAT ok. 13% z urzędu skarbowego);
- szukanie najtańszych materiałów (markowych producentów, np. kocioł
Viessmann kupiony ok. 20% taniej niż cena rynkowa, dachówka kupiona
(wynegocjowana cena) ok. 20% taniej niż cena rynkowa; okna kupione na 7%
VAT; itd. itp.)





Re: A moze cos takiego zamiast szarpac sie z fahofcami?

2012-03-05 10:52:07 - news

Użytkownik budokan napisał:
> Śmiech na sali. Ja wybudowałem (własnoręcznie + pomoc ojca) dom
> 140m2 + garaż za ok. 160tyś w stanie do umeblowania. Dachówka
> Roben, kocioł Viessmann, okna Aluplast złoty dąb, videodomofon,
> kominek marmurowy itp. itd. Więc wydanie 150tyś na BARAK to
> mega głupota. No chyba, że ktoś się zupełnie nie zna i nie umiałby
> budować domu metodą gospodarczą - to pozostaje BARAK.

dokładnie, barak za 160tyś to przegięcie, nie dlatego że to barak, bo
standard takiego baraku jest niejednokrotnie sporo wyższy od standardu
mieszkania kowalskiego, ale dlatego ze takowy można sobie samemu zbudować za
20-40tyś z pełnym wyposażeniem,
po prostu ludzie nie mają już kasy, zaczynają baraki kupować to nasi
fachofcy teraz baraki budują za kosmiczne pieniądze i z tymi samymi
fuszerkami;)
potem będą kartony za 160tyś;(




Re: A moze cos takiego zamiast szarpac sie z fahofcami?

2012-03-05 11:07:23 - s_13

> Śmiech na sali. Ja wybudowałem (własnoręcznie + pomoc ojca) dom 140m2 +
> garaż za ok. 160tyś w stanie do umeblowania.

niemożliwe...

pozdrawiam
s_13




Re: A moze cos takiego zamiast szarpac sie z fahofcami?

2012-03-05 11:51:01 - Robert G

Użytkownik s_13 napisał:

> niemożliwe...
>
> pozdrawiam
> s_13

Możliwe możliwe. Zależy jednak od lokalizacji i... właśnie oszczędności
na robociźnie.
U mnie robocizna to ok 1/3 budżetu, a dom trochę większy i daleko
przyłącza, zatem własnoręcznie można blisko 200-metrowy dom za 200 k
machnąć i powinno się dać radę.

pozdrawiam
Robert G.



Re: A moze cos takiego zamiast szarpac sie z fahofcami?

2012-03-05 15:42:44 - budokan


>
> Możliwe możliwe. Zależy jednak od lokalizacji i... właśnie oszczędności na
> robociźnie.

Tak jest. Dodam jeszcze, że na działkę wydałem 110tyś. choć mogłem
zaoszczędzić kupując działki nieopodal (w cenach 70-80tyś.), gdzie spływa
cała woda podczas opadów ;/ oraz podcięgnięcie wody/prądu/gazu/kanalizacji
kosztowało by duuuużo więcej niż do mojej. Więc na działce nie warto
oszczędzać, potem się zapłaci więcej za media, dużo więcej. U mnie odległość
wszystkiego od domu to ok. 5m. Trzeba wiedzieć kiedy oszczędzać i na czym.

Najlepeiej kupować materiały w hurtowniach budowlanych, gdzie można
porozmawiać ze sprzedawcą jak z kolegą ;) i zawsze zniżkę da sporą. Pozatym
internet, allegro i oszczędzamy kupę kasy. Z głową.





Re: A moze cos takiego zamiast szarpac sie z fahofcami?

2012-03-05 19:23:01 - s_13

> Najlepeiej kupować materiały w hurtowniach budowlanych, gdzie można
> porozmawiać ze sprzedawcą jak z kolegą ;) i zawsze zniżkę da sporą.
> Pozatym internet, allegro i oszczędzamy kupę kasy. Z głową.

to wszystko jest oczywiste, ale łatwo nie doszacować...
ot chociażby liczysz glazurę do łazienki powiedzmy po 50 pln za metr,
dodajesz trochę na dodatki, a potem się okazuje, że te dodatki, czyli folia
w płynie, taśma narożna, klej, pędzle, packi, szpachelki, maszynka do cięcia
płytek, narożniki, fugi, silikony i bóg wie co jeszcze wychodzi jeszcze
ponad drugie tyle... i tak ze wszystkim czego się nie dotkniesz na budowie,
faktury nie mieszczą mi się w najgrubszy segregator...
teraz np. robiłem sufit podwieszany w maleńkiej sypialni, policzyłem
przedtem z grubsza koszty jakieś płyty profile, farbę, światełka i wyszło
jakieś 600 pln, zaokrągliłem do 1000 na inne pierdoły, teraz po skończeniu
patrzę w rozpiskę (specjalnie robiłem dokładnie) a tam stoi jak wół 1947,72
PLN... a niby doświadczenie z budowy już mam... :-)

pozdrawiam
s_13

pozdrawiam
s_13




Re: A moze cos takiego zamiast szarpac sie z fahofcami?

2012-03-05 21:17:25 - janusz_kk1

Dnia 05-03-2012 o 19:23:01 s_13 napisał(a):

>> Najlepeiej kupować materiały w hurtowniach budowlanych, gdzie można
>> porozmawiać ze sprzedawcą jak z kolegą ;) i zawsze zniżkę da sporą.
>> Pozatym internet, allegro i oszczędzamy kupę kasy. Z głową.
>
> to wszystko jest oczywiste, ale łatwo nie doszacować...
> ot chociażby liczysz glazurę do łazienki powiedzmy po 50 pln za metr,
> dodajesz trochę na dodatki, a potem się okazuje, że te dodatki, czyli
> folia w płynie, taśma narożna, klej, pędzle, packi, szpachelki, maszynka
> do cięcia płytek, narożniki, fugi, silikony i bóg wie co jeszcze
> wychodzi jeszcze ponad drugie tyle... i tak ze wszystkim czego się nie
> dotkniesz na budowie, faktury nie mieszczą mi się w najgrubszy
> segregator...
> teraz np. robiłem sufit podwieszany w maleńkiej sypialni, policzyłem
> przedtem z grubsza koszty jakieś płyty profile, farbę, światełka i
> wyszło jakieś 600 pln, zaokrągliłem do 1000 na inne pierdoły, teraz po
> skończeniu patrzę w rozpiskę (specjalnie robiłem dokładnie) a tam stoi
> jak wół 1947,72 PLN... a niby doświadczenie z budowy już mam... :-)
Jednak nie miałeś bo pomylić się o 100% to dużo az dużo :)
Poza tym robiłeś sam, jak bierzesz fachowca to narzędzi mu nie musisz
kupować :)
czyli wychodzi tu taniej, płacisz oczywiście za robociznę ale
za to masz wolne, możesz pracować albo patrzeć fachowcowi na ręce.

--
Pozdr
JanuszK



Re: A moze cos takiego zamiast szarpac sie z fahofcami?

2012-03-05 17:57:53 - m4rkiz

budokan wrote in message
news:jj20hg$eto$1@node2.news.atman.pl...
>> przy funkcjonalnosci wiekszego baraku z toitoiem i prysznicem cena zaporowa
>> skoro zblizony kosztuje 150k
> Śmiech na sali.

owszem, ale mowimy o czyms gotowym co kolesie poskladaja na miejscu
w kilka dni - w Polsce z ta cena ikea nie ma zadnych sans




Re: A moze cos takiego zamiast szarpac sie z fahofcami?

2012-03-05 23:18:35 - budokan

> owszem, ale mowimy o czyms gotowym co kolesie poskladaja na miejscu
> w kilka dni - w Polsce z ta cena ikea nie ma zadnych sans

Co najwyżej dołączą 15 stronicową instrukcję montażu, a 20% części nie
będzie nawet przypominała tych z obrazków :D





Re: A moze cos takiego zamiast szarpac sie z fahofcami?

2012-03-06 07:43:37 - rrr

Użytkownik budokan napisał:
>> owszem, ale mowimy o czyms gotowym co kolesie poskladaja na miejscu
>> w kilka dni - w Polsce z ta cena ikea nie ma zadnych sans
>
> Co najwyżej dołączą 15 stronicową instrukcję montażu, a 20% części nie
> będzie nawet przypominała tych z obrazków :D
>
>
Jakoś mam inne doświadczenia z IKEA. Instrukcje dla osób zupełnie
nietechnicznych, wszystkie elementy są i pasują do siebie. Łatwość
montażu wzorcowa, czego nie da się powiedzieć o niektórych rodzimych
producentach.


pozdrawiam
rafał



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS