SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

TV Republika oferuje darmowych prawników żołnierzom „ściganym przez nielegalną prokuraturę”

Telewizja Republika zapowiedziała, że udostępni za darmo swoje biuro prawne „wszystkim ściganym przez nielegalną prokuraturę funkcjonariuszom i żołnierzom”. W środę Onet ujawnił, że zarzuty postawiono żołnierzom, którzy oddali strzały ostrzegawcze w stronę ludzi forsujących granicę polsko-białoruską.

fot. PAPfot. PAP

- Kierując się interesem naszego państwa nadal będziemy wspierać Obrońców granic Ojczyzny. Staliśmy i będziemy stać murem za polskim mundurem - podkreślił na platformie X Jarosław Olechowski, szef wydawców w Telewizji Republika.

- Dlatego nieodpłatnie udostępniamy wszystkim ściganym przez nielegalną prokuraturę funkcjonariuszom i żołnierzom biuro prawne @RepublikaTV - zapowiedział.

CZYTAJ TEŻ: Spółka produkcyjna TV Republiki z zyskiem. Jest nowy prezes

Tomasz Sakiewicz, prezes i redaktor naczelny TV Republika, podkreślił, że prawnicy stacji będą bronić tych żołnierzy. - Te zarzuty są absurdalne i można tu śmiało mówić o łamaniu podstawowych praw człowieka, bo każdy ma prawo do samoobrony, w momencie ataku - powiedział portalowi Niezalezna.pl.

- Żołnierz, który broni granicy, nie może być narażony na to, że stanie mu się krzywda - tylko dlatego, że przełożeni boją się wydać rozkazu o sygnałach ostrzegawczych albo dlatego, że brakuje odpowiednich procedur. Żołnierz musi bronić granicy i ma prawo bronić swojego życia". Jeden z naszych mecenasów ma doświadczenia w obronie więźniów politycznych, więc na pewno doskonale sobie poradzi w tym przypadku - dodał Sakiewicz.

Zarzuty wobec żołnierzy z granicy z Białorusią

W środę wieczorem Onet napisał o żołnierzach, którym po strzałach ostrzegawczych w stronę ludzi forsujących granicę polsko-białoruską postawiono zarzuty. Według portalu, gdy migranci przekroczyli granicę, a strzały w powietrze ich nie powstrzymały, żołnierze 1. Warszawskiej Brygady Pancernej zaczęli w obronie koniecznej strzelać w ziemię, niektóre z wystrzelonych łącznie 43 pocisków trafiły rykoszetem w płot.

Jak relacjonuje portal, kiedy sytuacja została opanowana, do akcji wkroczyła Straż Graniczna. Jej funkcjonariusze zawiadomili Żandarmerię Wojskową, która aresztowała żołnierzy za użycie broni wobec migrantów.

Onet cytuje też relację żołnierza, według którego "trzech chłopaków z kompanii wyprowadzono w kajdankach jak bandytów", wobec dwóch wszczęto postępowanie, a z aresztu wyszli dzięki zbiórce kolegów z batalionu na opłacenie prawnika. Rozmówca Onetu zarzuca dowódcom, że nie są zainteresowani, aby pomóc żołnierzom.

Jak poinformowało MON, żołnierze przebywają na wolności, postawiono im zarzuty z art. 231 kodeksu karnego, który za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przewiduje karę do trzech lat więzienia, w związku z art. 160 kk mówiącym o działaniu na szkodę interesu publicznego lub prywatnego przez funkcjonariusza publicznego, który przekracza uprawnienia lub nie dopełnia obowiązków. Ten czyn także jest zagrożony karą do trzech lat pozbawienia wolności. Prokurator zawiesił żołnierzy w czynnościach służbowych do 27 czerwca i oddał pod dozór przełożonego.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Resort obrony, odnosząc się do artykułu Onetu zaznaczył, że dowódcy nie zabraniają żołnierzom użycia broni palnej, którzy w samym maju oddali ponad 700 strzałów ostrzegawczych. Zasady użycia broni palnej określają ustawa o środkach przymusu bezpośredniego oraz zasady użycia siły, tzw. Rules of engagement.

Żołnierze kierowani na granicę przechodzą dodatkowe szkolenie z tych zasad w wersji uproszczonej, dostosowanej do specyfiki działań w rejonie granicy, mogą też korzystać z wiedzy instruktorów i żołnierzy z doświadczeniem na misjach. Ponadto żołnierze kierowani do wsparcia SG odbywają szkolenia przed przyjazdem w rejon działania i po przyjeździe. Są informowani o możliwości pojawienia się w rejonie pasa granicznego osób cywilnych oraz instruowani, jak się zachować w takiej sytuacji. Każdorazowo żołnierzom są udzielane instruktaże dotyczące uprawnień, jakie mają w razie napotkania osób przekraczających granicę w sposób nieuregulowany.

Według ustawy środkach przymusu bezpośredniego uprawniony może użyć broni w konieczności "oparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu" na: "życie, zdrowie lub wolność uprawnionego lub innej osoby", "ważne obiekty, urządzenia lub obszary", a także "nienaruszalność granicy państwowej przez osobę, która wymusza przekroczenie granicy państwowej przy użyciu pojazdu, broni palnej lub innego niebezpiecznego przedmiotu"

Donald Tusk: oczekuję szybkich wniosków i decyzji

Sprawę w środę późnym wieczorem skomentował na platformie X Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej. - Zatrzymanie żołnierzy oddających strzały alarmowe w kierunku atakujących migrantów jest nie do przyjęcia. Działania Żandarmerii Wojskowej wobec zatrzymanych zostaną bezwzględnie wyjaśnione. Żołnierze stojący na straży bezpieczeństwa państwa muszą być pewni, że procedury prawne ich chronią. Będę zawsze stał po stronie honoru polskich żołnierzy - stwierdził.

- Odebrałam meldunek Ministra Obrony Narodowej. Postępowanie Prokuratury i Żandarmerii Wojskowej wobec naszych żołnierzy budzi uzasadniony niepokój i gniew ludzi. Oczekuję szybkich wniosków i decyzji organizacyjnych, prawnych oraz personalnych - napisał w czwartek przed południem premier Donald Tusk.

Dołącz do dyskusji: TV Republika oferuje darmowych prawników żołnierzom „ściganym przez nielegalną prokuraturę”

18 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Krzysztof p
Brawo Republika, dosyć szczucia przez komunistów na żołnierzy i Polaków
odpowiedź
User
ada
Brawo brawo Brawo Tv Republika
odpowiedź
User
Krzysztof p
Uśmiechnieta Polska - zamykamy swoich żołnierzy, wpuszczamy migrantów
odpowiedź