Pandemia i rozwój technologii cyfrowych wpłynęły w ostatnim czasie znacząco na naszą codzienność, nie omijając także zachowań konsumenckich. Przykładem tego są płatności bezgotówkowe, które jeszcze nigdy dotąd nie rozwijały się tak szybko. Jednak, poza komfortem dla konsumentów, są one także wyzwaniem dla sektora bankowego.
Polacy płacą kartami, telefonami i urządzeniami wearables
Według danych z banków podsumowanych przez NBP, na koniec marca 2021 r. na polskim rynku znajdowało się w obiegu 44,1 mln kart płatniczych, w tym prawie 39 mln zbliżeniowych. W I kwartale br. dokonano 1,52 mld transakcji na łączną kwotę 198,2 mld zł, a transakcje bezgotówkowe stanowiły wśród nich blisko 93 proc.
– Polacy polubili płatności bezgotówkowe i trend ten prawdopodobnie się już nie zmieni. Sprzyja temu fakt, że wzrasta liczba Polaków korzystających aktywnie z e-bankowości. 23 mld - zgodnie z prognozami rynkowymi, właśnie o tyle ma wzrosnąć liczba transakcji dla płatności zbliżeniowych do 2023 roku – dowiadujemy się z prognoz Juniper Research, firmy analitycznej specjalizującej się w trendach rynku technologii. Polacy wpasowują się tu w ogólny, globalny trend, jednak jak się okazuje, jesteśmy jednym z największych zwolenników płatności zbliżeniowych – wskazuje Robert Czarniewski, CFO w Polcom.
78 proc. konsumentów woli korzystać z płatności zbliżeniowych, 89 proc. nie ma problemu z używaniem ich do robienia zakupów, a 70 proc. sądzi, że płatności zbliżeniowe są tak samo bezpieczne, jak inne metody płatności. Ponadto, jak wynika z danych zebranych z banków, na koniec marca 2021 r. mieliśmy podpiętych do smartfonów już 5,5 mln kart płatniczych. Płatności zbliżeniowe dokonywane telefonem rosną dwa razy szybciej niż te dokonywane kartami zbliżeniowymi – potwierdzają badania Juniper Research,
– Rozwój kompetencji cyfrowych Polaków oraz wzrastająca popularność metod zbliżeniowych pobudza zainteresowanie konsumentów nowymi technologiami i nowymi sposobami płacenia i tak oto, na prowadzenie wysuwają się urządzenia ubieralne tzw. wearable payments – mówi Robert Czarniewski
Firma International Data Corp. (IDC) podaje, że tylko w pierwszej połowie tego roku sprzedano na świecie około 35,3 mln urządzeń płatniczych do noszenia. To o 34 proc. więcej niż rok wcześniej. Wśród wearable payments prym wiodą smartwatche – stanowiły ok. 70 proc. wszystkich urządzeń tego typu. Użytkownicy widzą potencjał w urządzeniach ubieralnych - 72 proc. badanych przez Grand View Research, określiło, że to przyszłość zakupów.
Czy banki są gotowe na rosnące potrzeby konsumentów?
Klienci zmienili swoje nawyki – to pewne, ale mało kto uświadamia sobie na co dzień, że wzrost transakcji bezgotówkowych wiąże się ze znacznym wzrostem liczby danych do przetwarzania. Według prognoz liczba danych na całym świecie wzrośnie pięciokrotnie do 2025 r. W erze cyfryzacji przedsiębiorstwa, administracja i ogół społeczeństwa produkują ogromne ilości danych, a stały strumień danych mnoży się z dnia na dzień. Czy banki są na to gotowe? Cyfryzacja sektora bankowego to konieczność, a tak dokładnie - szybkie dostosowanie technologii do wymagań biznesowych i regulacji prawnych. Tutaj idealnym rozwiązaniem jest chmura. Dlaczego? Rozwiązania chmurowe charakteryzują się szybkością, skalowalnością i wysokim poziomem zabezpieczeń oraz przyczyniają się tym samym do sprawnego wkraczania w nowe projekty biznesowe. Digitalizacja jest wpisana w strategie bankowości, bo bez niej sektor ten nie będzie w stanie podążać za potrzebami i oczekiwaniami konsumentów.
Jak wskazują badania rynkowe, big data i sztuczna inteligencja to przyszłość bankowości, a jak wiemy – wymagają one ogromnych mocy obliczeniowych, które jest w stanie zapewnić m.in. chmura obliczeniowa. Banki coraz częściej będą sięgać po rozwiązania cloudowe w celu przechowywania oraz zarządzania danymi i aplikacjami, bo chmura nie tylko jest w stanie obsłużyć wysokie wymagania obliczeniowe, ale również robi to efektywnie kosztowo.
– Sektor bankowy i płatności bezgotówkowe są napędzane przez rozwiązania chmurowe. W obliczu rosnącej ilości danych na świecie, sektory finansowe muszą szukać takich rozwiązań, które pozwolą na nieograniczone, a przy tym bezpieczne możliwości rozwoju. W przypadku sektora bankowego chmura obliczeniowa to nie tylko korzyści finansowe czy bezpieczeństwo danych, ale również szanse na rozwój technologii takich jak sztuczna inteligencja czy chatboty. Dzięki chmurze banki dostosowują się do trendów, jakie niesie fintech w tempie, jakiego nie było nigdy wcześniej, a dzięki praktycznie nieograniczonym możliwościom budowania ekosystemów partnerskich, banki mają szansę stawać się elastyczne i bardziej otwarte na potrzeby klientów. Przy czym zapomnieć nie można również o kwestiach takich jak niezwykle wysoki poziom bezpieczeństwa danych w chmurze oraz tak ważnych w sektorze finansowym - transparentności i zgodności z regulacjami prawnymi – mówi Robert Czarniewski.
Zmiana nawyków klientów w kierunku transakcji bezgotówkowych oraz postępująca digitalizacja to bardzo ważny krok ku upowszechnieniu usług finansowych. Z drugiej strony mogą nieść one zagrożenie ze względu na podatność systemów informatycznych na ataki. Tylko w pierwszej połowie 2021 roku ich liczba osiągnęła globalnie poziom przekraczający 7,3 mln incydentów, co stanowi ponad dwa razy więcej cyberataków niż rok temu – wiemy z raportu Cyber Investigations, Forensics&Response (CIFR) firmy Accenture. Co więcej, najczęściej ataki mierzone są w sektor towarów i usług, sektor przemysłowy i właśnie bankowy. Dla większości instytucji bankowych kluczowe jest przede wszystkim znalezienie odpowiedniej ścieżki reakcji na ataki, która pozwoli zaoszczędzić czas oraz wybrać najskuteczniejszą drogę do ochrony wrażliwych informacji bankowych, danych klientów, systemów komputerowych czy operacji finansowych, wymaga to więc nie tylko bezpiecznej infrastruktury informatycznej, ale także odpowiednich procedur i kompetentnego zespołu.
Jednym z priorytetów organizacji finansowych i banków jest więc zapewnienie bezpieczeństwa danych, przy jednoczesnym zapewnieniu wygody, szybkości i użyteczności klientom. Właśnie dlatego najcenniejsze dla rynku finansowego stają się bezpieczne rozwiązania technologiczne pozwalające na szybkie dostosowanie zasobów IT do wymagań biznesowych czy regulacji prawnych.
***
Polcom od niemal 30 lat działa na rynku polskim i europejskim. Początkowo firma była integratorem IT i koncentrowała się na usługach w zakresie przechowywania danych. Obecnie Polcom świadczy przede wszystkim usługi outsourcingu IT, w tym usługi udostępniania mocy obliczeniowej w oparciu o zespół własnych ośrodków przetwarzania danych. Dzięki temu klienci firmy otrzymują unikalną jakość na rynku, pozwalającą na uruchomienie dowolnych aplikacji oraz wsparcie w zarządzaniu IT. Pozwala to na rozpoczęcie jakiegokolwiek projektu informatycznego i swobodną zmianę jego parametrów w czasie. Dowodem na najwyższą jakość usług Polcom są międzynarodowe certyfikaty – m.in. ISO 9001, ISO 27001, ISO 27017 – dokumentujące spełnianie standardów zarządzania bezpieczeństwem informacji oraz zarządzania jakością w organizacji. Dzięki indywidualnemu podejściu do potrzeb klientów, Polcom cieszy się uznaniem na rynku, co skutkuje długofalowymi relacjami biznesowymi. Wśród grona klientów Polcom znajdują się m.in. Allegro, BNP Paribas, Skanska, Polimex-Mostostal, Grupa Nowy Styl, Amway, Synthos czy Brenntag Polska Sp. z o.o. Więcej informacji na stronie: www.polcom.com.pl.