Pompa ciepła inaczej

kogutek Data ostatniej zmiany: 2012-02-14 19:23:02

Pompa ciepła inaczej

2012-01-29 22:58:11 - kogutek

Robiłem w gzorowni ordnung. Wytargałem stary klimatyzator przenośny. To se go
podłączyłem odwrotnie niż fabryka każe. Zimne leci w komin. No kurka blaszka
to działa. Miałem włączony termowentylator na 1kW żeby było ciepło, 18 stopni
robił. Teraz chodzi tam klimatyzator i jest 20 stopni. Klimatyzator ma z 15
lat. Najlepsze lata za nim. Powinien pobierać według tabliczki 950W a pobiera
650. Czyli sprężarka wyeksploatowana. Zimne powietrze miesza się z ciepłym bo
gazetami i taśmą uszczelniłem rurę przy klimatyzatorze. Jutro zrobię to
porządniej. Na razie sprawdzam ile prądu weźmie przez godzinę.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pompa ciepła inaczej

2012-01-29 23:12:59 - Adam

On 29 Sty, 22:58, kogutek wrote:
> Robiłem w gzorowni ordnung. Wytargałem stary klimatyzator przenośny.. To se go
> podłączyłem odwrotnie niż fabryka każe. Zimne leci w komin. No kurka blaszka
> to działa. Miałem włączony termowentylator na 1kW żeby było ciepło, 18 stopni
> robił. Teraz chodzi tam klimatyzator i jest 20 stopni. Klimatyzator ma z 15
> lat. Najlepsze lata za nim. Powinien pobierać według tabliczki 950W a pobiera
> 650. Czyli sprężarka wyeksploatowana. Zimne powietrze miesza się z ciepłym bo
> gazetami i taśmą uszczelniłem rurę przy klimatyzatorze. Jutro zrobię to
> porządniej. Na razie sprawdzam ile prądu weźmie przez godzinę.

Nie bardzo rozumiem gdzie tu dolne zrodlo - skad bierzesz darmowa
energie ? Ja w PC biore z gruntu.
pozdr.

--
Adam



Re: Pompa ciepła inaczej

2012-01-30 00:07:39 - kogutek



> On 29 Sty, 22:58, kogutek wrote:
> > Robi=B3em w gzorowni ordnung. Wytarga=B3em stary klimatyzator przeno=B6ny=
> .. To se go
> > pod=B3=B1czy=B3em odwrotnie ni=BF fabryka ka=BFe. Zimne leci w komin. No =
> kurka blaszka
> > to dzia=B3a. Mia=B3em w=B3=B1czony termowentylator na 1kW =BFeby by=B3o c=
> iep=B3o, 18 stopni
> > robi=B3. Teraz chodzi tam klimatyzator i jest 20 stopni. Klimatyzator ma =
> z 15
> > lat. Najlepsze lata za nim. Powinien pobiera=E6 wed=B3ug tabliczki 950W a=
> pobiera
> > 650. Czyli spr=EA=BFarka wyeksploatowana. Zimne powietrze miesza si=EA z =
> ciep=B3ym bo
> > gazetami i ta=B6m=B1 uszczelni=B3em rur=EA przy klimatyzatorze. Jutro zro=
> bi=EA to
> > porz=B1dniej. Na razie sprawdzam ile pr=B1du we=BCmie przez godzin=EA.
>
> Nie bardzo rozumiem gdzie tu dolne zrodlo - skad bierzesz darmowa
> energie ? Ja w PC biore z gruntu.
> pozdr.
>
> --
> Adam
Normalnie taki klimatyzator działa w ten sposób że do chłodzenia chłodnicy
pobiera powietrze z pomieszczenia w którym się znajduje. Gorące powietrze
wyrzuca na zewnątrz przewodem podłączonym do kratki. Dlatego ma mniejszą
sprawność niż taki co ma chłodnicę na zewnątrz. Bo to gorące powietzre co
wyrzuci musi z zewnątrz napłynąć. Jak odwróciłem obieg powietrza to dolnym
źródłem jest powietrze w pomieszczeniu. Jak taki klimatyzator włączyć z
nigdzie nie podłączonymi wlotami i wylotami powietrza to grzeje tylko stratami
na silniku i sprężarce. Ale jak odprowadziłem zimne powietrze na zewnątrz to
ciepło pobiera z pomieszczenia. Niby absurd. Ale i tak mi wyszło że dawał
mniej więcej tyle ciepła termowentylator ustawiony na 1kW a pobrał 0,6 kW.
Powinien pobrać 0,65kW ale na początku się wyłączał. Dopiero jak ugrzał
powyżej 20 stopni to pracował cały czas. Jak działa wentylacja to i tak do
mieszkania musi napłynąć powietrze o temperaturze jaka jest na zewnątrz. On w
zasadzie wykorzystuje jako dolne źródło to zimne powietzre co napływa do
pomieszczenia. Nad sobą mam strych nie użytkowy. Tam utrzymuje się zawsze
dodatnia temperatura. A latem to i + 45 stopni bywa. W przyszłym tygodniu
wywalę dziurę w suficie w gzorowni i stamtąd będę pobierał powietrze. Dolne
źródło tam zrobię. A zimne będę wywalał przez kratkę wentylacyjną. Zobaczę co
z tego wyjdzie. Jeszcze muszę poszukać gęstszego czynnika do sprężarki żeby
trochę życia dostała. Jak wypali to go rozwalam i zamiast chłodnicy wstawiam
wymiennik ciecz ciecz. Jak by mi wyszedł COP 2 albo 2,5 to był by luksusowy.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pompa ciepła inaczej

2012-01-30 07:23:01 - Budyń

Użytkownik kogutek napisał w wiadomości news:jg4jfr$cgq$1@inews.gazeta.pl...
> na silniku i sprężarce. Ale jak odprowadziłem zimne powietrze na zewnątrz to
> ciepło pobiera z pomieszczenia. Niby absurd. Ale i tak mi wyszło że dawał

pokombinuj jeszcze - bo oczywiscie da sie ciągnąć ciepło z powietrza napływającego szczelinami ale zeby był zysk energetyczny to musisz do komina wyrzucać powietrze chłodniejsze. Za oknem masz pewnie -10, jak nie zrzucasz niższej to chyba nic nie pompujesz. Tzn moze i pompujesz ale nie nagrzewasz pomieszczenia bardziej niz prądem. To ciekawe co robisz, wiec jak cos bedziesz wiedzial wiecej to mów.



b.







Re: Pompa ciepła inaczej

2012-01-30 08:49:10 - MarcinJM

W dniu 2012-01-29 22:58, kogutek pisze:
> Robiłem w gzorowni ordnung. Wytargałem stary klimatyzator przenośny. To se go
> podłączyłem odwrotnie niż fabryka każe. Zimne leci w komin. No kurka blaszka
> to działa. Miałem włączony termowentylator na 1kW żeby było ciepło, 18 stopni
> robił. Teraz chodzi tam klimatyzator i jest 20 stopni. Klimatyzator ma z 15
> lat. Najlepsze lata za nim. Powinien pobierać według tabliczki 950W a pobiera
> 650. Czyli sprężarka wyeksploatowana. Zimne powietrze miesza się z ciepłym bo
> gazetami i taśmą uszczelniłem rurę przy klimatyzatorze. Jutro zrobię to
> porządniej. Na razie sprawdzam ile prądu weźmie przez godzinę.

Heh, kilka dni temu kombinowalem podobnie. Tylko, ze utknalem na
pytaniu: mam pobierc cieplo z wewnatrz i oddawac do wewnatrz?.
Na to pytanie odpowiedzialem: bez sensu. Kombinujac dalej
stwierdzilem, ze bede bral cieplo z poddasza (a wlasciwie odzyskiwal to,
co przez strop przejdzie), tylko ze tam jest na tyle zimno, ze klima nie
chce sie wlaczyc :/
Przypuszczam, ze prosciej bedzie kupic dedykowana pompe ciepla, te
najtansze to nieco powyzej 1000zl.

--
Pozdrawiam
MarcinJM




Re: Pompa ciepła inaczej

2012-01-30 14:27:11 -

kogutek napisał(a):

> Robiłem w gzorowni ordnung. Wytargałem stary klimatyzator przenośny. To se go
> podłączyłem odwrotnie niż fabryka każe. Zimne leci w komin. No kurka blaszka
> to działa. Miałem włączony termowentylator na 1kW żeby było ciepło, 18 stopni
> robił. Teraz chodzi tam klimatyzator i jest 20 stopni. Klimatyzator ma z 15
> lat. Najlepsze lata za nim. Powinien pobierać według tabliczki 950W a pobiera
> 650. Czyli sprężarka wyeksploatowana. Zimne powietrze miesza się z ciepłym bo
> gazetami i taśmą uszczelniłem rurę przy klimatyzatorze. Jutro zrobię to
> porządniej. Na razie sprawdzam ile prądu weźmie przez godzinę.
>
Klimatyzator przenośny to tylko proteza. Ale niekoniecznie hak na końcu
drewnianego ramienia. To może być proteza bioniczna. Nie dorówna pompom ciepłą
z wymiennikami zakopanymi w ziemi. Ale jak byś grzał wodę do bojlera za pół
ceny to krzywdy chyba byś nie miał. W każdym domu czy mieszkaniu sprawa
wygląda tak. Jest wentylacja. Wyrzuca się nią do atmosfery najcieplejsze
powietrze jakie jest w domu. To spod sufitu. Na miejsce wyrzuconego musi
napłynąć nowe, bo inaczej wszyscy w domach wyglądali by jak by chorowali na
tarczycę. Oczka na zewnątrz by mieli, w całości oczywiście. To co za różnica
jak przed wyrzuceniem powietrza go wystudzisz. I tak napłynie zimne szparami,
bo musi. Ktoś może powiedzieć że od tego są rekuperatory. I będzie miał rację
pod warunkiem że - 15 ma przez pół roku. Przy zerze sprawność rekuperatora
drastycznie spada. Przy +5 tylko warczy. Nie da się odzyskać ciepła z czegoś
co ma -273 stopnie. Bo go tam nie ma. Przy - 10 jest go dostatecznie dużo żeby
dało się wykorzystać. Ograniczeniem są czynniki chłodnicze. Niektórych przy
-10 nie da się rozprężyć.\ Inne się da ale przy sprężaniu nie rozgrzeją się do
sensownej temperatury. Mieszkam w starej kamienicy. Nad sobą mam z 500m2
strychu nie użytkowego. Kiedyś ociepliłem swój sufit dziesięcioma centymetrami
wełny. Nie mam dużego zapotrzebowania na ciepło. Jak są mrozy to spalam
jakieś 15 kilo brykietu. Przy zerze mniej niż 10 kilo. Grzany do tego jestem
od spodu i z boków. Jak nie grzać przez dwa dni to przy mrozie mamy +14
stopni. Na strychu jest ciepło. Przedwczoraj wymieniałem wentylator w
rozprowadzeniu powietrza. W swetrze to robiłem. Nie zmarzłem. Jak bym na
strychu teraz ujął 1 stopień to nikomu nic się nie stanie. Za to latem do
grzania ciepłej wody mam butelkę niewypitkę. W upały to tam może nie być
potrzebna pompa ciepła tylko duży wymiennik z wentylatorem. W tym roku coś
pokombinuję żeby ulżyć sobie z opłatami za prąd. Dał byś namiary na te
sprężarki po tysiąc. Po próbie jaką zrobiłem temat mnie nakręcił. Taka
kilowatowa by mnie interesowała. Niby mogę kupić nowy klimatyzator przenośny i
przerobić. Ale one mogą nie mieć odpowiedniej żywotności. Są projektowane na
maksimum półtora miesiąca przerywanej pracy w roku. I w takich warunkach z 10
lat pochodzą. Chyba żeby wytrzymywał półtora roku. Wtedy co niecałe dwa lata
wymieniał bym na nowy. Tylko że sens tego niewielki bo co dwa lata trzeba
robić przeróbkę, napełniać. Stary doprowadzać do stanu jak przed przeróbką.
Żeby klimatyzator się włączył jak jest zimno musisz dobrać się do sterowania.
I albo przenieść czujnik na zewnątrz albo zmostkować styki włączające
sprężarkę. U mnie było na tyle ciepło ze się włączył. A potem już poszło bo
robił coraz cieplej.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pompa ciepła inaczej

2012-01-31 22:31:12 - kogutek

kogutek napisał(a):

> Robiłem w gzorowni ordnung. Wytargałem stary klimatyzator przenośny. To se go
> podłączyłem odwrotnie niż fabryka każe. Zimne leci w komin. No kurka blaszka
> to działa. Miałem włączony termowentylator na 1kW żeby było ciepło, 18 stopni
> robił. Teraz chodzi tam klimatyzator i jest 20 stopni. Klimatyzator ma z 15
> lat. Najlepsze lata za nim. Powinien pobierać według tabliczki 950W a pobiera
> 650. Czyli sprężarka wyeksploatowana. Zimne powietrze miesza się z ciepłym bo
> gazetami i taśmą uszczelniłem rurę przy klimatyzatorze. Jutro zrobię to
> porządniej. Na razie sprawdzam ile prądu weźmie przez godzinę.
>
Uszczelnione. Działa. na razie w dalszym ciągu pobiera powietrze z
pomieszczenia. Do komina wyrzuca powietrze o temperaturze ok 0 stopni. Do
pomieszczenia +35 - +40 stopni. Pobiera 650W a w pomieszczeniu jest cieplej
niż jak chodził w nim termowentylator ustawiony na 1000W a zimniej niż na
2000W. To działa. Jedyny problem to obladzanie chłodnicy. Widzę że do
podgrzewania wody latem sprawdzi się w stu procentach.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pompa ciepła inaczej

2012-01-31 23:51:15 - Budyń

Użytkownik kogutek napisał w wiadomości news:jg9mj0$9e8$1@inews.gazeta.pl...
> Uszczelnione. Działa. na razie w dalszym ciągu pobiera powietrze z
> pomieszczenia. Do komina wyrzuca powietrze o temperaturze ok 0 stopni. Do


to sie nazywa niestandartowy odzysk ciepła z wentylacji :-) - spróbuj oszacować jak sie to ma do rekuperatora, dasz rade m3/h zrzutu do komina podać jakos?



b.






Re: Pompa ciepła inaczej

2012-02-01 00:40:44 - kogutek

Budyń napisał(a):

> U=BFytkownik kogutek napisa=B3 w =
> wiadomo=B6ci news:jg9mj0$9e8$1@inews.gazeta.pl...
> > Uszczelnione. Dzia=B3a. na razie w dalszym ci=B1gu pobiera powietrze z
> > pomieszczenia. Do komina wyrzuca powietrze o temperaturze ok 0 stopni. =
> Do
>
>
> to sie nazywa niestandartowy odzysk ciep=B3a z wentylacji :-) - =
> spr=F3buj oszacowa=E6 jak sie to ma do rekuperatora, dasz rade m3/h =
> zrzutu do komina poda=E6 jakos?
>
>
>
> b.
>
>
>
W takie mroźne dni i noce to rekuperator działa. Nie oszacuję. Starałem się
zrobić przepływ zbliżony do tego co był w kominie. Ale dymem z fajki trochę
mało precyzyjnie. Istotne dla mnie jest to że mniej prądu ciągnę i mam
podobnie ciepło w jednym pomieszczeniu. Przy takich temperaturach ogrzewanie u
mnie się nie wyrabia i muszę dogrzewać prądem. W sumie to prawie nic nie
zaoszczędzę. Poza tym na nauce nie zamierzam oszczędzać :). Ale jak zobaczyłem
że to działa i ma sens ekonomiczny to na wiosnę przerabiam klimatyzator.
Dołożę przed chłodnicą czynnika wymiennik ciecz-ciecz. Przy takiej mocy jak
mam będzie bardzo mały. A jak już będę miał wymiennik to z ciepłą wodą będę
wiedział co zrobić. Od razu wymienię rurkę kapilarną na dłuższą i zamiast R22
napełnię układ izobutanem. Mrożenie zlikwidowałem. Wstawiłem programator
mechaniczny. Chodzi godzinę i na 15 minut się wyłącza. Na zamrożonym
temperatura wydmuchiwanego powietrza spadała do 25 stopni. A teraz oscyluje
35-45. Picuwa straszna na zewnątrz a ma być jeszcze gorzej. W Łodzi do - 18 ma
spaść temperatura. Jutro jadę do marketu, nakupię żarcia na dwa tygodnie.
Potem wyciągnę akumulator żeby mnie nie korciło i siedzę w domu do przyszłego
czwartku. Ze dwie flaszki kupię bo może jakiś zziębnięty wędrowiec będzie
chciał się ugrzać. Poszedłem sprawdzić czy działa. Działa. Temperatura na
wylocie jak z taniej farelki na pierwszym biegu ale wycug z 4 razy taki. 24
stopnie zrobiło w najzimniejszym pomieszczeniu jakie mam. Ma ścianę wspólną z
klatką schodową. Pompa ciepła to fajny bajer.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pompa ciepła inaczej

2012-02-01 09:10:01 - Budyń

Użytkownik kogutek napisał w wiadomości news:jg9u5s$270$1@inews.gazeta.pl...
> W takie mroźne dni i noce to rekuperator działa. Nie oszacuję. Starałem się
> zrobić przepływ zbliżony do tego co był w kominie. Ale dymem z fajki trochę
> mało precyzyjnie. Istotne dla mnie jest to że mniej prądu ciągnę i mam


zasadniczo niby ok - a jesli powiesz ze latem to odwracasz i masz klimatyzację to całkiem ok. Bo gdyby nie ta klima to do grzania pomieszczeń prądem służy farelka, a do odzysku ciepła rekuperator :-) Czyli urządzenia znacznie prostsze. Ale baw sie dalej, ja lubie czytac o wynalazkach :-)




b.



Re: Pompa ciepła inaczej

2012-02-01 13:13:24 - kogutek

Budyń napisał(a):

> U=BFytkownik kogutek napisa=B3 w =
> wiadomo=B6ci news:jg9u5s$270$1@inews.gazeta.pl...
> > W takie mro=BCne dni i noce to rekuperator dzia=B3a. Nie oszacuj=EA. =
> Stara=B3em si=EA
> > zrobi=E6 przep=B3yw zbli=BFony do tego co by=B3 w kominie. Ale dymem z =
> fajki troch=EA
> > ma=B3o precyzyjnie. Istotne dla mnie jest to =BFe mniej pr=B1du =
> ci=B1gn=EA i mam
>
>
> zasadniczo niby ok - a jesli powiesz ze latem to odwracasz i masz =
> klimatyzacj=EA to ca=B3kiem ok. Bo gdyby nie ta klima to do grzania =
> pomieszcze=F1 pr=B1dem s=B3u=BFy farelka, a do odzysku ciep=B3a =
> rekuperator :-) Czyli urz=B1dzenia znacznie prostsze. Ale baw sie dalej, =
> ja lubie czytac o wynalazkach :-)
>
>
>
>
> b.
Chłodzenie latem było jego podstawowym przeznaczeniem. Ale się zużył/
Kosztował dużo kasy. Wtedy nie było klimatyzatorów made in china za 600
złotych. Dlatego szkoda mi go było wyrzucić. Oczywiście w warunkach jakie
teraz panują na zewnątrz rekuperator działa. Odzyskuje trochę ciepła. I o ile
da się zrobić dla oka że powietrze ugrzane przez rekuperator ma zblizoną
temperaturę do tego co wyrzuca na zewnątrz, to odbędzie się to kosztem
sprawności. W rekuperatorze nie wyposażonym w dodatkową nagrzewnice nie da się
na wylocie do pomieszczenia uzyskać temperatury wyższej niż w nim jest. Pompą
ciepłą się da. To czym się bawię ma bardzo małą sprawność. Ale sporo wyższą
niż 1. To już wiem bo sprawdziłem. Nawet kulawe podłączenie klimatyzatora
pozwala mieć za tyle samo kasy więcej ciepła niż przy rekuperatorze. Pozostaje
jeszcze sprawa efektywnego wykorzystania pompy ciepła. Chłodzic pomieszczenia
trzeba gdy temperatura pomieszczeń niewiele przekroczy temperaturę, nazwijmy
ją dla uproszczenia , fizjologiczną. Raptem to dwadzieścia kilka stopni. Jak
ktoś ma klimatyzację i kasę żeby płacić za prąd to wykorzystuje ją o wiele
dłużej w roku niż wykorzystywałby rekuperator pracujący z przyzwoitą
sprawnością. Przy +5 włączanie rekuperatora nie ma sensu bo ma tak mała
sprawność. Przy +10 bardziej grzeje ciepłem oddawanym przez silniki niż
odzyskiem ciepła. Przy temperaturach jakie są dzisiaj dobrze dobrany
rekuperator odzyska z 50% ciepła. Niby dużo, ale nie tak dużo jak by się mogło
wydawać. Powietrze ma małą masę o nie da się w nim w przy różnicy temperatur
30 stopni zgromadzić dużych ilości ciepłą. To co zrobiłem jest protezą. Nie
mam praktycznie dolnego źródła.Ale jak się zrobi trochę cieplej będę je miał.
Nie zamierzam wykorzystywać pompy ciepła do ogrzewania. Chociaż kto wie, nigdy
nie należy mówić nigdy. Wiosną zrobię dziurę w suficie i pociągnę ciepłe
powietrze ze strychu. Bedę miał dolne źródło o nieograniczonej dla mnie
wydajności z zakresem temperatur od wiosny do jesieni 10-45 stopni.
Wykorzystam je do grzania wody. Obniżę w ten sposób o jakieś 500 złotych
rocznie rachunki za prąd. Żeby to zrobić dołożę trochę przerobiony
klimatyzator, który był przeznaczony do wyrzucenia. Trochę własnej pracy i
trochę może i drogich materiałów ale w śladowych ilościach. Nie mam
specjalnego parcia na ogrzewanie. Mieszkam w ciepłym mieszkaniu. Jak wejdą
kiedyś przepisy nakazujące ocieplanie wszystkiego, to przy takich
temperaturach jak są dzisiaj ogrzeję je dwoma kilowatami. Ale jak by się dało
te dwa kilowaty mieć przy niewielkim nakładzie środków za 1/4 ceny nośnika to
wcale by mnie to nie brzydziło. Najtrudniej zrobić pierwszy krok. jak będę
miał już instalację to na pewno będzie w niej nie jeden wymiennik ciecz ciecz.
A dwa wymienniki. Ten drugi będzie po stronie zimnej pompy ciepłą i może
będzie służył do odzyskiwania ciepłą z wody po kąpaniu. W instalacji Adama
czegoś takiego mi brakuje. Jak nie używać wymiennika to w niczym nie psuje
pracy pompy ciepłą a daje możliwość odzyskania sporych ilości ciepła. Można
taki wymiennik założyć później. Ale to to kosztowne. Dużo droższe niż jak by
tam był od początku.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pompa ciepła inaczej

2012-02-01 13:29:45 - Budyń

Użytkownik kogutek napisał w wiadomości news:jgba94$96s$1@inews.gazeta.pl...
> niż 1. To już wiem bo sprawdziłem. Nawet kulawe podłączenie klimatyzatora
> pozwala mieć za tyle samo kasy więcej ciepła niż przy rekuperatorze.

potem bede polemizował , bo teraz nie mam czasu ;)




b.




Re: Pompa ciepła inaczej

2012-02-01 09:20:14 - Adam

On 31 Sty, 23:51, Budyń wrote:
> to sie nazywa niestandartowy odzysk ciepła z wentylacji :-) - spróbuj oszacować jak sie to ma do rekuperatora, dasz rade m3/h zrzutu do komina podać jakos?

No wlasnie.. Zrobil rekuperator ktory zuzywa 600W i jeszcze zadowolony
jest! :) Niesamowite!
pozdr.

--
Adam



Re: Pompa ciepła inaczej

2012-02-02 17:43:27 - kogutek

kogutek napisał(a):

> Robiłem w gzorowni ordnung. Wytargałem stary klimatyzator przenośny. To se go
> podłączyłem odwrotnie niż fabryka każe. Zimne leci w komin. No kurka blaszka
> to działa. Miałem włączony termowentylator na 1kW żeby było ciepło, 18 stopni
> robił. Teraz chodzi tam klimatyzator i jest 20 stopni. Klimatyzator ma z 15
> lat. Najlepsze lata za nim. Powinien pobierać według tabliczki 950W a pobiera
> 650. Czyli sprężarka wyeksploatowana. Zimne powietrze miesza się z ciepłym bo
> gazetami i taśmą uszczelniłem rurę przy klimatyzatorze. Jutro zrobię to
> porządniej. Na razie sprawdzam ile prądu weźmie przez godzinę.
>
Jeszcze działa. Z najzimniejszego pomieszczenia zrobiło się takie że kot się
wprowadził. Nie słychać również jęczenia że buczydło chodzi. A jak zamknąć
drzwi do niego to od razu pada pytanie po co te drzwi są zamknięte. Podoba
mi się. Żadnych niekorzystnych zmian nie zaobserwowałem. Opału idzie tyle
samo, trochę cug w kratkach się zmniejszył. I w jednym pomieszczeniu zamiast
14 stopni mam 24. Co mniej więcej odpowiada grzejnikowi elektrycznemu 1,5kw a
klima zużywa 650W.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pompa ciepła inaczej

2012-02-02 18:47:29 - Budyń

Użytkownik kogutek napisał w wiadomości news:jgeeff$ldt$1@inews.gazeta.pl...
> 14 stopni mam 24. Co mniej więcej odpowiada grzejnikowi elektrycznemu 1,5kw a
> klima zużywa 650W.

a tak wczesniej to czym grzałeś? Bo jak tam było 14 stopni to niczym? Kotem? :-)



b.



Re: Pompa ciepła inaczej

2012-02-02 18:57:32 - kogutek

Budyń napisał(a):

> U=BFytkownik kogutek napisa=B3 w =
> wiadomo=B6ci news:jgeeff$ldt$1@inews.gazeta.pl...
> > 14 stopni mam 24. Co mniej wi=EAcej odpowiada grzejnikowi =
> elektrycznemu 1,5kw a
> > klima zu=BFywa 650W.=20
>
> a tak wczesniej to czym grza=B3e=B6? Bo jak tam by=B3o 14 stopni to =
> niczym? Kotem? :-)
>
>
>
> b.
Niczym. To mój gzorownik z przydasiami. Teraz też bym nie grzał, ale patrzę
jak klima w takich warunkach pracuje i co z niej jeszcze da się wyciągnąć.
Miałem ją wyrzucić ale widzę że może się przydać do grzania wody.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pompa ciepła inaczej

2012-02-02 18:57:39 - kogutek

Budyń napisał(a):

> U=BFytkownik kogutek napisa=B3 w =
> wiadomo=B6ci news:jgeeff$ldt$1@inews.gazeta.pl...
> > 14 stopni mam 24. Co mniej wi=EAcej odpowiada grzejnikowi =
> elektrycznemu 1,5kw a
> > klima zu=BFywa 650W.=20
>
> a tak wczesniej to czym grza=B3e=B6? Bo jak tam by=B3o 14 stopni to =
> niczym? Kotem? :-)
>
>
>
> b.
Niczym. To mój gzorownik z przydasiami. Teraz też bym nie grzał, ale patrzę
jak klima w takich warunkach pracuje i co z niej jeszcze da się wyciągnąć.
Miałem ją wyrzucić ale widzę że może się przydać do grzania wody.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pompa ciepła inaczej

2012-02-08 15:27:11 - kogutek

kogutek napisał(a):

> Robiłem w gzorowni ordnung. Wytargałem stary klimatyzator przenośny. To se go
> podłączyłem odwrotnie niż fabryka każe. Zimne leci w komin. No kurka blaszka
> to działa. Miałem włączony termowentylator na 1kW żeby było ciepło, 18 stopni
> robił. Teraz chodzi tam klimatyzator i jest 20 stopni. Klimatyzator ma z 15
> lat. Najlepsze lata za nim. Powinien pobierać według tabliczki 950W a pobiera
> 650. Czyli sprężarka wyeksploatowana. Zimne powietrze miesza się z ciepłym bo
> gazetami i taśmą uszczelniłem rurę przy klimatyzatorze. Jutro zrobię to
> porządniej. Na razie sprawdzam ile prądu weźmie przez godzinę.
>
Na zewnątrz upał. Całe -3. Klimatyzator przeszedł na cykl pół godziny pracuje
pół odpoczywa, bo oczy zaczęły wysychać jak pracował cały czas. Jestem
oczarowany bo to działa. Zmierzyłem temperaturę na strychu +10. Już wiem gdzie
będę miał dolne źródło. Na wiosnę zabieram się do pracy żeby ucywilizować
instalację. Jak nie znajdę przyzwoitej sprężarki, tak 1,2 do 1,5 kW, to kupię
jakiś tani klimatyzator na dawcę części.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pompa ciepła inaczej

2012-02-08 15:35:43 - 4CX250

Użytkownik kogutek napisał w wiadomości
news:jgu0nv$6v8$1@inews.gazeta.pl...

> Na zewnątrz upał. Całe -3. Klimatyzator przeszedł na cykl pół godziny
> pracuje
> pół odpoczywa, bo oczy zaczęły wysychać jak pracował cały czas. Jestem
> oczarowany bo to działa. Zmierzyłem temperaturę na strychu +10.
> Już wiem gdzie będę miał dolne źródło.

A to +10 na strychu to jak myślisz skąd się wzięło?

Marek




Re: Pompa ciepła inaczej

2012-02-08 17:10:19 - kogutek

4CX250 napisał(a):

> Użytkownik kogutek napisał w wiadomości
> news:jgu0nv$6v8$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Na zewnątrz upał. Całe -3. Klimatyzator przeszedł na cykl pół godziny
> > pracuje
> > pół odpoczywa, bo oczy zaczęły wysychać jak pracował cały czas. Jestem
> > oczarowany bo to działa. Zmierzyłem temperaturę na strychu +10.
> > Już wiem gdzie będę miał dolne źródło.
>
> A to +10 na strychu to jak myślisz skąd się wzięło?
>
> Marek
>
Mniej więcej z tego samego źródła skąd się bierze +16 w mieszkaniu w blokach
jak zakręcić wszystkie kaloryfery. Tam jest kilka kominów, Jak sąsiedzi palą w
piecach to kominy ciepłe. Leci niczym nie ocieplony przewód wentylacyjny od
bardzo dużego sklepu na parterze. Ucieka sufitami sąsiadom. Tylko bez pouczeń
że oziębię i sąsiedzi będą musieli bardziej grzać. Nie jestem w stanie tego
oziębić w takim stopniu żeby z ćwierć stopnia ubyło. Za duża kubatura na pompę
co pobiera 1200W. Puszczę przez parownik całe powietrze jakie teraz wyrzucam
wentylacją. Oglądałem przed chwilą w necie sprężarki. Producenci podają
parametry. Nie wiem skąd ludzie biorą informacje o cudownym COPie. W
dokumentacjach producenci podają taki jak im wychodzi. Widocznie u sprzedawców
następuje cudowne rozmnożenie. Przy -5 wychodzi poniżej 1. Przy + 15 we
wszystkich PDFach jakie dzisiaj otworzyłem jest na poziomie 3. Czyli żeby być
do przodu i żeby był przyzwoity czas zwrotu wypadało by włączać ustrojstwo jak
będę miał do wykorzystania powietrze o temperaturze wyższej niż +10.
Ogrzewanie w mieszkaniu mam. Potrzebuję coś do grzania ciepłej wody. A jak by
przy okazji dało się coś uszczknąć na grzanie to wcale mnie to nie zbrzydzi.
Kiedyś podłączyłem miernik zużycia prądu pod bojler. Przez miesiąc nabił
prawie 5 dych. Jak bym obniżył rachunki przez 9 miesięcy w roku o 2/3 to
zostanie mi w kieszeni parę groszy. Latem pobierając bardzo gorące powietrze
ze strychu tylko wszystkim mogę dobrze zrobić. Ale też tylko teoretycznie bo
co ja tam wychłodzę kilkoma kilowatami. Zwłaszcza że zimne powietrze wiem jak
latem zagospodarować. W przypadku kupnego klimatyzatora koncepcja jest prosta.
Zbiornik z 200 litrów. Bezciśnieniowy. Z laminatu szklano epoksydowego.
Robiłem w życiu takie rzeczy i mnie to nie przeraża. Dla mnie to proste.
Zbiornik ocieplony. Laminat dlatego że zbiornik będzie musiał mieć kształt
umożliwiający zmieszczenie na prostokącie 70cm na metr zbiornika i sprężarki.
Przy dnie zbiornika chłodnica z klimatyzatora. Za grzałkę będzie robiła. na
górze druga chłodnica z klimatyzatora robiąca za wymiennik ciepła. Jak nie
wypali z takim wymiennikiem to założę płytowy z dodatkową pompkę. To ma robić
za podgrzewacz przepływowy. Do wymiennika dochodzi zimna woda a po podgrzaniu
idzie do bojlera gdzie jest dogrzewana jeśli zaistnieje taka potrzeba.
Parownik z wentylatorem na strychu. Od dawna na strychu mam zrobione
rozprowadzenie ciepłego powietrza i wentylacji. Wystarczy że się logicznie do
tych instalacji wepnę.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pompa ciepła inaczej

2012-02-08 21:39:21 - 4CX250

Użytkownik kogutek napisał w wiadomości
news:jgu6pb$o44$1@inews.gazeta.pl...
> Mniej więcej z tego samego źródła skąd się bierze +16 w mieszkaniu w
> blokach

Co się stanie w pomieszczeniu poniżej jeżeli powyżej pomieszczenie które
jest z niego ogrzewane przez słabą izolację zostanie wychłodzone.

Marek





Re: Pompa ciepła inaczej

2012-02-08 22:34:14 - kogutek

4CX250 napisał(a):

> Użytkownik kogutek napisał w wiadomości
> news:jgu6pb$o44$1@inews.gazeta.pl...
> > Mniej więcej z tego samego źródła skąd się bierze +16 w mieszkaniu w
> > blokach
>
> Co się stanie w pomieszczeniu poniżej jeżeli powyżej pomieszczenie które
> jest z niego ogrzewane przez słabą izolację zostanie wychłodzone.
>
> Marek
>
>
To o czym napisałeś najbardziej istotne jest latem jak na strychu jest 45 stopni.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pompa ciepła inaczej

2012-02-14 19:22:27 - kogutek


Podniosło się dolne źródło do zera i klimatyzator zwariował. Powietrze które
wyrzuca ma momentami 50 stopni. Jest go tyle że prowizorycznie podłączyłem do
rozprowadzenia ciepła z nad pieca. Wychodzi że pobieram 650W i ogrzewam tym z
pół mieszkania.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Pompa ciepła inaczej

2012-02-14 19:23:02 - kogutek


Podniosło się dolne źródło do zera i klimatyzator zwariował. Powietrze które
wyrzuca ma momentami 50 stopni. Jest go tyle że prowizorycznie podłączyłem do
rozprowadzenia ciepła z nad pieca. Wychodzi że pobieram 650W i ogrzewam tym z
pół mieszkania.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS