Filmowy hit Netfliksa z antysemickimi wątkami? Poszło o łańcuszek z Gwiazdą Dawida

"Zróbmy zemstę" to w ostatnim tygodniu (19-25 września) najpopularniejszy film wśród anglojęzycznych produkcji na Netfliksie w globalnym rankingu. Widzowie platformy spędzili przy nim w tym czasie w sumie ponad 42,5 mln godzin. Fim z Mayą Hawke i Camilą Mendes w rolach głównych jest także bardzo popularny w naszym kraju, choć w Polsce zajmuje dopiero drugie miejsce w zestawieniu Netfliksa.

Jego akcja toczy się w amerykańskim liceum. Główną bohaterką jest Drea (w tej roli Camila Mendes), która będąc u szczytu popularności w szkole średniej, jest gwiazdą całego kampusu. Nagle jej życie legnie w gruzach. Opublikowano sekstaśmy z jej udziałem. O ich rozpuszczenie podejrzewany jest Max (gra go Austin Abrams), jej chłopak i król całej szkoły. Z kolei Eleanor (w tej roli Maya Hawke) jest nierozgarniętą przeniesioną uczennicą. Nagle dowiaduje się, że będzie chodzić do szkoły ze swoją dawną prześladowczynią Carissą (gra ją Ava Capri), która rozpowiadała o niej paskudne plotki na letnim obozie, gdy obie miały 13 lat. Po sekretnym spotkaniu Drea i Eleanor po kryjomu zawiązują sojusz, by zemścić się na swoich prześladowcach.

Ewidentnie negatywnym bohaterem w tym filmie jest Max. I to o tę postać toczą się teraz dyskusje w mediach społecznościowych. Część widzów zarzuca twórcom filmu, że niepotrzebnie przypisano jej elementy, które mogą wskazywać, że Max jest Żydem. W jednej z ostatnich scen na jego szyi widać łańcuszek z Gwiazdą Dawida. Widzowie wychwycili też, że grana przez Austina Abramsa postać posługuje się żydowskim slangiem. Podejrzenia o to, że film może nieść antysemickie przesłanie, podkreśla jeszcze krótki fragment, w którym widać Eleanor, która czyta książkę "Znajomi z pociągu" Patricii Highsmith, uznawanej za antysemicką pisarkę, co miałoby dodatkowo wzmacniać przekaz skierowany przeciw społeczności żydowskiej.

Na razie Netflix ani twórcy serialu nie odnieśli się do tych zarzutów.

Ponad 220 mln subskrybentów Netfliksa na świecie

Netflix jest zdecydowanie najpopularniejszą platformą VoD w Polsce. W sierpniu br. odwiedziło go 12,73 mln polskich internautów, z których każdy spędził w serwisie średnio 5 godzin, 48 minut i 11 sekund (według badania Mediapanel). Firma nie podaje liczby klientów w Polsce.

Globalnie na koniec czerwca br. Netflix miał 220,76 mln subskrybentów, po dwóch z rzędu kwartałach z niewielkimi spadkami.