Wyzwanie #hot16challenge2 opanowało polski internet, zebrano ponad 1,8 mln zł na szpitale. "Najgorętszy viral roku"

Akcja #hot16challenge2 zainicjowana przez rapera Solara, początkowo popularność zdobyła w środowisku raperów. Zasady wyzwania są proste - nominowany nagrywa swoją 16-wersową (stąd "hot16") zwrotkę rapu i wzywa do tego kolejne osoby. Nominowani mają 72 godziny na odpowiedź i publikację swojego kawałka.

Celem Hot16challenge2 jest przede wszystkim promocja zbiórki na Siepomaga, gdzie zbierane są pieniądze na wsparcie polskiej służby zdrowia w czasie epidemii Covid-19. Do momentu publikacji tego tekstu zebrano na ten cel już ponad 1,75 mln złotych, a suma cały czas rośnie. Pieniądze w całości zostaną przeznaczone na pomoc lekarzom i szpitalom w walce z koronawirusem.

Plejada znanych nazwisk rapuje w #hot16challenge2

Akcja od 28 kwietnia błyskawicznie zdobywa popularność w sieci - na polskim YouTube większość karty "na czasie" to właśnie klipy z hasztagiem #hot16challenge2. Dotychczas najwięcej wyświetleń zdobyły "czelendże", w których rapują Szpaku, Taconafide i Friz.

W akcję zaangażowali się już tacy raperzy jak Łona, Sokół, O.S.T.R., Grubson, Pezet, Kękę, Fisz czy Mata. Inni znani muzycy rapujący dla polskiej służby zdrowia to Dawid Podsiadło, Natalia Szroeder, Igor Herbut, Daria Zawiałow, Krzysztof Zalewski czy Paulina Przybysz.

Wzywanie podjęło także kilkadziesiąt znanych osób, również ze świata mediów - jak Kuba Wojewódzki, Artur Andrus czy Rafał Brzozowski.

#hot16challenge2 podjęli również digital influencerzy - jak Krzysztof Gonciarz, Klocuch, Cezik, Gimper czy Boxdell.

Wyzwanie dotarło nawet do polityków, na czele z prezydentem RP Andrzejem Dudą oraz Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara czy prof. Marcina Matczaka, prawnika, a prywatnie ojca rapera Maty.

Do wyzwania stanęły także marki - sklep internetowy X-kom oraz Tiger. X-Kom "nominował" do wyzwania Komputer Świat, Techland, Michała Pola, ESL oraz Netflixa.

- Dla marek jest to więc świetna okazja na podpięcie się pod ten trend i wsparcie szczytnego celu, ale również sposób dotarcia do grupy, która stanowi duży potencjał biznesowy, a niekoniecznie da się do nich dotrzeć „klasycznymi” kanałami marketingowymi - wskazuje Artur Łuszczyński, digital strategy & innovations manager w Starcomie (Publicis). 

- Pamiętajmy o tym, że to druga edycja akcji Hot16Challenge (pierwsza miała miejsce w 2014 roku), która tym razem poszła dużo bardziej viralowo dlatego że przyświecał jej wyższy cel a wszyscy nieustannie go szukamy - zwraca uwagę w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Barbara Sołtysińska, szefowa platformy influencer marketingowej indaHash.

Zdaniem ekspertki, część biorących udział w akcji znanych osób chce pokazać inny wizerunek. - Na pewno niektórzy widzą też okazję do pokazania siebie od innej, nieznanej dotąd strony i zdobycia konkretnych korzyści wizerunkowych. Na poziomie mechanizmu akcji bardzo duże znaczenie ma fakt, że jedna osoba nominuje kolejne oraz że wykonanie zadania jest ograniczone do 72 godzin. Jednak najpiękniejsze w tej akcji jest to, że nie prędko już zobaczymy tylu polityków, influencerów i celebrytów rapujących - podsumowuje Sołtysińska.

Hot16challenge2 - najgorętszy viral roku

Co wpłynęło na tak szeroki zasięg #hot16challenge2? Zdaniem ekspertów, z którymi rozmawialiśmy, niebagatelne znaczenie miało rozpoczęcie akcji wśród artystów hiphopowych. - Przez wiele lat polski hiphop był marginalizowany przez media, z czasem jednak różne środowiska zaczęły się przenikać, sam fanbase z roku na rok był co raz większy, a muzyka rozwinęła się w różnych kierunkach tak, że obecnie dociera do szerokiej rzeszy osób w różnym wieku, o różnych poglądach i preferencjach muzycznych. To samo z siebie daje ogromny potencjał zasięgowy (według danych Global Web Index w Polsce mamy 7 milionów osób, które słuchają rapu) - wskazuje w komentarzu dla Wirtualnemedia.pl Artur Łuszczyński ze Starcomu. Zdaniem eksperta, kluczowe było także szybkie wyjście akcji poza środowisko hiphopowe oraz szczytny cel przyświecający nominowanym uczestnikom.

- Mamy więc szeroką reprezentację różnych środowisk, z ogromną rzeszą fanów, sympatyków i obserwujących. Patrząc na zasięgi tych osób, z dużą pewnością można powiedzieć, że tak naprawdę akcja ma potencjał dotrzeć do większości osób konsumujących YouTube, czyli jeden z najbardziej zasięgowych kanałów w polskim internecie. Last but not least, ważny w rozprzestrzenianiu się tej i innych tego typu akcji jest pewno szczytny cel, który powiązany jest z punktem drugim, czyli wyjściem poza hiphop. Bez tego, sama #hot16challenge2 bardziej przypominałaby pierwszą odsłonę, gdzie we wszystkim najważniejsze było pokazanie umiejętności i próba przekonania, że to ja jestem najlepszym raperem. Teraz niezależnie od umiejętności nagrywającego chodzi we wszystkim o to by zebrać jak najwięcej na pomoc służbie zdrowia w dobie koronawirusa - wyjaśnia Łuszczyński.

Na podobne czynniki wskazuje Wojtek Kardyś, współzałożyciel agencji Good For You. - Akcja została rozpoczęta przez raperów z dużymi zasięgam, co pozwoliło w łatwy sposób zaistnieć. Druga sprawa to kreatywność, napisanie 16 wersów w ciekawy, mądry i odnoszący się do obecnej sytuacji sposób wymaga umiejętności. W końcu trzecia sprawa to cel całej akcji, czyli wpłacania pieniędzy na walkę z Covid-19 i wspieranie służby zdrowia. Ten mix spowodował, że #hot16challenge jest największym viralem w naszych internetach. Nie przypominam sobie akcji/challengu o większym zasięgu niż ten - wskazuje Wojtek Kardyś.

Zdaniem Jakuba Biegaja z agencji influencer marketingowej GetHero, #hot16challenge2 to już "zjawisko społeczne, które kojarzy się z pomaganiem oraz mobilizacją ludzi do działania". - Dzięki temu akcja miała szansę dotrzeć dalej i wypłynąć poza hip hop, który to sam przeszedł metamorfozę, ze środowiska hermetycznego, zamkniętego przez lata na główny nurt, do zjawiska okupującego pierwsze miejsca na liście OLiS, rozdającego karty w mainstreamie - komentuje dla Wirtualnemedia.pl ekspert.

Krzysztof Gonciarz reklamuje Samsunga Galaxy S20

W ocenie Mateusza Billa, szefa działu management - entertainment w LifeTube (grupa LTTM), na viralowość projektu wpłynęła również wzmożona konsumpcja internetu, postępująca z powodu epidemii koronawirusa od marca. - Pomysł, idea, akcja, która kiedyś byłaby popularna tylko w określonych grupach, dziś szybko staje się głośna, jeśli dodamy do niej bardzo popularny temat  (w tym przypadku koronawirus) oraz inicjatywę społeczną (wsparcia służby zdrowia). Tak jest z #hot16challenge. Dodatkowo, viralowy efekt wzmocniło kilka osób, biorących udział w akcji, które, w ramach żartu, nominowały nazwiska, które z rapem mają niewiele wspólnego, ale z rozpoznawalnością w sieci już tak. Aktorzy, publicyści, influencerzy, a nawet politycy zaangażowani w akcję sprawili, że challenge wyszedł poza środowisko fanów polskiego rapu i dotarł do masowej świadomości - ocenia dla Wirtualnemedia.pl Bill.